Zafira Klub Polska

witam,

Od jakiegoś czsu mam następujący problem, a mianowicie przy ostrzejszym hamowaniu np przed jakimś zakrętem zapala mi się na około 30 s. kontrolka hamulca ręcznego po czym gaśnie i wszystko jest OK do momentu kolejnego hamowania?

Ręczny raczej działa w porządku, gdy jest zaciągnięty kontrolka się pali, jak go odpuszczam to lampka gaśnie.

nie wiem OCB - może ktoś z Was spotkał się z podobną przypadłością albo poradzicie coś od czego mógłbym samodzielnie zacząć diagnozę?

Sprawdź pozion płynu hamulcowego w zbiorniczku, pewnie go brakuje.

W wielu typach samochodów ta lampka jest wspólna dla hamulca ręcznego i czujnika poziomu płynu hamulcowego, zrób jak radzi kolega ZoonQ,

OK dzięki za podpowiedzi.
Dziś sprawdzę poziom płynu

mi sie 2 razy zapaliła przy ostrym hamowaniu - okazało sie ze to czujnik okładzin
- klocki były do natychmiastowej wymiany!

tak jest - płyn dolany
dzięki Panowie za pomoc

kwazaar Jaki płyn dolewałeś i ile kosztował

Ja właśnie dzisiaj zauważyłem to samo, przy bardzo ostrym hamowaniu kontrolka się zapala. Miałem przedwczoraj zdejmowane i czyszczone klocki z przodu.

dot4
a kosztował kilkanaście PLN-ów na Orlenie (za pół litra)

tEREk pisze:gdzie jest zbiorniczek ?? już wiem

w przypadku benzyn (w dieslach pewnie też) we wspaniałym miejscu Albo zabawa ze strzykawą i przewodem, albo demontaż podszybia

Jak dolewałem płynu hamulcowego to do zbiorniczka włożyłem kawałek rurki gumowej a na drugi koniec założyłem lejek Prawie nic się nie rozlało.

Podobnie robię z dolewaniem płynu do wspomagania Nie demontuję żadnego podszybia tylko zaopatrzyłem się w rurkę gumową i jednym końcem muszę trafić do zbiorniczka a na drugi lejek i wlewam tak na oko Jest tylko jeden problem z korkiem ciężko go odkręcić

Ok ja mam od 3 dni ten sam problem...Płyn dolałem i aj baj znowu świeci się ta kontrolka,tarcze i klocki mam nowe,płyn nigdzie nie ucieka (przynajmniej z moich oględzin)kontrolka najpierw świeciła przy hamowaniu teraz cały czas świeci..

Możliwe że masz uszkodzony pływak w zbiorniczku (korku zbiorniczka) lub zwarte styki na stałe.
Odnośnie dolewania płynu, zawsze najpierw wypada sprawdzić stan zużycia klocków gdy są zjechane to w zbiorniczku jest niższy poziom. Po wymianie okładzin poziom lubi wrócić do właściwego stanu.

Wczoraj zlokalizowałem usterkę prawdopodobnie przy montażu butli z gazem (zagazowałem autko) została uszkodzona rurka od którą płynie płyn do tylnego lewego koła leje się jak z zarzynanej świni,a dopiero wywaliłem 2 tyś na tarcze i klocki to teraz to masakra...przy okazji oględzin tłumik też do wymiany

Baster pisze:Wczoraj zlokalizowałem usterkę prawdopodobnie przy montażu butli z gazem (zagazowałem autko) została uszkodzona rurka od którą płynie płyn do tylnego lewego koła leje się jak z zarzynanej świni,a dopiero wywaliłem 2 tyś na tarcze i klocki to teraz to masakra...przy okazji oględzin tłumik też do wymiany

Ci co gaz zakładali uszkodzili ??!! Powinni to sami naprawic teraz