Zafira Klub Polska

Jak by udało się go złapać to musiałby płacić a własnej kieszeni ,bo oc nie działa po ucieczce z miejsca zdarzenia. A moja zośka dostała jakiś czas temu ostro w tylne drzwi ku*as uciekł z parkingu.

To był tubylec przejdź się po okoliczych warsztatach może tego ch.......ja namierzysz .Opcja że zgarnął twoją Zosię du** swojego bolidu tak to wyglada

Sebus współczuję naprawdę masakra . Jedyne dobrze to że masz AC . Ja zawsze wykupuje Ac bo to nigdy nie wiadomo Powodzenia

no stary, patrze i jak bym się w czasie ze swoją cofnął, wsciekłość bankowo nie do opisania, wspołczuję

No nieładnie ktoś potraktował Zosię

brak komentarza!!!! cham prosty jakiś i tyle!!!!!!!!
aż scyzoryk w kieszeni się otwiera

Sebu$, dobrze ,że AC , bo ori zderzak OPC jest ciężko dostępy (nienaprawiany).

Mam nadzieje ,że przysłowie karma wraca w tym przypadku będzie z nawiązką ...

3000 zł - tyle dziś miła pani z Warty zaproponowała jako odszkodowanie bez obecności likwidatora.
Podpowiedziałem pani, że to nie jest standardowa wersja tylko OPC i sam zderzak to koszy ok 900 zł, a gdzie reszta ?

Po mojej sugestii, że oddam auto do ASO Opla, zaproponowała mi dwa warsztaty, które mają z nimi podpisaną umowę bezgotówkową.

cdn ...

Warta to cwaniaczki. Ostatnio załatwiałem likwidację szkody w samochodzie mojego taty.

Z tego co wyczytałem likwidujesz szkodę ze swojego AC. Warta liczy bardzo dużą amortyzację na częściach (jeżeli dobrze pamiętam to coś ok 50%) jeżeli samochód jest starszy niż 10 lat, czyli jednym słowem mówiąc zmuszają do użycia zamienników. I miła pani powiedziała że mogę samochód oddać do ASO na naprawę i oni zaakceptują koszty robocizny ale części oryginalnych już nie. Inaczej masz się to do likwidacji szkody z OC sprawcy ponieważ wtedy liczą 100 % ceny kwoty za oryginalne części.

szary pisze:Warta to cwaniaczki. Ostatnio załatwiałem likwidację szkody w samochodzie mojego taty.

Z tego co wyczytałem likwidujesz szkodę ze swojego AC. Warta liczy bardzo dużą amortyzację na częściach (jeżeli dobrze pamiętam to coś ok 50%) jeżeli samochód jest starszy niż 10 lat, czyli jednym słowem mówiąc zmuszają do użycia zamienników. I miła pani powiedziała że mogę samochód oddać do ASO na naprawę i oni zaakceptują koszty robocizny ale części oryginalnych już nie. Inaczej masz się to do likwidacji szkody z OC sprawcy ponieważ wtedy liczą 100 % ceny kwoty za oryginalne części.

mam umowę AC z użyciem oryginalnych części.
dlatego już na 49,99 % oddaje do ASO Opla

Mój ojciec też miał z użyciem oryginalnych części

szary pisze:Mój ojciec też miał z użyciem oryginalnych części

aż tak jest źle powiadasz ... :>

Nie no. Mówię tylko żebyś dokładnie przeczytał postanowienia ogólne. Jak ojciec ubezpieczał nie było tańsze czy droższe AC. Była tylko jedna stawka , bez udziału własnego i naprawa na oryginalnych częściach. Ale w regulaminie było napisane że samochód który ma powyżej 10 lat ma amortyzację na części oryginalne

Sebu$, Nie dość ,że jakiś ch%&%j tak potraktował Zosie , to jeszcze ubezpieczyciel chce Cię ograbić ...
Masakra jakaś ...

szary pisze:Nie no. Mówię tylko żebyś dokładnie przeczytał postanowienia ogólne. Jak ojciec ubezpieczał nie było tańsze czy droższe AC. Była tylko jedna stawka , bez udziału własnego i naprawa na oryginalnych częściach. Ale w regulaminie było napisane że samochód który ma powyżej 10 lat ma amortyzację na części oryginalne

Dostałem odpowiedź i mam zniesioną amortyzację ...