Zafira Klub Polska

Witam,

#samochód

Zafira B ecoFlex, 2008, 82 000 km, CNG 1.6.

#problem
Od niedawna przy wrzucaniu wstecznego słyszę zgrzyt.

- występuję gdy:
Wszystkie pozostałe biegi wchodzą dobrze. Nawet jeżeli sprzęgło wcisnę na max, guzik w lewarku także, bardzo powoli przesuwam dźwignie to i tak go słychać.

- nie występuje gdy:
Problem nie występuje gdy wrzucę wsteczny (zgrzyt), potem daję na luz i wrzucam znów (brak zgrzytu).

- występuje także gdy
Problem występuje także gdy dwa razy wciskam sprzęgło.

#rozwiązanie
Jadę oczywiście do mechanika (sam jestem raczej leworęczny w tych kwestiach) ale chciałbym mu szczegółów zasugerować alternatywne rozwiązania problemu, po to by mnie nie zaproponował najpierw wymiany całego sprzęgła a jak to nie pomoże to całej skrzyni biegów ;-).

Dzięki z góry za wszystkie porady.

Witam. Ja miałem podobnie i dziś mi padła skrzynia biegów. Nie mogę wrzucić biegu 1 i 2 musiałem ruszacz 3 aż poczulem tarczę sprzęgłową. Masakra. Prosze pomóżcie, co to może być i jaki możliwy będzie koszt naprawy


W opisie masz "fiata", także nawet nie wiemy jaka Zafira, poszukaj na forum - Bodek

a czy kolega ireneusz znalazl jakies rozwiazanie - u mnie tez wsteczny czasem zgrzytnie i dwojka ciezko wchodzi...

Przed awarią skrzyni przy zmianie biegu z 1 na 2 czułem mocne uderzenie sprzęgła i autko wtedy mocno szrpnęlo węc zglaszam uwagę i przestrogę

ceki70 pisze:Podczas włączania biegu wstecznego raz jest raz niema mniejszy, większy dźwięk chrupnięcie, zgrzytniecia. Pozostałe biegi oki. Ponoć
tak mają te 5-cio biegówki, że wsteczny jest niezsynchronizowany???
Czy ktoś ma, miał podobnie?

Jesli włączasz wsteczny na postoju to nic nie powinno Ci chrupnąć. Ale jesli tak sie dzieje to być może jest to oznaką kończącego sie sprzęgła. U mnie we Fiacie Doblo we firmie , to pierwszy sygnał do wymiany sprzęgła.

To tylko na wstecznym. Na przykład dziś jechałem i musiałem wycofać więc wbijamy wsteczny i zgrzytniecie , dałem na luz i jeszcze dwa razy wbiłem wsteczny i to samo. Potem miałem godzinną przerwę i gdy ponownie wsiadłem do auta, tu musiałem wycofać i tym razem bez dźwięku, biek wskoczył płynnie . Stawałem jeszcze dwa razy i zmiana płynnie się odbyła. Ale pod domem, było już chrupniecie delikatne, to właśnie to, raz jest płynne przejście i za trzecim razem ten dźwięk, i raz słabszy lub trochę głośniejszy
Oby to nie było to, co mówisz.
Mam na piśmie 6-miesięczną gwarancję na skrzynię jak by co i byłem już z ty u sprzedawcy < te 5-cio biegówki, że wsteczny jest niezsynchronizowany???
Czy ktoś ma, miał podobnie?>.

Spróbuj odpowietrzyć wysprzęglik, może pomoże

Dziś było płynnie i spokojnie , bez zbędnych dźwięków.
Niestety mam dwie lewe ręce i prędzej bym to zlecił mechanikowi

wsteczny bieg w każdym samochodzie nie jest synchronizowany
albo nie do końca wyciskasz sprzęgło, albo jest lekko zapowietrzone albo początek końca sprzęgła

Mam to samo w swoim. Haczenie przy wrzucaniu wstecznego. Też mnie to trochę niepokoi ale zauważyłem, że jak wcisnę sprzęgło do samej podłogi i się nie spieszę z włączaniem to jest ok. Pozostałe biegi wchodzą dobrze. Wygląda to tak jak by nie do końca wysprzęglało. Hm, może faktycznie by trzeba było odpowietrzyć Z drugiej strony wymieniane miałem przewody hamulcowe a zdaje się, że sprzęgło i hamulce z jednego zbiornika płyn biorą, to pewnie odpowietrzone było wszystko.

Pedał dociskam do końca , do samej podłogi i robiłem testy na spokojnie jak i na szybkiego , żeby wyczuć ale tu i tu było chrupnięcie, a to raz słabiej lub trochę mocniej, ale też było i bez chrupnięcia jak zmieniałem powoli a potem szybciej. Raz jest raz niema .
Tak jak wspominałem dziś było spokojnie , ale warto sprawdzić ten wysprzęglik i zrobić ewentualne odpowietrzanie i poziom płynu.

Oby nie koniec sprzęgła , bo Zosia ma przejechanie 104 tyś. dopiero . W poniedziałek zerkniemy do mechanika.

Poprosiłem ojca by wycofał zośką< nic mu nie mówiłem o co chodzi > , i oczywiście jemu wszystko gra , wsteczny wchodził płynne bez chrupnięcia, a mi oczywiście z bajerami, ale skupiłem się na przycisku przy gałce by go docisnąć do końca i przy 4 próbach było dobrze -bez zbędnych dźwięków.

skupiając się na przycisku dłużej trzymałeś wciśnięte sprzęgło i skrzynia w tym czasie zdążyła wyhamować i dlatego nie zgrzytało, "obcy" jak wsiada też zazwyczaj wszystko robi wolniej a jak jeszcze w swoim aucie nie ma podciąganego wstecznego czy z guziczkiem to chwilę dłużej mu to zajmuje

Zrobił parę prób jeszcze na postoju, 5 razy wbijał bieg, i robił to płynnie i spokojnie i bez tych chrupnieć. Moje pierwsze auto to corsa, więc przycisk pod wajchę nie jest mi obcy. Zobaczymy co z tego będzie