Polecam zrobić przed każdym sezonem, czyli na wiosnę, chociaż jak zobaczycie poniżej mój filtr kabinowy nie był w złym stanie i można by było pokusić się o jeszcze jeden sezon.
Klimatyzacja w autku została napełniono jesienią przy okazji akcji serwisowej związanej z podkładkami pod chłodnicą, oprócz założenie podkładek została mi wymieniona cała chłodnica – ponieważ była przetarta - i tu szacunek dla Pani Justyny z GM Poland, dzięki której obyło się bez szarpania z ASO.
Opracował Bodek dla www.zafiraklub.pl - cały poradnik jest moją własnością łącznie z fotkami - jest to moje autko
Pozwalam na przetwarzanie, kopiowanie, udostępnianie i edytowanie całej treści tego poradnika wszystkim użytkownikom forum OPLA ZAFIRY . :>
Wykorzystałem:
1) Filtr kainowy węglowy Firmy HART,
2) Odgrzybiacz do klimatyzacji Firmy MOTiP – pianka
3) Spray do kanałów wentylacyjnych w autku Firmy CARPLAN
4) Śrubokręt i Torx 15
Koszt filtra 45zł, odgrzybiacza 30zł, spray 25zł.
Niestety nie mogę z czystym sumieniem polecić takiego zestawu. Pianka psika gdzie popadnie i nie jest poręczna w użyciu, zaś spray do kanałów tzw. bombka ma kłopot z zatrzaskiem rozpylacza i musiałem go kilkakrotnie zahaczać, aby poprawnie działał.
Zdecydowanie POLECAM zestaw, który wykorzystałem w ubiegłym roku:
Jest droższy, ale dużo przyjemniej się nim wykonuje odgrzybienie klimatyzacji. Koszt około 75zł.
1. Otwieramy schowek – w górnej części po stronie lewej i prawej mamy dwie śruby typu torx widoczne na zdjęciach:
Po wykręceniu ich zamykamy schowek.
2. Demontujemy osłonę pod schowkiem, która przytwierdzona jest za pomocą motylków – płaskim śrubokrętem - przekręcamy pół obrotu i wyciągamy delikatnie w dół. Osłona przytwierdzona jest do konsoli przedniej na zaciskach, więc delikatnie ściągamy ją w dół.
3. Wykręcamy dwie śruby typu torx, które znajdują się w dolnej części schowka. Otwieramy schowek, odpinamy oświetlenie i wyciągamy schowek, delikatnie ciągnąc go do siebie.
Demontujemy nawiew skierowany na nogi, jest on po lewej stronie na wcisk z prawej zahaczony jest na metalowym wsporniku.
4. Ukazuje nam się obudowa filtra kabinowego, który jest zamknięty przednim deklem przytwierdzonym za pomocą dwóch śrub typu torx.
Kolorem czerwonym oznaczono dekiel do odkręcenia, kolorem zielonym śruba nr 1 i 2.
Po odkręceniu dwóch śrub delikatnie unosimy dekiel do góry i ściągamy – ukazuje nam się filtr kabinowy:
Wyciągamy filtr i po przyłożeniu lusterka w środku widzimy skraplacz, który pokryjemy pianką MOTiP.
Polecam przy okazji odkurzyć pojemnik filtra kabinowego – zbierają się tam śmieci z nawiewów, typu liście.
Po nałożeniu pianki powinna ona wyschnąć na skraplaczu, należy odczekać około 10-15 minut. Po tym czasie można uruchomić autko włączyć ciepłe powietrze, aby dosuszyło mam skraplacz.
Czekając na osuszenie skraplacza można odkurzyć całe autko i wytrzepać dywaniki
Wkładamy nowy filtr kabinowy, wchodzi ciężko, więc zalecam ostrożność, żeby go nie zniszczyć. Wsuwany jest w górny i dolny rowek w obudowie filtra.
5. Składamy wszystko w kolejności odwrotnej i możemy zacząć odkażanie nawiewów wentylacyjnych.
Stawiamy spray za przednim rzędem siedzeń na środkowym tunelu, zapalamy silnik i ustawiamy klimę na najniższą pozycję, zamykamy obieg wewnętrzny w autku i uruchamiamy bombkę wciskając górną zawleczkę w dół, aż zaskoczy i zacznie się rozpylanie preparatu.
Zamykamy wszystkie drzwi i okna i tak autko na klimie pracuje około 10-15 minut, aż cały preparat się wyczerpie.
Po tym zabiegu trzeba przewietrzyć samochód.
To wszystko i miłej pracy, całość trwa przy spokojnej pracy około 1 godziny i nie ma z tym większego problemu oprócz nałożenia pianki na skraplacz – trzeba mieć drobne rączki .
Wszelkie uwagi i propozycje dotyczące zmian w poradniku proszę kierować na PW Bodek. :> :>tOmki pisze:Po ściągnięciu przewodu do chłodzenia schowka można też popsikać druga stronę parownika. Mały otwór, ale coś tam zawsze się psiknie.