Zafira Klub Polska

Na chwilę obecną poprawki robiłem tylko w tylnych, przednie na razie nie dały o sobie znaku.

U mnie w przednich też wszystko ok, odpukać

Mnie też to czeka

W ostatnim tygodniu troszkę posiedziałem przy Zośce, wygłuszyłem dach i część bagażnika.
Zastanawiam sie jeszcze nad oklejeniem matami blach wokół RECa i zaklejeniu większości otworów, oczywiści trzeba zostawić coś powietrzu które ma się wydostawać z kabiny.
Na dachu jest butyl i pianka kauczukowa, w bagażniku butyl a pianka będzie na plastikach.
Jest już sporo ciszej, pozostaje jeszcze klapa bagażnika, maska, ściana grodziowa i podłoga








Poza tym zamontowałem moduł domykania szyb kupiony na forum od kolegi ziemski90
Moduł działa i jest to bardzo fajna opcja bo nie trzeba pamiętać o zamykaniu szyb wychodząc z samochodu. Na masie zamontowałem włącznik i w każdej chwili moduł mogę odłączyć i korzystać z opcji fabrycznej. Jedyne co może trochę przeszkadzać to to, że jeżeli mamy aktywowaną opcję ryglowania zamków po ruszeniu to w momencie zaryglowania zamykają się też szyby
Tak wyglądał montaż:


No i na koniec Zosia może się pochwalić oficjalnym dołączeniem do klubu :
Dostała dwie wlepy, z tyłu i z przodu



W przyszły weekend wymiana kół na letnie

Aha, czeka mnie również wizyta w warsztacie w sprawie klimy. Sprężarka wydaje dziwne dźwięki, przyjemnego chłodu brak, podejrzewam, że czynnik sie ulotnił.
Jak auto było kupowane to tez był problem z chłodzeniem ale sprzedający napełnił uklad, sprawdził szczelność i w sumie przez lato było ok. Na zdjęciu jest element, na którym jest zielony barwnik, podejrzewam, że w tym miejscu się ulatnia. Pytanie co to takiego, czy to tylko złącze przewodu?

Sporo dobrze wykonanej pracy

Dobra robota

Ewidentnie się w tym miejscu ulatnia. Spuść środek o ile sam się już nie spuścił, przemyj miejsce i wymień uszczelniacz. Najlepiej zakup w ASO bo będziesz miał pewność że pasuje w 100%. Przed ponownym nabiciem to sam zrobiłbym z pozostałymi uszczelkami bo ja tak miałem że jak wymieniłem jedną to w nowym miejscu puszczało i za każdym razem musiałem spuszczać czynnik. Dobrze że kumpell ma kombajn do klimy to nic mnie to nie kosztowało.

Kawał dobrej roboty Jak przedstawia się kosztowo taki zabieg?

Irek zaszalałeś ale prace na duzy plus

dzięki za miłe słowa.
Jeśli chodzi o koszty to zależy co się chce wygłuszyć, jakich i ile materiałów użyć, także trzeba policzyć we własnym zakresie.

Niestety okazało się, że czynnik klimatyzacji ucieka poprzez skraplacz.
Znajomy napełnił układ azotem a chłodnicę spryskał wodą z mydłem i zaczęły robić się bańki mydlane, duuużo baniek Co dziwne ta zielona złączka węza okazuje się być szczelna.
Ale jak by tego było mało to ze sprężarką też coś jest nie tak, po odpaleniu klimy słychać tylko dziwne dźwięki, takie jakby rzężenie. Ciśnienia się nie zmieniają, ani na stronie ssącej ani na tłoczącej. Chyba czeka mnie regeneracja

Temat klimy odłożony w czasie z powodu braku funduszy.
Dzisiaj zostały wymienione tuleje tylnej belki na Lemforder. Ustały wszelkie stuki, walenie i skrzypienie. Tuleje byly juz w stanie tragicznym, szczególnie lewa. Oczywiście badanie w stacji diagnostycznej nie wykazało żadnych nieprawidłowości

Sam zmieniałeś tuleje? ile czasu Ci zeszło? Bo właśnie dzisiaj zakupiłem Meile i mam zamiar się brać za zmianę

Da sie samemu. Tylko albo trzeba miec specjalny sciagacz do prasowania na aucie albo demontowac belke i wyciskac to na prasie. Jest troszke roboty ale nie jest to jakies kosmiczne zadanie.

Ściągacz nie problem ... się zrobi

.. zastanawia mnie kwestia opuszczania belki, czy idzie np wykręcić tylko śrubę trzymającą tuleje, po wcześniejszym podłożeniu czegoś pod belkę, żeby nie opadła za nisko, bez odkręcania amortyzatora i spreżyny? ... czy odkręcanie amora jest koniecznością w tym przypadku?
I drugie pytanie, czy wymieniając tylko lewą tuleje, muszę odkręcać obie, żeby belka opadała równomiernie? czy wystarczy tylko ta jedna odkręcona którą chcę wymienić?