Poczytałem troszkę ale, nikt nie ma takich objawów jak ja.
Nie wiem od czego to zależy ale raz leci zimne powietrze a raz gorące albo chłodne zalezy od nastroju mojej Zafiry.
Termostat mam OK 10km i mam 90 st a nawet 92.
1. Jadąc Wawa-Opole na początku trasy jakieś 50km leci ciepełko następne 150km ledwo co ciepłe jak by nie rękawiczki to palce do kierownicy by przymarzły a ostatnie 100km leci co raz cieplejsze wiec z 20 km od Opola dopiero sie rozgrzałem.
2. Jak stoi na wolnych obrotach to z kratek leci w miarę ciepłe powietrze a nim wyższe obroty to zimniejsze.
Ubywa mim też trochę płynu chłodzącego http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=19460#19460 no to troszke poczytałem http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=978 i doszedłem do wniosku, że może wyciek z nagrzewnicy jest przyczyną, jeszcze nie sprawdzałem czy jest mokro ale szyby mi nie parują wiec powinno być sucho w samochodzie.Pamiętam, ze jak kiedyś odkręciłem korek od zbiorniczka wyrównawczego to mi syczało i tak jak by się płyn cofnął do zbiorniczka tak jak by sie zrobiło podciśnienie a teraz tego nie ma wiec moze puściło coś w nagrzewnicy (co to jest lornetka i elektrozawór i do czego one służą??)
Podsumowując:
Nie daje ciepłego powietrza w czasie jazdy a na wolnych obrotach jeszcze w miarę, ubywa płyn chłodzący, termostat działa poprawnie i nie parują szyby, jaką koledzy stawiają diagnozę??
Co ma wspólnego filtr pyłkowy z zimnym powietrzem z nagrzewnicy, pytam dlatego bo ludzie sie pytaja czy był wymieniany jak inni opisuja podobne problemy.
Zimne powietrze z nagrzewnicy
Moderator: Sebu$
spróbuje cos ci podpowiedzie, sporo pytan zadales.
1. lornetka to dwie plastkowe rurki połaczone midzy soba i służy do połączenia nagrzewnicy z rurami wodnymi wychodzacymi z silnika. w pierwszych modelach montowano tam jeszcze elektrozawóe ktory zamykla obieg cieczu chlodzacej przez nagrzewnic. tak jak juz pisdalem w innym poscie zrezygnowano na szczescie z tego zaworku i teraz jak w wiekszosci aut płyn krązy ptrzez nagrzewnice. W serwisie praktycznie wymieniaja na sama lornetke i wywalaja ten alektrozawór.
Moze byc tak ze masz ten zaorek uszkodzony i niepuszcza pelnego obiegu cieczy przez nagrzewnice.
2. Ubytek płynu moze byc i przy nagrzewnicy ale takze gdzies w komorze silnika. Niepisales w jakim tempie ubywa ci płynu.
# szyby ci nieparuja - nieznaczy to ze niecieknie przy nagrzewnicy ( mialem u siebie taki przypadek) tak sprytnie podciekalo ze dywaniki suche i lecialo sobie pod wykladzine a wylatywalo korkiem po autem w okolicach tylnych drzwi.
4 Filtr pylkowy niema nic wspolnego z brakiem ogrzewania
1. lornetka to dwie plastkowe rurki połaczone midzy soba i służy do połączenia nagrzewnicy z rurami wodnymi wychodzacymi z silnika. w pierwszych modelach montowano tam jeszcze elektrozawóe ktory zamykla obieg cieczu chlodzacej przez nagrzewnic. tak jak juz pisdalem w innym poscie zrezygnowano na szczescie z tego zaworku i teraz jak w wiekszosci aut płyn krązy ptrzez nagrzewnice. W serwisie praktycznie wymieniaja na sama lornetke i wywalaja ten alektrozawór.
Moze byc tak ze masz ten zaorek uszkodzony i niepuszcza pelnego obiegu cieczy przez nagrzewnice.
2. Ubytek płynu moze byc i przy nagrzewnicy ale takze gdzies w komorze silnika. Niepisales w jakim tempie ubywa ci płynu.
# szyby ci nieparuja - nieznaczy to ze niecieknie przy nagrzewnicy ( mialem u siebie taki przypadek) tak sprytnie podciekalo ze dywaniki suche i lecialo sobie pod wykladzine a wylatywalo korkiem po autem w okolicach tylnych drzwi.
4 Filtr pylkowy niema nic wspolnego z brakiem ogrzewania
jeśli chodzi o lornetkę i elektrozawór to on się nie psuję. W całym mechanizmie jest silniczek, który włącza się gdy całkowicie zamykamy pokrętło ciepłego powietrza. Ten silniczek napędza przekładnię ślimakową, która zamyka i otwiera klapkę przepływu cieczy przez nagrzewnicę. U mnie "zawiesiła" się ta przekładnia ślimakowa. Rozebrałem pół samochodu w kabinie. Wyjąłem nagrzewnicę z lornetką i całym mechanizmem, rozebrałem całość, naprawiłem przekładnię i ciepłe powietrze śmiga.
Chyba to będzie to, bo nic innego i sensownego nikomu nie przyszło do głowy.
Ciepłe powietrze miałem tylko wtedy jak wentylator nagrzewnicy był wyłączony myślałem że, zatkał się jakiś przewód i gorący płyn przechodzi ledwo,ledwo.
Za nim rozbiorę polowe samochody to czy można się jakoś upewnić czy to właśnie ten silniczek się uszkodził? Chociaż na 50%
Boniek. Napisz jeszcze tak z grubsza co i w jakiej kolejności rozbierałeś
Ciepłe powietrze miałem tylko wtedy jak wentylator nagrzewnicy był wyłączony myślałem że, zatkał się jakiś przewód i gorący płyn przechodzi ledwo,ledwo.
Za nim rozbiorę polowe samochody to czy można się jakoś upewnić czy to właśnie ten silniczek się uszkodził? Chociaż na 50%
Boniek. Napisz jeszcze tak z grubsza co i w jakiej kolejności rozbierałeś