Zafira Klub Polska

Witam ,
od kilku tygodni w czasie rozruchu na zimnym silniku słyszalny jest dziwny dźwięk... jak by coś uderzyło w podwozie , a może mi się tylko zdaje że to podwozie może to być równie dobrze silnik .. ... , gdy auto jest jest rozgrzane , tego stukotu niema lub jest minimalny , w czasie wyłączania samochodu nie słychać żadnych anomalij ...
w czasie jazdy wszystko jest normalnie ... oprócz tego stuknięcia przy rozruchu kompletnie nic złego się nie dzieje ..
wydaje mi sie lecz pewny nie jestem że wszystko zaczęło się gdy padła mi świeca żarowa , pokazało się Auto z kluczykiem , , sprawdziłem kody ... wymieniłem świece , kontrolka zgasła, ale szarpniecie pozostało ... nie wiem czy to ma jakiś związek pisze na wszelki wypadek .. cóz to może być?
Dzieki pozdrawiam ..

Nie przejmuj sie.u mnie tez przy odpalaniu slysze jakby stukniecie mlotkiem 10kg w silnik.Mialem tez tak w mondeo i wszystko bylo ok.Po prostu mamy auta do bani.

A to czasami nie dwumasa ?

Lub może to być zerwana poduszka silnika. Na ciepłym jest lżejszy rozruch i może tak nie walić. Ale to tylko moja sugesita

u mnie dwumas byl wymieniany i stuka.Ale wszystko mozliwe,ze poducha.

zagadka rozwiązana ...wczoraj przeżyłem mały szok , otóż otworzyłem klapę osłony silnika przyglądałem się wspornikowi podtrzymującemu silnik , zauważyłem iż jest prześwit miedzy głową śruby a wspornikiem , około 2 mm złapałem palcami śrubę .. i SZOK ...śruba kompletnie luźna .... po dokręceniu , po stukaniu ani śladu

Wkręć ją na klej do śrub, bo skoro raz się poluzowała to raczej nie będzie się trzymać... szczególnie biorąc pod uwagę, że silnik mocno wibruje...

Maciek pisze:Wkręć ją na klej do śrub, bo skoro raz się poluzowała to raczej nie będzie się trzymać... szczególnie biorąc pod uwagę, że silnik mocno wibruje...

Nie przewiduje się klejenie tych śrub. Odpowiednie dokręcenie i nie ma szans na samoistne odkręcenie. Tu po prostu ktoś zapomniał dokręcić, co czasem się zdarza.

Można powiedzieć że trafiłem obstawiając mocowanie silnika

chabretti pisze:Można powiedzieć że trafiłem obstawiając mocowanie silnika

Najczęściej takie objawy powodują rozerwane poduszki, ale czasem jak widać i czynnik ludzki zawodzi.

No tak to w życiu bywa. Czasami nic nie widać i znajduje się usterkę przez przypadek. Mi tak waliło zawieszenie w focusie i na szarpakach nic nie było widać. Potem sam znalazłem przez przypadek, uszkodzona była guma na łożysku górnym macpersona. A to fakt że pańskie oko konia tuczy, bo w ASO zapraszają Cię na kawe i dostajesz rachunek niedokońca wiedząc za co płacisz. Wiem to z własnego doświadczenia. Teraz jeżdzę do normalnych mechaników i stoje z nimi. Wiem co wymieniają i gra gitara.

Witam mam na imię Tomasz jestem szcześliwym posiadaczem OPLA ZAFIRY B 2008 r z silnikiem 1.7 125 PS od kilku tygodni borykam się z zagadka której do dzisiaj nie rozwiązałem jeden z naszych forumowiczów opisał dokładnie tę samą usterkę która mam u siebie w Zośce jedna zawiele nie napisał a kontakt z nim jest utrudniony cytuje jego wypowiedz w temacie :

" zagadka rozwiązana ...wczoraj przeżyłem mały szok , otóż otworzyłem klapę osłony silnika przyglądałem się wspornikowi podtrzymującemu silnik , zauważyłem iż jest prześwit miedzy głową śruby a wspornikiem , około 2 mm złapałem palcami śrubę .. i SZOK ...śruba kompletnie luźna .... po dokręceniu , po stukaniu ani śladu

Jeśli Ktos będzie w stanie naprowadzić mnie gdzie znajduje się ten wspornik o którym autor napisał może ktoś z Państwa ma jakies fotografie lub inne wskazówki za wszelka pomoc będę wdzięczy a jeśli ktoś podjął by się usunięcia usterki w moim samochodzie zapłacę za naprawę

Jak się nie mylę chodzi o zawieszenie silnika znajdujące się pod filtrem powietrza.

Profilaktycznie sprawdź sobie w takim razie wszystkie mocowania poduszek silnika. Byc może masz gdzieś również luźną śrubę