Zafira Klub Polska

KaDe pisze:le od tego czasu gdy włączam wycieraczki słychać głośne tarcie gumy o szybę....czy to prawidłowe ???

Po prostu za mocno dokręcił.

pozdr

Żeby nie tworzyć nowego tematu.

Ostatnio zaobserwowałem u mnie taki mankament z wycieraczkami.

zostało mi 0,5 litra płynu do spryskiwaczy a zbiornik miałem prawie pełny więc postanowiłem na postoju wypsikać trochę ze zbiornika i przy okazji umyć szyby włączyłem zapłon ( bez włączenia silnika ) i włączyłem wycieraczki wraz ze spryskiwaczem.

Gdy zakończył się cykl wycierania, lewa wycieraczka ( od strony kierowcy ) dostała "drgawek".
Chciała jakby podnieść się do góry ale coś ją blokował, lub jakby w mechanizmie wycieraczki przeskakiwały jakieś zębatki ( nie wiem jak to dokładnie ująć ).

Powtórzyłem kilkakrotnie spryskiwanie i prawie za każdym razem tak się działo.

nigdy wcześniej tego nie zaobserwowałem.

Czyżby coś się psuło

A przypadkiem wycieraczki nie pracują ci takimi skokami? Ja miałem identyczny objaw jak zacierał się mechanizm wycieraczek (taka oska od napędu prawej wycieraczki w mechanizmie ) Wyciągnąłem mechanizm i chciałem to przesmarować ale za cholere nie szło tego rozłożyć. Musiałem wymienić cały mechanizm bez silnika (na alle używka 100)

No właśnie nie.

Gdy wyłączam wycieraczki i wracają one w dolne położenie,prawa pozostaje w miejscu spoczynku a lewa w tym czasie jakby chciała jeszcze trochę sobie popracować, ale nie miała siły, dostaje dziwnych drgawek.
Dzieje się tak tylko gdy silnik nie jest włączony.

A jak podniesiesz wycieraczki i włączysz to też masz takie objawy..

Mimo wszystko sprawdził bym tą ośkę. Dużo roboty nie ma, nawet bez garażu da radę.

Tak jak pisze podbiel będzie to raczej problem z zacierającą się którąś ośką od wycieraczek,sam też to przerabiałem w ubiegłą zimę ale udało mi się rozebrać oczyścić i nasmarować .Teraz śmiga bez problemowo..

Obawiam się, że mi mechanizm zaczyna padać. Wycieraczki zwalniają, są jakby anemiczne.
Na razie przesmarowałem ośki, ale nie wiem na ile to starczy.

robertgl17 pisze:Obawiam się, że mi mechanizm zaczyna padać. Wycieraczki zwalniają, są jakby anemiczne.
Na razie przesmarowałem ośki, ale nie wiem na ile to starczy.

Sprawdź pobór prądu wycieraczek jak będzie duży to coś stawia opór,zaciera sie.
Lub luknij tu Naprawa wycieraczek tam jest dużo miejsc do zacierania sie należy wyjąc mechanizm i potraktować go całościowo no chyba że dopływ prądu do wycieraczek jest utrudniony,słaby kontakt.śniedź na stykach itd.

robertgl17, skoro wycieraczki już zwalniaja to na smarowanie jest już za póżno...szczególnie że smarowanie od góry w przypadku tego konkretnego mechanizmu na niewiele się zdaje...
Teraz pozostaje już tylko demontaz machanizmu, jego rozbiórka, przesmarowanie i ponowne cieszenie się nienaganną pracą wycieraczek
Przeszedłem przez ten problem.... Pozdrawiam

Ja też. Miałem też drgawki - tuż przed całkowitym zatarciem mechanizmu. Pojeździłem trochę z wyłączonym bezpiecznikiem - dla bezpieczeństwa silnika. Ogólnie, to już dwa razy przechodziłem tą sytuację - za pierwszym razem trochę zły smar był i szybko go wypłukało.

Mechanizm zostawiłem u teścia, gdy przyjechałem był już rozłożony - najpierw w imadle zablokowany i młotkiem, potem trzeba było wybić tą tulejkę, wyczyścić, przesmarować i włożyć - bite 2h pracy. Ale działa od tamtego czasu bez problemu.

A smar to jaki powinien byc w tym przypadku ?
Jakis szczegolny ?

robertgl17, ja użyłem smaru miedzianego i narazie wszystko śmiga jak ta lala

firek pisze:robertgl17, skoro wycieraczki już zwalniaja to na smarowanie jest już za póżno...

Potwierdzam słowa kolegi, rozebrać trzeba profilaktycznie już przy pierwszych objawach zwalniania pracy czy przeskakiwania. Ja po wyciągnięciu mechanizmu stwierdziłem że środkowy sworzeń jest już prawie zatarty. Przy 3 godzinnej walce z wybiciem sworznia uszkodziłem odlew, i pęknięcie przy próbie składania skończyło się złamaniem. Skręciłem mechanizm kawałkami cienkiej blachy oraz dużą ilością Poxipolu. O dziwo sworznie na których pracują wycieraczki rozebrałem bez użycia siły.
Puenta po serwisie wycieraczek: nie wiedziałem że mogą wycierać z taką szybkością.

A co do samych wycieraczek, ja stosuję naprawdę dobre i najtańsze czyli Champion (~35zł/szt) i wymieniam co 1,5roku.

w swojej zafi założyłem niedawno valeo silencio z wskaźnikiem zużycia 2 x600mm + do tego wycieraczka na tył 400mm(która już dawno wołała o wymianę ), spisują się przyzwoicie i oczywiście nie ma problemu z zahaczaniem jedna o drugą; cena ok 60 zł za przód i 25 zł za tył
kupowałem tu: Valeo Silencio przód i Valeo tył