Zafira Klub Polska

Witam
Szukalem troche po forum ale jakos chyba nikt nie ma podobnego problemu.
Do dnia dzisiejszego wyswietlacz dzialaq w sumie bez zarzutu, raz sie tak stalo ze na chwile podswietlenie zniklo ale po paru sekundach wszystkjo wrocilo do normy a tu dzisiaj nagle zgaslo mi podswietlenie , tzn jest tak ze wyswietlacz widze ze dziala bo pokazuje wszystkie info jak wczesniej jeno trza sie mocno wejzec , najlepiej z latarka , ewidentnie nie dziala podswietlenie , jest to wyswietlacz kolorowy i tu jest moj strach ze tego sie nie bedzie dalo naprawic. Jak uruchamiam auto to jeszcze na ulamek sekundy rozblysnie ale tylko na ulamek sekundy. W Oplu pan powiedzial ze trzeba caly wysiwetlacz wymienic Moze ktos sie juz z taka sytuacja spotkal , moze da sie to jakos zreperowac ? moze jakies zimne luty ?
Dziekuje . pozdrawiam.

A nie masz na maxa ściemnionej deski?

nie nie mam sciemnionej deski
a teraz juz wogole nie dziala ten wyswietlacz - zdechl.

pysio30 pisze:Witam
Szukalem troche po forum ale jakos chyba nikt nie ma podobnego problemu.
Do dnia dzisiejszego wyswietlacz dzialaq w sumie bez zarzutu, raz sie tak stalo ze na chwile podswietlenie zniklo ale po paru sekundach wszystkjo wrocilo do normy a tu dzisiaj nagle zgaslo mi podswietlenie , tzn jest tak ze wyswietlacz widze ze dziala bo pokazuje wszystkie info jak wczesniej jeno trza sie mocno wejzec , najlepiej z latarka , ewidentnie nie dziala podswietlenie , jest to wyswietlacz kolorowy i tu jest moj strach ze tego sie nie bedzie dalo naprawic. Jak uruchamiam auto to jeszcze na ulamek sekundy rozblysnie ale tylko na ulamek sekundy. W Oplu pan powiedzial ze trzeba caly wysiwetlacz wymienic Moze ktos sie juz z taka sytuacja spotkal , moze da sie to jakos zreperowac ? moze jakies zimne luty ?
Dziekuje . pozdrawiam.

DO KOMPA

Proszę nie pisać dużymi literami - na Forum oznacza to krzyk

Wypowiedzi powinny być zrozumiałe - Bodek

ale co do kompa ?????? jakos jasniej bys mogl bo ja niezbyt bystry jestem.

pysio30 pisze:ale co do kompa ?????? jakos jasniej bys mogl bo ja niezbyt bystry jestem.

Kolega pewnie miał na myśli aby podpiąć Zośkę pod komputer może coś wyskoczy i będzie wiadomo...

ano w sumie racja. Jak znajde troche czasu to podjade do serwisu i sie popatrymy co tam slychac.