Zafira Klub Polska

Też mnie się tak wydaje.

Fajnie zabrzmiało:

janekW67 pisze:......Tak Zośka się spisała w drodze na urlop do Polski!

Jeżeli chodzi o spalanie - to

Jestem pod dużym wrażeniem tego wyniku

Wynik rewelacja

Wynik rewelacyjny wręcz, ale raczej osiągnięty po tankowaniu na autostradzie i jeździe ze stałą (nawet bardzo stałą) prędkością, bez żadnych szaleństw... mimo wszystko jestem po ogromnym wrażeniem, bo ja osiągam przy eco-emeryt drivingu więcej. U mnie wychodzi średnio 8-8,3 gazu (na kompie 7,8-8,1) na trasie do roboty i z powrotem (łącznie 30km, ale 15km miasto lekkie i 15 autostrada, przy czym do roboty bardzo eco, a z roboty jest gorzej, bo jest bardziej pod górę)... szacuneczek, wynik naprawdę godny pozazdroszczenia, dodaj jeszcze wynik po tankowaniu i litrażowaniu (czyli ile km, a ile zatankowałeś), jest się czym pochwalić

wynik rewelka jakbyś długo po płaskim jechał albo lekko z górki... ja wracając ze spota A1 prędkość 120-130km/h wyszło 8.8l na 100km

Wyszedłszy wczoraj ze sklepu (nomen omen motoryzacyjnego) po szybko wnikliwej analizie stwierdziłem, że moje auto wygląda cokolwiek dziwnie! :> :>

Co się stało?

Ładnie kur.... Wiesz kto to zrobił :>

Wiem, kto to zrobił. Co prawda, klient uciekł, ale miał pecha, bo akurat nadjechał radiowóz. Tak że, jak wyszedłem ze sklepu, to czekali na mnie z nim, przy moim aucie.

janekW67 pisze:Wiem, kto to zrobił. Co prawda, klient uciekł, ale miał pecha, bo akurat nadjechał radiowóz. Tak że, jak wyszedłem ze sklepu, to czekali na mnie z nim, przy moim aucie.

Super , przynajmniej z Twojej kieszeni nie poleci naprawa .

Teraz to by warto "Gościa " solidnie podsumować .

Przykre to jest.
O auta dbamy , chuchamy, pieścimy, czyścimy.

a podjedzie taki i "niechcąco" uszkodzi samochód.
Na koniec jak nikt nie widzi to ucieknie, aby nie ponosić odpowiedzialności.

Dobrze, że miał pecha i masz sprawcę szkody.

A teraz niech płacze i płaci szkoda że na same święta

Chyba będzie musiał sam pokryć koszty naprawy, bo w protokole policyjnym i w zgłoszeniu szkody jest napisane,że uciekł z miejsca zdarzenia.

janekW67 pisze:Chyba będzie musiał sam pokryć koszty naprawy, bo w protokole policyjnym i w zgłoszeniu szkody jest napisane,że uciekł z miejsca zdarzenia.

Może to go nauczy i jak następnym razem podwinie mu się noga to będzie cierpliwie czekał.