Zafira Klub Polska

Witam,

No i niestety problemy z wypdaniem zaplonu nie ustaly odwidzilem poleconego przez znajomego mechanika ktory stwierdzil remont glowicy powypalane gniazda zaworowe popychacze szklankowe do wymiany.

Auto to Zafira B 2008rok silnik Z18XER 140KM + BRC Sequent

Mam do Was pytanie czy przyczyna moze byc zalozona przy 120tys przebiegu instalacja ? Obecnie mam 140tys i juz po 20tys mialbym rozwalona glowice? Czy jest mozliwe ze to instalacja skopala mi glowice? Zalozylem polecana przez eko auto w lodzi lubryfikacje.

Prosze o opinie Pozdrawiam Adam

Witam
Wydaje Mi się że trochę za mało przejechałeś żeby padła głowica , miałem podobny problem przy przebiegu 30tyś też bałem się że to głowica ale na szczęście okazało się że to tylko cewka nowa ok 370 zł, więc może zacznij od jej sprawdzenia .

Pozdrawiam

AdamA. pisze:mechanika ktory stwierdzil remont glowicy powypalane gniazda zaworowe popychacze szklankowe do wymiany.

a przed stwierdzeniem sprawdził ciśnienie?? a może już zdjął głowicę??
czy tak tylko zgaduje??

Cewka nowa swiece nowe, tak bylo sprawdzane cisnienie auto ogolnie stracilo bardzo na mocy jest strasznie slabe

Trochę mały przebieg na gazie żeby rozwalić głowice, przynajmniej tak mi się wydaje.
I właśnie dlatego "ciężko" myślę czy warto ten silnik "gazować" trochę się boję

To czy gaz rozwalil glowice to szczerze w to watpie po rozmowie z mechanikiem i dotarciu do historii auta, okazalo sie ze helmuty robili przy przebiegu 100tys rozrzad bo sie rozlecial i wymieniali glowice przy czym przerzucili tez komputer nie od tego auta a od automatu (teraz juz wiem dlaczego jakis czas temu ten sam mechanik dziwil sie dlaczego ECU jest ustawione jak do auta z automatem przypuszczam ze niemcy przerzucili gore silnika od innego ustawili aby jechalo i po temacie ). Problemy z silnikiem zaczely sie ujawniac juz przy 120tys takze przebieg smieszny ale teraz jest coraz gorzej brak mocy w tym tygodniu oddaje samochod do naprawy nic innego nie pozostaje.

No to przykre tyle tylko że raczej to nie 'niemcy" zrobili tylko "handlarze" i to raczej z polski lub innych krajów ościennych :> Czyi jest "szansa" że gaz nie "rozwali" tego silnika ?

Raczej niemcy spaprali robote bo auto kupowalem od naszego forumowego chyba zaufanego andrzeja a on bierze z zaufanych miejsc o ile mi wiadomo ale nigdy nie mow nigdy jak to mowia ;-))

Szansa na to ze gaz nie spapral sprawy jest spora dam znac w przyszlym tygodniu po remoncie jak wszystko sie okaze po rozbiorce

AdamA., jak możesz to zrób zdjęcia głowicy przed wymontowaniem zaworów, oraz zdjęcia gniazd i zaworów już wymontowanych

Jak tylko bede mial taka sposobnosc to wykonam zdjecia badz poprosze o to mechanika.

Na gaz osobiscie nie moge narzekac spalanie mam bardzo dobre osobiscie tez nie wydaje mi sie aby to gaz mogl nabruzdzic mam ta lubryfikacje czy to cos daje to nie wiem ale czy samo to ze auto jest zasilane gazem moze zepsuc glowice to sam sie zastanawiam. Jedno w tej kwestii jest pewne szykuje sie wydatek