Zafira Klub Polska

Flora pisze:

Helenka pisze:Co tak naprawdę zapycha filtr DPF, a co go oczyszcza?

Filtr zapychany jest przez zanieczyszczenia, które powstają podczas pracy silnika i są częścią spalin. Im bardziej męczymy silnik tym więcej tego 'brudu' powstaje. Dlatego w mieście filtr zapycha się szybciej niż na trasie. Zanieczyszczenia trafiają w małe kanaliki filtru zmniejszając jego efektywny 'przekrój'. Oczyszczanie polega na dopaleniu całego tego brudu. Dlatego podczas wypalania wzrasta zużycie paliwa, a za samochodem robi się zadyma.

Czy to oznacza, że w mieście mam unikać niskich czy wysokich obrotów?
Czy jeździć przeważnie na "trójce" i mieć prawie 2000 obrotów czy na "czwórce" i 1500?
Bo że to się odbija na spalaniu paliwa, to jest jasne jak słońce...
Ale co jest gorsze dla silnika i DPFa?

Helenka pisze:Czy to oznacza, że w mieście mam unikać niskich czy wysokich obrotów?

Właściwie to bardziej chodzi o częste zmiany niż o same obroty. Im większa zmiana obciążenia silnika tym więcej zanieczyszczeń generuje.

Dziś zrobiłem wymianę oleju i filtrów . Okazało się ,że w naszych Zafirach dieslach są dwa rodzaje filtrów paliwa. ja miałem wkład za ponad 100zł ale po rabatach wyszło 60zł . Wymieniliśmy wszystko i zajrzałem do przewodów od czujnika ciśnień DPF no i....został mi w dłoni !!! Okazało się ,że był tak zmęczony ,że dotykając go , pokruszyłem go . Kupiłem 0,5 m wężyka wzmocnionego w oplocie o średnicy 8mm i zamontowałem do na odcinku od rurki metalowej do czujnika przy filtrze paliwa. Odpaliłem auto 5 razy i błąd mi się sam skasował i chyba mam już z tym spokój. A swoją drogą , wydaje mi się ,że to chyba celowe ze strony Opla by montować tam tak kiepskiej jakości przewód plastykowy zamiast gumowego . Koszt zakupu nowego to pewnie kilkaset złotych a mnie koszt wyniósł jakieś 10zł plus opaski . Pod koniec maja wymieniam rozrząd, pytałem się o koszt całego kompletu - 270pln . To lubię :>

Ostatnio zaówarzyłem ze wypalenie następuje po przejechaniu ponad 300km w czesnie wypalanie nastepowało na odcinkach od 160-220 samochodem przejeżdżam dziennie ok 35 km w jedną stronę jadąc w tym ok 10 km autostradą gdzie staram się ją przegonić jada tak ok 140 -160km/h nie sprawdzałem wypalania na komputerze tylko z obserwacji spalania i zużycia paliwa na postoju czy coś się dzieje z dpf?

Teraz pytanie - czy to możliwe, że jeżdżę tak "czysto", że od maja nie wypalał mi się DPF?
Zaraz po zakupie autka wypalał mi się 2 razy - widziałam po zwiększonym zużyciu paliwa mimo braku zmiany obrotów i prędkości - na autostradzie. Od tego czasu nie zauważyłam takich anomalii. Dodam, że jeżdżę po mieście i w trasie (zwykła droga lub autostrada) mniej więcej po równo i zrobiłam od zakupu już prawie 10.000 km...
Czy ktoś miał takie doświadczenia?

Niemożliwe, a jeszcze przy silniku 1.7 - nieprawdopodobne.

Musiał się wypalać, jak pracuje OK i nie ma żadnych błędów - widocznie było to niezauważalne.

Podłącz pod kompa i zobaczysz.

W zafirach jest to zauważalne nawet na ,,ucho'' można stwierdzić wypalanie DPF co prawda przy większych przebiegach wypalanie się opóźnia w czasie np ok 800km plus minus
na kompie wszystko wyjdzie bo np ja miałem przypadłość że nie wypalał się dłuuugi czas bo był problem z czujnikiem ciśnienia spalin co prawda w pasku ale to też autko

No ja niestety nie widzę ani nie słyszę różnicy. Spalanie chwilowe tez nie rośnie. Chyba skorzystam z rady kolegi i podłączę go pod komputer, może to coś wyjaśni...

Ja dziś miałem ostatnią szanse na wypalenie DPF-u. Jadę sobie autem a tu widzę ,że zaczęła mi migać kontrola od świec żarowych a więc czas już ostateczny by wypalić DPF-a . Przegoniłem auto na trasie i kontrolka zgasła na szczęście bo ostatnio jak miałem podobne zdarzenie to nawet nie wiedziałem co oznacza to miganie i gasiłem auto i....tryb awaryjny i koniec... Powiedzcie mi , koledzy , co ile km w okresie zimowym u Was wypala sie DPF , zakładając ,że jazda jest tylko po mieście ? Muszę mniej więcej wiedzieć i czuwać nad tym by nie doprowadzić do zapchania tego filtra.

W zimie będzie częściej, jak robisz bardzo krótkie trasy to nawet co 300km

Ja teraz blisko pracuję czyli na budowę mam 14km i wypalania są w przedziale od 560 do 600 tak u mnie wychodzi

No rozumiem ale skoro silnik nigdy nie osiaga potrzebnych do wypalania parametrów , mam na myśli odpowiednia temeparaturę to za jakis czas znowu zacznie sie DPF zapychać aż zapali mi sie ta kontrolka świec . To mam na myśli ,że zimą mamy niesprzyjające warunki co powoduje zapychanie sie DPFu , gdyż nie ma szans na wypalenie. Ja jeżdzę do pracy jakieś dwa km w jedną stronę . To za mało by system mógł sie uruchomić . Dlatego myślę ,żeby co iles tam km przegonić auto by zainicjować wypalanie , tylko nie wiem po ilu km powinienem tak robić..

Jarek proponuje zrobić to raz na 300km wybierz się gdzieś z kobietą na przejażdżkę może być romantycznie Chyba że wolisz gdzieś na zakupy

Nie musi mieć 85 stopni żeby się wypalić, bywało, że zaczynał wcześniej w miejskiej dżungli

Wypalaj do końca, nie przerywaj - będzie OK

jarecki69 pisze:No rozumiem ale skoro silnik nigdy nie osiaga potrzebnych do wypalania parametrów , mam na myśli odpowiednia temeparaturę to za jakis czas znowu zacznie sie DPF zapychać aż zapali mi sie ta kontrolka świec . To mam na myśli ,że zimą mamy niesprzyjające warunki co powoduje zapychanie sie DPFu , gdyż nie ma szans na wypalenie. Ja jeżdzę do pracy jakieś dwa km w jedną stronę . To za mało by system mógł sie uruchomić . Dlatego myślę ,żeby co iles tam km przegonić auto by zainicjować wypalanie , tylko nie wiem po ilu km powinienem tak robić..

I tu właśnie przydałaby się jakaś informacja o stanie % zapełnienia DPF-a na wyświetlaczu! Na forum są osoby zaangażowane w taki projekt ale na razie temat utknął