Zafira Klub Polska

Witam kolegę z Kielc . Jeśli chcesz fajna miejscówkę to np. Kadzielnia jest całkiem całkiem, ale nie w taką pogodę.
Pozdrawiam

Siemasz Janek wiem wiem Kadzielnia chodzi mi po głowie od dawna ale potrzebna jest fajna pogoda a z nią ostatnio jak na lekarstwo

Dziś wpadł fotelik Jane Quartz dla najmłodszego członka rodziny Postawiłem na bezpieczeństwo i funkcjonalność a ten produkt spełnił moje wymagania

Przede wszystkim aspekty które przemówiły nad zakupem w/w fotelika to:
- materiał oddychający
- pełna regulacja konta pochylenia oparcia i siedziska (tym samym doskonały na długie podróże aby dziecko mogło odpocząć)
- system ISOFix
- zajął 4 miejsce w testach ADAC


A tu test mojego Oczka w głowie - też się nie mogła doczekać

Teraz czekam na przesyłkę nieco lepszego fotelika (bardziej wypasionego) dla starszego Synka...

Piękna Zafirka pogratulować

ADAC-owi bym nie wierzył tak do końca. Potwierdza to afera z usterkowością samochodów niemieckich.

Dzięki Maciej staram się ją dopieszczać aby służyła mojej rodzinie jak najdłużej bezawaryjnością. Wiadomo że się do końca nie wierzy, ale na czymś trzeba się opierać, a po drugie fotelik już testowany kilkakrotnie przez Córeczkę i sama mówi że jej się podoba

Dziś z rodzinką postanowiliśmy wykorzystać czas wolny, fajną pogodę i udaliśmy się na wycieczkę tj. zawsze chciałem przejechać się do Muzeum Jana Kochanowskiego do Czarnolasu a że pomysł i realizacja nie trwały długo oto efekt


I tak jak pisałem wcześniej Synek otrzymał długo oczekiwany fotelik - ale było warto

I razem w komplecie z fotelikiem Córeczki - polecam wszystkim te foteliki mega trzymają dzieci mają wiele stopni i regulacji pochylenia a także co najważniejsze są BEZPIECZNE

Bezpieczeństwo przede wszystkim
A wiosenne wypady z rodzinką bezcenne

Ehh te wycieczki i okazje do fotek :-) uwielbiam je :-)

Fotek nigdy nie za wiele

Wczoraj miałem jeden dzień wolnego a więc postanowiłem spolerować lampy i zabezpieczyć je woskiem aby uchronić oczy Zosi przed promieniowaniem UV na jakieś 3-4 miesiące -a tu po nałożeniu drugi raz wosku

A oto efekt własnoręcznej ale za to dokładnej pracy

I druga lampa

Cóż jutro wyjazd do mechanika i niech poprawia błędy które popełnił tj. po regeneracji turbo i generalce silnika słabiutko mu wyszło złożenie miski olejowej i pokrywy dekla

Gdybyś prysnął te lampy lakierem bezbarwnym to efekt byłby na dużo dłużej.

Wiem też o tym myślałem ale nigdy tak nie robiłem i bałem się że może to słabo wyglądać a co najważniejsze wiązka światła może ulec załamaniu

Szymon delikatnie i będzie ok

nie trzeba malowac
jak polerka zrobiona z glowa maszyną dobrymi produktami to zadne uv nie straszne

u mnie na kazdym aucie pierwsze co to leci polerka lamp i efekty zawsze sie utrzymywaly po kilka lat, po prostu kladlem wosk przy okazji woskowania auta
ale szkoly sa rozne, jak kto woli

przed i po