Zafira Klub Polska

czarny pisze:

Bodek pisze:Wypalanie postojowe nie jest dobre, po nim będziesz musiał wymienić olej, a to kosztuje. Dbaj o to by wypalał się normalnie, a nie będziesz miał problemów.

czyli co na postoju jak siWypalanie postojowe nie jest dobre, po nim będziesz musiał wymienić olej, a to kosztuje. Dbaj o to by wypalał się normalnie, a nie będziesz miał problemów zacznie wypalanie to mu przerwać czy lepeij jechac i dopiero stanąc??
U mnie często wypalanie sie zaczna przed końcem jazdy i kiedy muszę wysiąść z auta siedzę około 10 minut w nim

Lepiej się przejechać te kilka kilometrów, a myśląc o wypalaniu postojowym miałem namyśli wypalanie serwisowe inicjowane przez komputer podłączony do auta

aha rozumiem dzieki

czarny pisze:aha rozumiem dzieki

Przeczytaj sobie ten wątek: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=10372

jak do tej pory nigdy nie miałem kłopotów z wypalaniem filtra, co nie zmienia fakt, że nie raz zaczynał pod domkiem jak już miałem gasić :>

Dzisiaj też mnie w konia zrobił, rano jadąc do pracy skręciłem na obwodnicę, żeby się spokojnie dopalił przy równej jeździe - a ten akurat skończył

Wiesz ja ten temat przerabiałem w mojej 307. Stwierdziłem że tu jest trochę lepiej to rozwiązane

czarny pisze:Wiesz ja ten temat przerabiałem w mojej 307. Stwierdziłem że tu jest trochę lepiej to rozwiązane

Dobre rozwiązanie ma dopiero Zafira Tourer - sygnalizuje kontrolką o wypalaniu się filtr - czego w naszych autkach niestety brakuje i tu dla producenta.

No ale to OT - nie ma się co rozwodzić

Wczoraj podczas wypalania DPF na postoju zauważyłem, że charakterystycznie "pachnące" spaliny nie wydostają się z rury wydechowej tylko z pod osłony silnika. Troszkę mnie to zaniepokoiło bo wcześniej wydawało mi się, że te spaliny lecą z rury. Czy jest możliwość, że mam nieszczelność?

tak, spaliny powinny wydostawać się tylko i wyłącznie z rury

Wczoraj specjalnie przerwałem wypalanie filtra w początkowej fazie.

Nigdy tego nie robiłem - zawsze wypalam do końca, a nasycenie po wypaleniu wynosiło 18%.

Byłem ciekawy jak zachowa się autko po przerwanym wypaleniu.

Jazda typowo miejska, co kawałek światła :>

Wypalanie ruszyło po przejechaniu 5km i silniku nagrzanym do 75st.

Dystans przejechany do końca wypalania jakieś 7km (po mieście, co kawałek światła).

Filtr wypalił się do 18%

Ludzie robią z DPF-a najgorsze zło, a bo to się zatyka, a bo to trza wypalać, a bo się olej rozrzedza!!!
W rzeczywistości nie jest tak źle! Można z tym żyć! Mnie często zdarza się przerwać wypalanie i wypalać filtr na "raty" Satysfakcja to rzecz nieoceniona! i miałem ją dzisiaj a było to tak: Wyprzedził mnie Bolid Małego Wieśniaka (BMW) w tumanach czarnego dymu a po chwili moja Zośka zaliczyła go z czystym, bezdymnym wypierdem! Ktoś spyta gdzie tu satysfakcja?
Ano nie chodzi o szybkość a o to że z tej pary to ja mniej zatrułem powietrze.

No tak tyle że u nas w kraju są takie normy emisji spalin że to co masz wdychać to i tak wdychasz, popatrz na tiry czy autobusy które pamiętają jeszcze lata 80, i przy tym moja zośka bez dpfa jest pikuś. To moje prywatne zdanie jest

Witam kolegów, jestem świeżym posiadaczem Żośki z DPF i nie wiedziałem ,że proces się zaczął (migająca lampka od świec żarowych) i kilka razy zgasiłem auto nieświadomy że DPF sie wypala. Za trzecim razem jak odpaliłem auto to juz ta kontrolka sie nie świeciła a zaświecił mi się kluczyk z autem i tak juz pozostało. Czy to może być związane z zapachanym DPF-em czy to może tylko zbiezność i ten kluczyk z autem nie ma nic wspólnego z niewypalonym DPF-em? Co o tym sądzicie , koledzy? Teraz nie wiem czy jeździć i ją przegonić czy też nie odpalać i nie ganiać ją

jarecki69 pisze:Witam kolegów, jestem świeżym posiadaczem Żośki z DPF i nie wiedziałem ,że proces się zaczął (migająca lampka od świec żarowych) i kilka razy zgasiłem auto nieświadomy że DPF sie wypala. Za trzecim razem jak odpaliłem auto to juz ta kontrolka sie nie świeciła a zaświecił mi się kluczyk z autem i tak juz pozostało. Czy to może być związane z zapachanym DPF-em czy to może tylko zbiezność i ten kluczyk z autem nie ma nic wspólnego z niewypalonym DPF-em? Co o tym sądzicie , koledzy? Teraz nie wiem czy jeździć i ją przegonić czy też nie odpalać i nie ganiać ją

Migająca lampka informuje, że to już kolejna próba wypalenia i nie należy jej przerywać. Normalne wypalanie nie jest w żaden sposób sygnalizowane. Jeżeli przerwałeś również wypalanie z migającą kontrolką to najprawdopodobniej masz już na tyle zapchany filtr, że powoduje on problemy. Możliwe jest wymuszenie wypalania, ale wiąże się to z późniejszą wymianą oleju i generalnie nie jest za dobrym rozwiązaniem dla silnika. Na początek sprawdź stan nasycenia DPFa, albo chociaż występujące błędy, które spowodowały zapalenie CHECKa.

"wypedałowanie błędów" - wciśnąć do końca hamulec i gaz i dopiero przekręcić kluczyk żeby zapaliły się kontrolki - wtedy na liczniku kilometrów wsykoczy komunikat ECN i cyferki. Spisać, wrzucić na forum

Do czasu wyjaśnienia problemu lepiej nie odpalać silnika a już na pewno nie wyjeżdżać na trasę.

Ok, rozumiem . Jutro odbieram auto od czyszczenia to zaraz sprawdzę te błedy na wyświetlaczu i tu zapodam. Szkoda ,że nie wiedziałem wczesniej o co chodzi z tą kontrolka od świec żarowych. Napewno bym takiej głupoty nie zrobił a tak..kolejny problem..

Witam ponownie, zczytałem kody błędów i wyszło mi to : ECN 245258. Jesli ktos wie co to oznacza to proszę o szybka informację co dalej z tym robić

jarecki69 pisze:Witam ponownie, zczytałem kody błędów i wyszło mi to : ECN 245258. Jesli ktos wie co to oznacza to proszę o szybka informację co dalej z tym robić

Moze pomoze http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=157724