Zafira Klub Polska

robinofsherwood pisze:wskazówka wstaje na 80-85 po pzrejechaniu około 15-20km, do 10km to leży na zerze i się nie rusza.

Czyli masz kolego to samo co ja
Dziś jechałem od dziewczyny i sobie zaobserwowałem na trasie prostej Kłobuck - Częstochowa wskazówka zaczęła się podnosić jak już prawie wjeżdżałem do Częstochowy... Od wjazdu do miasta do mnie jest z może 2,5 - 3 km i pod domem miałem 80*C

Następnie pojechałem odwieźć Jej brata do Gliwic to wskazówka albo leżała na 80*C albo poniżej troche.

Jak wróciliśmy pod Jej dom wskoczyło mi idealnie 600.00 km od tankowania więc pomyślałem a zobacze sobie jak będę wracał bo mam idealną sytuację
Ruszyłem i dokładnie po 11 km wskazówka zaczęła się podnosić, przez 11 km jazdy leżała na dnie, pod domem miałem 17,5 km przejechane i było 80*C troche manewrowania parkingowego, szukanie miejsca bo znaleźć je u mnie po 17:00 to cud ;p i po kolejnych 600m wskazówka na 88*C... no to chyba nie jest tak jak być powinno.

kacza1982 pisze:Adamie, pisałem już w Twoim temacie - przejedź z 10km i wtedy już powinno być 90 stopni, jeżeli tak nie będzie to termostat do wymiany.

Czyli do wymiany ...

robinofsherwood pisze:Sądząc po tym co przeczytałem chyba mam ten sam problem, ale mam dużo bardziej "ruchliwą" wskazówkę po pewnym odcinku jazdy..
konkretnie:
wskazówka wstaje na 80-85 po pzrejechaniu około 15-20km, do 10km to leży na zerze i się nie rusza.
Dziś zrobiłem ponad 120km i w czasie jazdy wskazówka najpierw wstała do 80-85, potem zjechała poniżej 80, następnie była na prawie 0, potem znów na prawie 90, skoczyła jeszcze na jakieś 95, spadła na 85 a pod koniec trasy była prawie na zerze ponownie... pytanie - może głupie - brzmi: co jeszcze sprawdzać oprócz termostatu?

Miałem to samo. Termostat do wymiany

adask04, no to wydajmy kolejną stówkę jeszcze

dzięki za pomoc koledzy

Tak jak obiecałem Adamowi w jego temacie przedstawię to tutaj czyli jak moje auto się zagrzewa. Dzisiaj po pracy 22.35, 9 stopni na parkingu, później 7. Mam od parkingu do zjazdu na autostradę raptem 200m, ale wyjeżdżam zawsze spokojnie na zimnym. Do konkretów - po niecałym 1km auto już chodzi na gazie, wskazówka leży, wjeżdżam na autostradę spokojnie 60km/h i powoli się bujam, po 2km wskazówka się podnosi, po 5km pokazuje 90 stopni. Ogrzewanie włączone od razu na max i dmuchawa na 1 biegu, więc obieg dodatkowo zwiększony i auto nagrzewa się wolniej, po 1,5 km zaczyna lecieć ciepławe powietrze z nadmuchów. Tak moim zdaniem działa sprawny termostat - zamknięty (mały obieg), aby szybko nagrzać silnik i otwarty po osiągnięciu dobrej temperatury (duży obieg). Koledzy już wiedzą co zrobić, niestety wydatek, ale naprawdę warto pamiętać o tym niby drobiazgu, w szczególności przy instalacji lpg

Kolego Kacza dzięki za poświęcony czas + dla Ciebie
Jutro umówie się z kumplem na wymiane termostatu

Kolego robinofsherwood no niestety musimy jeszcze poswiecic te pare złotych i mam nadzieje że pozniej już bedzie gitara i zadowolone Zosie bedą Nam służyły bezawaryjnie

Jeszcze raz Wielkie Dzięki )

Czasu żadnego nie poświęciłem, bo autem i tak jeżdżę, jedynie co to trzeba było się skupić ehehe, a to nie jest takie proste... nie wiecie nawet ile razem próbowałem zmierzyć ile mam do roboty? wsiadam do auta, patrzę na stan licznika, pamiętam go przez 99% trasy, wysiadam pod robotą, wracam po robocie i w połowie drogi zastanawiam się ile zrobiłem do roboty, więc myślę, a co tam-sprawdzę pod domem i podzielę na pół... przypominam sobie następnego dnia w połowie drogi hehehehe

Dobra, zbaczam z tematu, który bądź co bądź wydaje mi się wyjaśniony od zera, można by temat podpiąć, bo temat termostatu i pytania będą zawsze się pojawiać, a wynik będzie z reguły jeden, admini niech zdecydują

Tak więc ja jeszcze na koniec się wtrącę

Wczoraj termostat wymieniony płyn zalany i dziś do roboty ruszam z ciekawością

200 m skręt w prawo, 200m skręt w lewo, 100m prawo, 300m prosto skrzyżowanie bez świateł i zatrzymywania jakieś 100m i wskazówka zaczęła się podnosić ) i leci w góre jak ptaszek po tabletce na potencje xD jakiś kilometr dalej miałem już 90*C )

Różnica kolosalna

Z powrotem to samo i później jazda jakieś 20 km trasą sztywno stoi jak żołnierz na służbie xD 90*C pion i tak ma być !!! :):)

I właśnie dlatego warto w zestaw startowy dorzucić termostat, bo jednak i tak płyn się spuszcza chociażby do wymiany pompy wody przy rozrządzie i dla własnego spokoju, więc warto dorzucić te 100zł i zrobić to za jedną robotą Cieszę się Adamie, że Zosia teraz cieszy Cię jeszcze bardziej

Równiez jestem przed wymiana termostatu. Zakupiłem juz wkład. Natomiast zanim rozkręce obudowe chciałbym sie dowiedziec czy idzie dokupic samą uszczelke czy trzeba chwycic na silikon..

Ja równiez jakis czas temu kupowałem wkład , bodajże firmy Thermex czy cos podobnie brzmiącego i tam miałem wraz z wkładem równiez ten oring . dziwne ,że tego nie otrzymałeś .

zima idzie więc i u mnie zaczęły się jaja, mianowicie:

auto nigdy nie osiąga 90stopni, zawsze jest to ok. 85, przy zjeżdżaniu z górki i włączeniu ogrzewania na maxa wskazówka spada na ok. 78

wszystko ok, czy zmieniać termostat? bo jest jeszcze jedna sprawa

wcześniej miałem vectrę b i tam dosłownie po 15 sekundach od odpalenia z kratek leciało ciepławe powietrze, po 2km już normalnie ciepłe

w zafirze muszę przejechać ok 2-3km żeby w ogóle zaczęło dmuchać letnie powietrze, a dopiero po 10-12km jest takie naprawdę ciepłe, dodam że motor benzynowy i brak LPG, jak to wygląda u was przy takich temperaturach jak teraz? (ok. 0 do 5 stopni)

Temperatury cieczy nigdy dokładnie nie zmierzysz za pomocą wskaźnika na desce. te wskazania bywają mylne. Musisz sobie jedynie sprawdzić czy temepratuta ci spada w okolice tej niebieskiej kreski. Jesli trzyma Ci sie w okolicach środka to jest dobrze. Jak mi padł termostat to na mieście miałem pod 80st ale na trasie spadało mi praktycznie do zera...

iceman_n pisze:zima idzie więc i u mnie zaczęły się jaja, mianowicie:

auto nigdy nie osiąga 90stopni, zawsze jest to ok. 85, przy zjeżdżaniu z górki i włączeniu ogrzewania na maxa wskazówka spada na ok. 78

Pytanie jak zachowuje się ogrzewanie - jeżeli obserwujesz spadek wydajności (czujesz że tak nie grzeje) - to coś nie tak. I pytanie do Ciebie czy wcześniej tak było w twoim aucie. Wszystkie jakie ja do tej pory miałem, nigdy po rozgrzaniu nie traciły temperatury kiedy włączałem ogrzewanie

Witam panowie

Podłączę się do tego wątku z moim pytaniem.
Wczoraj wymieniłem cały termostat z obudową i czujnikami w mojej Zosi. Termostat zakupiłem na allegro od firmy OPLEX. Ponoć orginalny BEHR 107zł plus przesyłka. Na wkładzie termostatu napis 92`-107`.
Przegoniłem ją po drodze i trochę mnie zaczęły niepokoić temp jakie odczytałem w takim prostym komputerku firmy VIAKEN (wiem to nie OP-COM, ale powiedział bym że działa prawidłowo, starcza mi). Wskaźnik na desce ignoruję, bo bzdury pokazuje. temp na nim nie dochodzi do 90`.

Mianowicie termostat otwiera się przy temp 98`(bo temp nagle spada). Potem spada do 93` i zaczyna oscylować w zakresie 93`-96`. Wentylator załącza się przy 99`.


Jak myślicie, termostat pracuje prawidłowo?? Nie za wysokie trochę te temp??
Za to ogrzewanie działa idealnie, grzeje aż miło. Włączenie dmuchawy na 3 nie powoduje żadnych zmian temp. Stale oscyluje 93`-96`

No to masz bardzo dobrze działający termostat. Temperatura może Ci skoczyć chwilami nawet pow 100st a i tak nic sie nie wydarzy bo to nie woda a zatem nie będzie się gotować w 100st , masz płyn plus zwiększone ciśnienie w układzie tak więc temperatura wrzenia jest znacznie powyżej tych 100st. Podejrzewam ,że ten parametr "107" to jest górna granica otwarcia termostatu tak więc nie masz powodów do obaw kolego .