Zafira Klub Polska

Tak tylko informacyjnie....Zafi odebrana ,odpaliła po prostu cudo ,ale jak to ja...dopiero dzisiaj tę różnicę poczułam i wiem,że może mogłam jakoś wcześniej zapobiec padnięciu tego rozrusznika ,ale mnie się cały czas wydawało ,że to aku jest już na wykończeniu i dlatego tak jakoś dziwnie odpala...no ale dobra..nieważne...także póki co problem rozrusznika mam z głowy ....

Wszystkim...chciałabym baaardzo podziękować za ciepłe słowa i podtrzymanie na duchu ....
Pozdrawiam..

Tak czy siak Zośka bardzo humorzasta jest.
Pozdr.

W mojej Zafirce 1,9CDTI 150KM przy temp.w okolicach 0 stopni po uruchomieniu przez chwilę silnik pracuje jakby twardo i obroty pływają w przedziale od 750 do ok.900. Tego wcześniej nie było. Po jakiś 5-10 sek. obroty normują się i wynoszą ok.750. Świece działają prawidłowo. Czy ktoś się z czymś takim spotkał?

ciężko powiedzieć przyczyn może być wiele ja bym spróbował przy najbliższym tankowaniu dolać preparatu czyszczącego wtryski

Opcja fysia nie jest zła, ale profilaktycznie można by poczytać błędy metodą hamulec gaz (dokładny opis na forum w ogólnej technice) Jak nic nie wywali to zalać porządne paliwo na sprawdzonej stacji i dolać ten dodatek, a potem najlepiej pogonić troszkę auto na jakiejś autostradzie czy ekspresówce

Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałem że nasze diesle nie lubią za bardzo ostrych zim a w tym roku troszkę przymroziło ja przynajmniej miałem problem przy - 22c wywalił mi uszkodzenie przewodu dpf

Janusz a na jakim oleju jeździsz i jak daleko masz do wymiany być może masz za gęsty olej może to głupie co piszę ale strzeżonego pan bóg strzeże

Dzięki wszystkim za szybką reakcję. Muszę dodać, że błędów brak,dolewania preparatu też próbowałem 2x, co do oleju to mam semisyntetyk 10W40, ale na takim jeździła we Francji i ja trzecią zimę jeżdżę. Może trzeba by ją przeginić po autostradce? Mam wątpliwość, czy po uruchomieniu zimnego silnika (po nocy) w pierwszej fazie nie powinien mieć trochę podwyższonych obrotów? U mnie to tak jak by nie wiedział jakie obroty ustawić i po kilku sek. nerównej pracy zostaje na 750. Może sterownik dostaje jakąś przekłamaną informację i z tąd takie awhania? Czekam na dalsze podpowiedzi.

Ja bym przede wszystkim zmienił olej Koniecznie na pełny syntetyk dedykowany pod DPFa czyli 5w30 lub 5w40 dedykowany pod DPFa (Opel ma taki w swej ofercie). Z tego co czytałem to w cdti po starcie w tym chłodnym okresie trzymają ok 900 obr

Moze to walnięty czujnik temperatury (zawyża wartosć) lub może zabrudzona przepustnica.

Przegonienie porządne napewno nie zaszkodzi

JANUSZ sprawdź czy zewnętrzny termometr działa dobrze u mnie niedawno musiałem wymieniać komputer widząc jaka jest temp na zewnątrz automatycznie dostosowuje ilość paliwa.Podzielam zdanie Lorrego zmień olej na dostosowany do dpf-u to bardzo ważne potem koszty mogą być niesamowite

Diesel nie lubi niskich temperatur i do tego średnia jakośc paliwa też może miec wpływ na takie zachowanie.Zresztą Janusz jak trwa to ok 5-10 sek po odpaleniu a potem auto wzorowo się spisuje to czy warto się tym stresowac?

Witam mam problem z moją zafirką po nocy ciezko odpala trzeba dlugo krecić w dzień wszystko oki wymieniłem świece żarowe, pompo wtryski moduł swiec żarowych fitry,czujnik temperatury dodatkowy zawór zwrotny pompe słychac cisnienie trzyma czy ktos ma jakis pomysł co jest przyczyna prosze o pomoc

Dołączę się pytaniem> moja Zafirka przy odpalaniu również potrzebuje kilkakrotnego obrotu zanim odpali, zauważyłem również że kontrolka pompy nie gaśnie za szybko czy to coś oznacza?

Moja tez wlasnie nie odpala tak od dotkniecia, tak jak stary diesel w 206, ale myslalem, ze tak on ma, na jakims spocie musze porownac do innych

krzy_s pisze: Nowy akumulator 430zł (Centra Futura 72Ah)
Mam nadzieję, że na tym trochę pojeżdżę.

W drugim aucie (tez diesel), wymienilem na Centre 69Ah i teraz już zaczynam 7 rok na nim, a w zimie odpala od dotkniecia. Tak wiec, jak sie w Centrze nie zmienilo troche pojedzisz