Zafira Klub Polska

Lakier w najbardziej grubych miejscach wynosi 170! (tylny blotnik), przód nietkniety wszystko oryginalne.
Auto używane, 9 letnie, technicznie w bardzo dobrym stanie.
Zderzak przedni w dolnej części przy hokejach owszem czymś prysniety.
Tyle z mojej strony.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach używanego, X-letniego auta bez ryski parkingowej.

Aha, auto dnia następnego zostało sprzedane.

Andrzej2503 pisze:Aha, auto dnia następnego zostało sprzedane.

To akurat nie rozwiewa wątpliwości, bo każdego szrota można w tym kraju sprzedać
Żeby nie było nie domówień: nie stoję po niczyjej stronie, ale zarzut jest poważny i wart wyjaśnienia, bo jak rozumiem doszło między wami do nieporozumienia w skutek czego wasze oczekiwania rozminęły się z rzeczywistością.

maksimus pisze:W takim razie mnie możecie zlinczować od razu.
Wycieczka z Łodzi do p.Andrzeja to totalna pomyłka!
........

Nikt tu nikogo nie będzie linczował.

Temat jest po to aby wyrażać w nim swoje opinie.

Liczę, na to, że będą one rzetelne od każdej ze stron.

W temacie dyskutujemy - oczywiście z kulturą - jak dorośli ludzie.

maksimus pisze:W takim razie mnie możecie zlinczować od razu.
Wycieczka z Łodzi do p.Andrzeja to totalna pomyłka!
........

Tylko informacyjnie, żeby nie było niejasności:

Nikt tu nikogo nie będzie linczował.

Temat jest po to aby wyrażać w nim swoje opinie.

Liczę, na to, że będą one rzetelne od każdej ze stron.

W temacie dyskutujemy - oczywiście z kulturą - jak dorośli ludzie.

Pod koniec maja zacząłem szukać na poważnie samochodu, padło na zafirę. Telefony do komisów tych bliższych i tych dalszych oględziny i... zawsze było coś nie tak, coś czego sprzedający nie dopowiedział i dało się wyczuwać cwaniactwo ze strony komisów. Traf chciał że trafiłem na opinie o Panu Andrzeju, upatrzyłem samochód pojechałem i kupiłem. Nie żałuję, powiem Wam, że Pan Andrzej to pierszy sprzedający którego spotkałem i nie próbował "grać, maskować, zachwalać gówna". Samochód z 2006 roku, poza chłodnicą klimatyzacji (która przeciekała i miała wypaczone żeberka) na dzień dzisiejszy jest w bardzo dobrym stanie. Zrobiłem ok 8tyś km i nie odkrylem nic niepokojącego. Dodam, że Pan Andrzej kiedy powiedziałem o wymianie chłodnicy pokrył koszty bez najmniejszego marudzenia.
Co z tego że samochody są odrobine droższe od standardowego (igła z niemiec po emerycie) który dostał w du** ale Ty kupujący o tym nie wiesz bo jest wypicowany.
U Pana Andrzeja nie zauważyłem głupiego mycia silników przed sprzedażą i przesadnego czyszczenia i plakowania środka by zrobić wrażenie.
Kupujący zastanów się, warto oszczędzać kilkaset złotych a potem pluć w brodę bo zamiast 150k.km ma 250.?
Powiem tak, wiem, że następny samochód też będzie od Pana Andrzeja ponieważ mam pewność tego co kupuję, mam gwarancję że samochód był bezwypadkowy (nie mylić z parkingówkami) i że sprzedający nie wypnie się na mnie jak wyjade za brame jego komisu.
Panie Andrzeju serdecznie dziekuję i P O L E C A M Pana wszystkim chcącym cieszyć się sprawnym technicznie i nie zajeżdżonym autem.

Michał

Hm widać że p.Andrzej wszystkim nie dogodzi Nie przejmowałbym się tym z jego strony zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony który chce kupić 10 letnie auto w stanie BDB Szkoda że sie nie dogadaliście po prostu trzeba o wszystkim dokładnie informować takich klientów, aczkolwiek chyba trochę przejaskrawił całą sytuacje .Hm a p.Maksimus najlepiej niech pójdzie do salonu po nówkę

Jest jeszcze jeden sposób na kupno dobrego samochodu. Obserwowanie aukcji internetowych. Mogę stwierdzić że perełki pojawiają się 1-2 razy na tydzień. W tym przypadku po prostu potrzeba trochę determinacji i np. co jakiś czas obserwowania aukcji (szczególnie od osób prywatnych). Ja tak kupowałem swoją i nikt nie chciał mi uwierzyć, że tak szybką ją kupiłem.
Powodzenia w szukaniu.

Post nie związany z tematem - Bodek

Czesc

Jestem tu nowy, a zapisałem sie do forum bo chce kupic zafire.
Czy Pan Andrzej ma jakas strone zeby looknąć co ma aktualnie na placu??

zubr77 pisze:Czesc

Jestem tu nowy, a zapisałem sie do forum bo chce kupic zafire.
Czy Pan Andrzej ma jakas strone zeby looknąć co ma aktualnie na placu??

http://zafiry.gratka.pl/oferta/

dzieki

Wojti a auto 10-cio letnie nie moze byc ladne . w dobrym stanie? Pozatym lubisz byc wprowadzany w blad, bo ja osobiscie nie.Jakby mnie bylo stac z checia wybralbym cos nowego, ale niestety musze poszukiwac takich aut.
Poza tym to z rzeteloscia informacji u p.Andrzeja to troche nie hallo, jak dobrze widze to ta zafirka ,ktora ogladalem i podobno jak twierdzi na gorze strony sprzedal zaraz po moich ogledzinach , dalej jest wystawiona z data 08.08.2013 tylko ze zmienionym opisem i kilkoma innymi zdjeciami...chociaz tu moge sie mylic bo przegladam to w tej chwili na telefonie.

maksimus pisze:Wojti...
Poza tym to z rzeteloscia informacji u p.Andrzeja to troche nie hallo, jak dobrze widze to ta zafirka ,ktora ogladalem i podobno jak twierdzi na gorze strony sprzedal ...

może i nie hallo, ale powiedział że był na urlopie i że to pracownik się zajmował tematem. Wiec trudno akurat jego obwiniać za niedopatrzenie pracownika. To co ma teraz w ofercie ma inny VIN więc nie robi nas w balona, że sprzedał a nie sprzedał. Sprzedał, po temacie, skoro tak szybko więc aż tak nie było tragedii, zwłaszcza że proponował obniżkę.

Z drugiej strony zastanawiam się jak ja opchnę swojego rzęcha 16 letniego. Napiszę w ogłoszeniu że: miał malowaną maskę z powodu dziur po kamieniach i tylne lewe drzwi z powodu jakiegoś uszkodzenia i rdzy i że te same drzwi są i tak porysowane gwoździem przez po...banego sąsiada, oraz że 2 lata temu wymieniłem przednią szybę. Oraz że miał dziurę w lewym progu i nadżera go rdza na klapie i w różnych innych miejscach....

Każdy chce opchnąć jak najlepiej swoje auto, a w tym przypadku chyba nie było celowego działania by nabrać klienta.

No właśnie .To nie jest łatwy kawałek chleba ale uważam że na tyle zadowolonych klientów p.Andrzeja to powiem szczerze że rzadko się zdarza że ktoś jest tak uczciwy ....A klienci jak klienci każdy ma inny gust

Witam wszystkich,

ja również zdecydowałem się na zakup nowej Zafirki (1,9 150 KM, panorama, rocznik 2009-rej. grudzień, wersja OPC ) u Pana Andrzeja. Jest to nowy zakup - jeżdżę nim prawie miesiąc (zrobione ok 4000 km) więc jeszcze rożnie może z nim być ale na obecną chwilę serdecznie polecam tego sprzedawcę. Pan Andrzej zna się na tym co robi. Dokumenty przygotowane perfekcyjnie, żadnych problemów przy rejestracji. Mimo że do Gorzowa miałem ponad 500 km zdecydowałem się na tego sprzedawcę również dzięki Waszym opinią i jak na zrazie jestem b. zadowolony.Autko prowadzi się pewnie nic nie skrzeczy nic nie puka wszystko OK. Autko zakupione z aukcji internetowej w opisie z 1 kluczykiem. Po kilku dniach miła niespodzianka - info od Pana Andrzeja że dosłano z Niemiec drugi. Pan Andrzej dosłał go w trybie ekspresowym, a że kluczyk do tej Zafirki jest elektroniczny to zaoszczędził mi sporego wydatku.
Gorąco polecam kupno samochodu u tego sprzedawcy. Widać że zna się człowiek na rzeczy i nie próbuje picować sprowadzonych samochodów.
Panie Andrzeju dziękuje za pomoc i pozdrawiam Pana oraz cała rodzinkę!!

fabrus pisze:I ja właśnie wróciłem z Gorzowa moją Zośką. Miałem ponad 500 km w jedną stronę. Na razie wszystko OK, napiszę więcej po kilku tygodniach.

Mineło już trochę więcej niż kilka tygodni - mineło pół roku od zakupu. Z Zośką kupioną od p. Andrzeja w przejechałem już ponad 11 tysięcy kilometrów i jestem bardzo zadowolony. Auto sprawuje się super, nie grymasi, nie psuje się. Przez te 11 tys km jedyne co wymieniłem to rozrząd po zakupie, olej, filtry, wkład lusterka lewego bo nie grzał, rezystor wentylatora chłodnicy oraz uszczelniłem klimatyzację.

Nieszczelność klimy została wykryta jeszcze przed zakupem, umówiłem się wtedy z p. Andrzejem że usterkę naprawi jego mechanik. Niestety po krótkim czasie nieszczelność znów się pojawiła, naprawiłem ją w Krakowie a p. Andrzej zwrócił koszty naprawy, więc zachował się zgodnie z umową i bardzo w porządku.

Jeżeli będę kupował następną Zafirę, to raczej nie będę szukał gdzieś indziej tylko pojadę prosto do Gorzowa