Zafira Klub Polska

Sebu$ pisze:

fredas pisze:szybko to mu poszło

piekielnie szybko

Wcale nie tak szybko, bo 130 po dziurawej Wodzisławskiej drodze, aż mi się żal OPC zrobiło

Do następnego dobry człowiecze

w związku z awarią podświetlenia regulacji ogrzewania fotela , nabyłem drogą kupna cały sprawny podświetlony potencjometr w cenie czteropaku piwa ...

i przy okazji w wolne miejsce wstawiłem wyłącznik kontroli trakcji.
Może kiedyś go podłącze i będę mógł mieć "kontrolę" nad kontrolą ...

Kontrola , ważna rzecz.

Kontrola nad kontrolą .... dobre

Sebu$ pisze:Może kiedyś go podłącze i będę mógł mieć "kontrolę" nad kontrolą ...

Sebu$ bardziej chyba żeby czasami zrobić off control

Mogę Wam zrobić odłączalną kontrole trakcji.Maćku mam potrzebne graty do podłączenia czyli panel,przycisk i kostka
Sebuś brakuje jeszcze ori przycisku LPG

kontrola nad kontrolą - przydatna zimą
...w zaspie

Aliass pisze:a jakie to alusie bo nic sie nie chwaliłes :>

ano takie jakie miałem tylko odnowione po kolizji.
Sa już gotowe do odbioru ...






będę bał się jeździć na nich, aby ich nie porysować ...

ryba1 pisze:Sebuś brakuje jeszcze ori przycisku LPG

Krzysiu. Wiem. Bardzo bym go chciał. Byłby zakończeniem całości panelu nawiewu
Ale niestety, nie może go tam być. Zakaz jest. Co oko nie widzi temu sercu nie żal ... takie powiedzenie jest.

I dlatego nie może być widoczny przełącznik gaz/benzyna .... :>

ryba1 pisze:Mogę Wam zrobić odłączalną kontrole trakcji.

no to daj na PW koszty.
Przełącznik mam. Panel też. Kostki nie.

Seba moje zdanie już poznałeś... srebrne ładnie wyglądają na każdym aucie taki kolor "kundel"
Ładnie robota zrobiona i i liczę na te słowo klucz "Zafira Klub Polska"

kacza1982 pisze:ps. odnowiony felunek to jednak odnowiony, a jeżeli to OPC to żal zakładać... podstawa to unikać krawężników

Rafał,
nie żal zakładać tylko unikać po prostu krawężników i innych dobrodziejstw ulicy.

Sebu$ pisze:

kacza1982 pisze:ps. odnowiony felunek to jednak odnowiony, a jeżeli to OPC to żal zakładać... podstawa to unikać krawężników

Rafał,
nie żal zakładać tylko unikać po prostu krawężników i innych dobrodziejstw ulicy.

Widziałeś jakie felgi kupiłem na zimówki, o dziwo bardzo zadbane są i dzisiaj jak miałem wjechać na krawężnik to bardzo ostrożnie i pod bardzo dużym kątem... ja mam tylko 15" i balon 65, więc w sumie czym się przejmować, ale na 17" to jednak trzeba bardziej uważać... Po roku ocenimy Twoją uwagę na felunek hehehe. Wiesz sam jakie drogi w Wodzisławiu są

A ja uważam, że nie ma źle na 17" kwestia odpowiedniego kąta najazdu.... ja przejechałem całą drogę DK 28 w dwie strony na niskim profilu i nic się nie- stało mity i legendy

Maciek! Nie daj się!

Ja jeździłem ponad 6 lat na 225/45/17 na Omedze.
Trzeba wiedzieć,że zawieszenie na tym bardzie cierpi.
Zdarza się, że nosi na koleinach.
Przy większych prędkościach, idzie jak przyklejona do asfaltu.

Generalnie - trzeba nieco zmienić styl jazdy.


Lubiłem te koła.
Szkoda, że nie zostawiłem ich dla Zafiry.

kacza1982 pisze:taaaa, na lawecie chyba hehehhee

Hehe na szczęście żadne z moich aut nie potrzebowało lawety ba przy dwóch pierwszych Beemkach nie dało by rady wjechać na ta lawetę bez ściągania przedniego zderzaka

Rafał (kolo72) masz racje tyle, że Tylnym napędem dużo lepiej się prowadzi w koleinach i akurat na 225 i szerszych to jest ciężej im szersza tym gorzej.

Nieśmiejcie się z Micry teść ma tą K12 i popyla nią po 160


Wracając do tematu Sebuś jest niskiego zrostu to sobie podniesie siedzenie i będzie widział jak ma najeżdżać na dziury i krawężniki... tylko nie zapomnij zabezpieczających dać, bo ostatnio kradną w Śląskim

Oddałem Zosie do znachora, aby wyleczył kila dodatkowych uchybień zdrowotnych i dziś miała być wypisana.
Niestety, medyk nie miał za dużo czasu, aby ją przygotować do wyjścia.

W poniedziałek będzie miała kolejne SPA i popołudniem wypis do domu ...