Zafira Klub Polska

Raczej nie kolektor ale dolna rurka od EGR - miałem podobnie i kłęby dymu. Poszukaj na używkach - wymiana koszmarna (bez większego rozbierana) ale idzie zrobić samemu.

A więc.... Kolektor juź wymieniony. Kupiłem używany. Przekręciłem go do turbo. Przy okazji wywaliłem egr i chłodniczkę spalin. Auto jak nowe. Chłodnice klimy i wody poopuszczałem na dół i po sprawie.

Witajcie Klubowicze!

W sumie to moj pierwszy post!!
I jestem tu nowy dlatego jesli cos zrobilem zle umieszczajac temat nie w tym miejscu z gory przepraszam!

Problem jest tego typu!
Zafira 1.9 100 km

Podczas depniecia pedalu gazu slychac z prawej strony jakby dziwnie mocno zasysala powietrze!
a gdy zchodzi z obrotow slychac takie poprostuu UUUuuuuuUUU (nie jest to swist zgrzyt)

Do tego pufnie zdrowo podczas wysokich obrotow na czarno lub siwo-szaro

Oleju chyba nie bierze!!jesli juz to malusio ze nie zauwazylem (zmiana byla jakies 2000 km temu)


Dodam ze dpf wyciety ! nie swieci sie silnik ani autko z kluczykiem!

Pomozecie od czego zaczac??

Dodam ze nie mam dwoch lewych ale mechanik ze mnie zaden:/


Jak ja kupilem chwile po wizyta u mechanika i wezyk od podcisnienia byl odczepiony!

CZY to znaczy Turbo kaput??

pod turbina patrzac od spodu widze ze jest brudna od oleju od strony weza od intercoollera chyba??

ale przez to bylby taki dzwiek podczas jazdy jaby byl bez filtra powietrza (jakos tak to slychac)

a przegazowujac tak do dwoch tys stojac przy silniku ona ladnie pracuje lekki swist!

Witam.

Mam problem w Zafirce 19 CDTI 150KM 2006r.

W momencie mocnego przyspieszania, na wyższych obrotach zaczęło mi włączać pomarańczową kontrolkę z kluczykiem i samochód stawał się mułowaty.
Po wyłączeniu i odpaleniu samochodu wszystko powracało do normy. i tak cojakiśczas aż do momentu kiedy błąd nie wskoczył na stałe.

Oddałem samochód do warsztatu i mam informację że podobno turbina przeładowywuje i coś nie tak z geometrią.

Podpowiecie czy zlecać regenerację turbiny czy szukać innego rozwiązania?

Na początek "wypedałuj" błędy i poczytaj o nich na forum.
Później odwiedź jakiś warsztat w celu tylko diagnostyki i porównaj wynik.
Jeśli auto nie kopci i nie znika olej z silnika w zastraszającym tempie to nie ruszaj turbo tylko szukaj rozwiązania w sterowaniu turbiną.

Poczytałem trochę na temat turbin ze zmienna geometrią i najczestszymi objawami usterek są:
•Spadek mocy silnika.
•Szarpanie podczas przyspieszania.
•Wchodzenie w tryb awaryjny podczas jazdy (zwykle przy mocnym wciśnięciu gazu).
•Gwizd turbo podczas przyspieszania.

Chyba nie zawsze musi dymic olejem ??

Z tego co piszesz , odczytuje ,że mechanik stwierdził ,że turbina Ci przeładowuje na wysokich obrotach a spowodowane to może być również tym ,że kierownica łopatek jest zasyfiona sadzą i nie reguluje odpowiednio . Wystarczy wyjąć turbinkę i przeczyscić kierownicę. Problem zniknie... To normalne w tych autach. Kolega miał identycznie w Leonie 1,9 TDi . U niego zabieg czyszczenia pomógł w 100%

Tak dokładnie stwierdził że przeładowuje na wysokich obrotach. Jutro demontuje turbine i wszystko się wyjaśni.

No o wszystko się wyjaśniło.

Pęknięty kolektor turbiny i rozjechana geometria.

wcześniej na zimnym silniku było słychać jak gwizdała delikatnie, a po regeneracji tego efektu nie ma.

A jaka była przyczyna tego pęknięcia bo to dość dziwna sprawa chyba ,że w tych silnikach to tak bywa...

Długo się nie nacieszyłem sprawną Zoska

Co jakiś czas błąd 02345A i tryb serwisowy
i już drugi raz 22795b i świecący checkengine.

Qbk pisze:Witam,
od paru miesięcy mam problem z turbem. Podczas jazdy na dłuższych dystansach okazjonalnie auto traci moc i włącza się pomarańczowa kontrolka samochodzika z kluczem płaskim. Wyglądało, jakby przegrzewał się jakiś czujnik (?). Wymyśliłem, że jak wyłączę i włączę silnik to kontrolka znika, a turbo znów działa. Niestety w zeszłym tygodniu jechałem w dłuższą trasę i tym razem problem pojawiał się co godzinę, a nie raz na trasę. Dodatkowo podczas przyspieszania zauważyłem, że auto mi lekko szarpie, a turbinę słychać, ale jakby przerywała. Dzisiaj przejechałem 30 km i turbo nie włączyło się wcale, kontrolka też nie. Auto nie chce przyspieszać. Czy to problem z czujnikiem, czy całe turbo mi padło? I jakie są orientacyjne koszty naprawy takiej awarii?
pozdrawiam

Zapalenie kontrolki oznacza wystąpienie problemu na tyle dużego, że znacznie ograniczane są parametry pracy silnika aby zapobiec uszkodzeniu. Odczytaj/wypedałuj błędy, a dowiesz się dlaczego tak się dzieje.

Sprawdziłem błędy wg wskazówek forum - niesamowitych rzeczy można się tu dowiedzieć Wyszedł mi błąd 02345A. Niestety, niewiele mi to daje. Muszę z Zośką pojechać do mechanika. Czarne są myśli me... Jak czytam o DPF, regeneracji sprężarek i innych takich, to mi się włos na głowie jeży. Dam znać, co mi wyszło u mechanika...

Turbina Ci przeładowuje. Możliwe, że strumienice zacinają się z powodu zabrudzenia.

Wczoraj jadąc do pracy i z pracy do domu, po przejechaniu paru kilometrów zapalił się "Serwis"
auto przestało ciągnąć , jak by turbo padło, w czasie jazdy wyłączyłem zapłon i uruchomiłem silnik ponownie, problem znikł i zgasł sewis. Po paru kilometrach problem wrócił i tak w kółko to samo

Dodam na koniec że posiadam Op-coma i wywaliło mi błedy;

P1901- czujnik ciśn. filtra cząsteczek za duża różnica ciśnień (75)- nie występuje

P1614- Niewłaściwy kluczyk z transporderem (50)- Nie występuje

P1616-CIM (moduł kolumny kierowniczej) - błędny identyfikator środowiska (00)- Nie występuje

Jakieś podpowiedzi bo niewiem co mam robić .