Zafira Klub Polska

Jak w temacie. Zastanawiam się czy w ogóle warto brać takie auta pod uwagę. Rozumiem, że częste ciągnięcie przyczepki powoduje zwiększone obciążenie silnika, skrzyni biegów i zawieszenia - można to jakoś zweryfikować w oglądanym egzemplarzu?

Te nieraz to slysze nawet w rodzinie,a druga sprawa ze niektorzy z hakiem to jada raz w roku a inne auto moze byc bez haka i dostawac w du** jezdzac przeladowane dzien w dzien u jakiegos drobnego prywaciarza

rygoreg pisze:warto brać takie auta pod uwagę.

Wydaje mi się, że jak najbardziej można brać Autko z hakiem wcale nie oznacza, że było żyłowane przyczepką

rygoreg pisze:Rozumiem, że częste ciągnięcie przyczepki powoduje zwiększone obciążenie silnika, skrzyni biegów i zawieszenia

Na pewno jakiś skutek ma

rygoreg pisze:można to jakoś zweryfikować w oglądanym egzemplarzu?

Zawieszenie sprawdzisz w warsztacie - pracę silnika również
Ale ogólnie i tak będzie ciężko wykryć czy Zośka robiła za woła czy nie - trzeba kupującego wypytać i żyć w tej świadomości

Nie oszukujac sie wiadomo ze tego typu aut robi wiecej za woly robocze niz zwykly hb ale wygoda jest. Ja sam chociaz mieszkamy z zona i córka -5 lat to mysle o aucie z wiekszym bgaznikiem bo i jadac do rodzicow rowerek bez przeszkod wrzuce.Jadac na jakis wypad kilkudniowy tez wiecej czlowiek wrzuci.Te auta to sa troche woly robocze ale jak kto bedzie je wykorzystywal to ciezko trafic.Wygoda jest napewno

U mnie hak założony jako w zasadzie kaprys do przypadkowego wakacyjnego ciągnięcia przyczepki.

W tej chwili mija drugi rok jak nie był użyty ani razu.

Wcześniej kiedyś nawet spotykałem się z opiniami o zakładaniu haka jako dodatkowe zabezpieczenie w razie stłuczki czyli wysunięty hak do tyłu zatrzyma trochę wjeżdżające nam w tyłek auto.
I zapomniałbym o tej teorii gdyby nie fakt, że dosłownie kilkanaście dni temu miałem taką właśnie przygodę. Pani zwyczajnie nie wyhamowała. Skończyło się na połamanej osłonie haka u mnie i połamanym zderzaku u niej.

Auto z hakiem musisz sprawdzić w warsztacie tak jak Tunio napisał. Ale auto bez haka też

Obecność haka wg mnie nie oznacza z automatu, że auto jest "zatyrane". Jak w każdym przypadku zakupu używanego wozu trzeba mu się dokładnie przyglądać. Wykorzystywanie auta do wożenia materiałów na budowę , ziemniaków na targ itp. zostawi mnóstwo śladów na nadwoziu, tapicerce i plastikach.
Dużo ludzi hak używa jedynie do montażu bagażnika na rowery.

Z dwojga złego wolę jak auto woziło materiały budowlane na przyczepie a nie w bagażniku i na siedzeniach