Zafira Klub Polska

Zgadzam się z Tobą sebastian

doktor pisze: 05 kwie 2018, 22:38 jak polerka zrobiona z głową maszyną dobrymi produktami to żadne uv nie straszne

muszę od sąsiada lakiernika następnym razem pożyczyć sprzęt i wtedy efekt potrwa dłużej. Bo ręcznie to trochę paluchy bolą no i te 3-4 miesiące efekt jest a później to już się wraca do punktu wyjścia.
Dzięki za miłe słowa nie ukrywam że buduje to zapał do dalszego działania, Pozdrawiam tych co komentują i tych co obserwują

Jakiej pasty polerskiej używacie do lamp?

ja g3 na mokro + twardy pad
wykanczam g10 + miekki pad tez na mokro
i nigdy problemu nie mialem ze cos matowieje. tylko trzeba miec pewna reke i najlepiej jak druga osoba zraszaczem psiknie co jakis czas bo plastik latwo przetopic

Nie pamiętam nazwę pasty lekko ściernej do lamp bo dostałem za darmo od kumpla ale tą z woskiem do zabezpieczania to mam zdjęcie gdzieś w moim temacie.
a wracając do tematu "mechanik vs uszczelnianie" Okazało się że wina nie tkwi w uszczelkach miski olejowej (i nie jest to wina mechanika - tak więc zwracam honor ) lecz winowajcą tego zamieszania jest przewód metalowo gumowy o nr 90423735 który kupiłem nowy w ASO w tamtym roku na zamówienie 572,81zł i niestety od samego początku był nie szczelny bo śmierdziało spalonym olejem na postoju gdyż olej był rozchlapywany po całym silniku i przy okazji wydechu - stąd ten zapach. A z czasem problem narastał. Dzwoniłem do ASO bo kupowałem u nich dwa przewody w tamtym roku na zamówienie coś ponad 1tyś za te przewody dałem a koleś mi odpowiedział że nie podlegają reklamacji bo nie były u nich montowane Więc się wkurzyłem i pojechałem do firmy zajmującej się zakuwaniem i dali rade za 30zł i na razie nie cieknie. Ale żeby nie było tak różowo to zaczyna mi się pocić przewód metalowy przy turbo od płynu chłodzącego - tak więc czas aby szukać nowego i jeszcze jedna mega wiadomość miałem lekko z tyłu już zapocone amorki więc jeszcze myślałem że parę tys. km pojeżdżę bo gabarytów nie przewożę ale żeby było mało to dziś patrzę a tu się wylał prawy amor przód

Hm będziesz miał wydatki...ale napisz do Sumika może coś pomoże

Ok, Wojtek. Myślałem nad regeneracją. A oto syf rdza i inne cudeńka jakie dziś zobaczyłem gdy wyjąłem mcpersony

A żeby nie robić tematu mam pytanie do ludzi zorjentowanych, po zdjęciu podszybia ukazały mi się takie kostki:


Wiecie od czego one są???

Hm a masz oryginalny alarm?

szymonOPC pisze: 13 kwie 2018, 19:30 A żeby nie robić tematu mam pytanie do ludzi zorjentowanych...

Temat już jest
viewtopic.php?f=32&t=6007

Z VINu nic nie pisze o alarmie i w tym temacie co podałeś Rafał nic nie ma konkretnego są tylko przypuszczenia odnośnie tych kostek które zrobiłem zdjęcie. Ale nie mam na nie ciśnienia z czasem sobie znajdę.
Wracając do Zośki wczoraj umyłem zajechane amorki i wysuszyłem w poniedziałek wysłka

Po rozłożeniu McPersona

Odebrałem amorki po regeneracji z Gdańska

Kupiłem nowe łożyska bo poduszki były niby ok, gdy złożyłem wszystko w całość powstał delikatny luz na lewej stronie i zaczęło stukać, a więc szybko zamówiłem nowe poduszki Lemfo... i czekam na przesyłkę - już się nie mogę doczekać aby sobie pośmigać.
A i w między czasie wymieniłem gumę od odmy i nowe opaski wszystko ori

Kawał dobrej roboty. Teraz Zośka będzie się dobrze prowadziła.
P.S. Te kostki to najprawdopodobniej czujnik otwarcia maski od alarmu i czujnik jakości powietrza.

Kawał dobrej roboty
Jaki koszt tych amorków

Pracy sporo ale pewnie wyszło taniej niż zakup nowych ..ale co tam się stało z tym gwintem?

Jeśli chodzi o kostki to jeśli ta po lewej ma kable brązowy i brązowo-zielony to jest od alarmu do czujnika maski a ten po prawej u mnie też jest wolny choć mam oryginalne webasto,alarm,parktronik,xenon,czujnik jakości powietrza w klimatroniku o co była ta kostka podejżewana

Michał łączny koszt regeneracji 4szt amorków to 2200zł. Pracy wiadomo sporo ale za to wydaje mi się że dokładniej i znów się czegoś nauczyłem a dokładnie to mimo niby super fajnie wyglądających poduszek to następnym razem wymienić należy wszystko aby się nie pier.... z tym dwa razy
Mariusz dobrze mówisz to może być czujnik otwarcia maski, jak i czujnik od parkotronika i alarmu tak jak pisze Paweł. Bo czujnik jakości powietrza to odpinałem i wiem w którym jest miejscu i nie była to kostka wolna. Tak więc jeszcze raz serdeczne Dzięki za to że udało się dojść od czego są te trzy kostki