Zafira Klub Polska

Spalanie na duży plus

violator pisze:trzeba bylo przegonic auto jak była okazja

Dokładnie konie trzeba co jakiś czas przegonić żeby się nie zastały

W Marysi w tym tyg wymieniony olej ,filtr oleju,powietrza. Dwa tyg temu zamontowałem kamerkę z przodu.

Teraz czekamy na filmiki

Wojti pisze:Teraz czekamy na filmiki

Byle bez Marysi

Kamera fajna rzecz, oby nie było okazji, żeby musiała się przydać

juz było kilka syutuacji
https://megawrzuta.pl/download/4d60105e ... 2e324.html

Dzisiaj odkurzając samochód zauważyłem że dywanikiem gumowym pasażera z przodu jest mokro, wszystko zgnojone, nie wyglądało żeby leciało gdzieś z pod spodu od silnika bo wyżej było sucho,mokre tylko dywaniki przy podłodze, korkiem spustowym z progu wyleciało około litra wody ,okazało się jeszcze że w schowku z tyłu w podłodze tak samo jest mokro. Pytanie którędy ta woda się dostaje,najprędzej myślę że do progu i podczas jazdy z progu pod dywaniki do przodu i do tyłu. Lewa strona (kierowcy) wydaje mi się jest sucho przynajmniej dywaniki nie były mokre.Albo gdzieś przy nadkolu jest przeciek .Spotkal się ktoś z czymś takim.

Artur poczytaj to viewtopic.php?f=36&t=26713
może coś Ci pomoże.

Schemat o przeciekającej szybie hmm tylko że ja szyby nie wymieniałem , dziś już nie chce mi się walczyć po niedzieli zobaczę co będzie i rozbiore schowek i dywaniki z tyłu zdejmę.

W końcu zima ciekawe jak długo

https://images83.fotosik.pl/965/b12c51365c39c117med.jpg
https://images83.fotosik.pl/965/b6d391ca35267b1bmed.jpg

Oby raczej nie na długo

28 lutego wymieniono łącznik elastyczny wydechu bo już był przetarty, znowu niestety łączniki stabilizatora przód ( moog wytrzymał 10mies przebieg może 8 tys niby dobra firma ) zamontowane Lamfordera obecne i trzecia wymiana od czasu zakupu, po zakupie wytrzymały dwa lata ,drugie mooga -10 mies ,zobaczymy ile Lamfordera wytrzymaja. Wymieniony przewód hamulcowy z lewej strony (prawa pół roku temu) no i klocki i 750zł poszło. No ale utrzymanie samochodu kosztuje

Ja przerabiałem podobnie z końcówkami wahacza, teraz też założyłem Lamfordera. Minął rok i na razie jest

O kosztach się nie wypowiadam, jak przeszkadza ci zły stan to trzeba inwestować. Nie wiem jak ludzie mogą jeździć niesprawnym autem z nawet różnymi drobiazgami np. nie działająca szyba , nie wspomnę o stukach w zawieszeniu.

wamka18 pisze: 12 mar 2018, 16:46 Ja przerabiałem podobnie z końcówkami wahacza, teraz też założyłem Lamfordera. Minął rok i na razie jest

O kosztach się nie wypowiadam, jak przeszkadza ci zły stan to trzeba inwestować. Nie wiem jak ludzie mogą jeździć niesprawnym autem z nawet różnymi drobiazgami np. nie działająca szyba , nie wspomnę o stukach w zawieszeniu.

Resztę zawieszenia mam już na Lamforderze od pół rok jakoś .W zasadzie mam całe nowe.Mnie też wnerwia każde puknięcie itd

I oby tak dalej trzymać, samochód ma być sprawny i pewny