Zafira Klub Polska

Hey.
Zauważyłem dzisiaj iż w wężyku podciśnienia od turbiny (między pompą vacuum a elektrozaworem) mam olej, a raczej maź olejowa. Nie jest tego dużo, turbina ładnie pompuje od 2k obr/min...
Skąd ten olej może tam być?? Puszcza turbina?? Czy od pompy vacuum, ale to by nie miało sensu, skoro ona wytwarza podciśnienie czyli wciąga wszystko do strony turbiny...
Bać się tego problemu czy jednak to jest norma przy tych silnikach??

_model_ pisze:Hey.
Zauważyłem dzisiaj iż w wężyku podciśnienia od turbiny (między pompą vacuum a elektrozaworem) mam olej, a raczej maź olejowa. Nie jest tego dużo, turbina ładnie pompuje od 2k obr/min...
Skąd ten olej może tam być?? Puszcza turbina?? Czy od pompy vacuum, ale to by nie miało sensu, skoro ona wytwarza podciśnienie czyli wciąga wszystko do strony turbiny...
Bać się tego problemu czy jednak to jest norma przy tych silnikach??

Vacum powoli się kończy, aczkolwiek przyczyną może być wadliwe działanie elektrozaworu, sprawdź czy po zgaszeniu silnika słychać przy elektrozaworze jak przepuszcza powietrze do układu (odgłos cichego pierdu ) trwa to u mnie około minuty.

Jeżeli to pompa, to już wymieniać czy jeszcze można pojeździć??

_model_ pisze:Jeżeli to pompa, to już wymieniać czy jeszcze można pojeździć??

Jeżeli pompa się kończy to i hamulce słabe, a olej w układzie podciśnienia nie musi od razu oznaczać padniętej pompy, jeżeli masz możliwość to podmień elektrozawór od turbo i pojeździj trochę.

spectroB pisze: Jeżeli pompa się kończy to i hamulce słabe, a olej w układzie podciśnienia nie musi od razu oznaczać padniętej pompy, jeżeli masz możliwość to podmień elektrozawór od turbo i pojeździj trochę.

Heble są ostre (bardzo mały skok pedału i mocno łapią).
Nie bardzo mam skąd pożyczyć elektrozawór, ale w jaki sposób on niby by dawał olej??
Nie ma tego dużo, przewody nie są przytkane, ale jednak coś tam jest...

Vacu smarowana jest olejem z silnika. Elektrozawór po zgaszeniu auta powinien przestawić się tak aby podciśnienie zeszło z układu. Jeżeli tak się nie dzieje to grucha od turba powoduje zaciąganie resztek oleju z komory vacu, gdyż na postoju przy uruchomionym silniku grucha jest zassana na maxa. Sprawdzałeś czy w ogóle masz elektrozawór? Pytam ponieważ kiedyś zdarzyło mi się spotkać opelka który gruchę miał bezpośrednio połączoną z vacu Przepłucz przewody i jeździj, a jak nadarzy się okazja to podmień elektrozawór.

Elektrozawór mam i wydaje się sprawny, choć jak będę miał okazję to podmienię. Muszę zobaczyć czy w Xsarze Żonowej nie będzie jakiś podobny.
To by się nawet zgadzało, że grucha od turbiny wciąga olej z vacuum. Nie ma tego dużo ale jednak coś jest, a nie lubię jak coś w aucie nie jest na tip top...

_model_ pisze:Elektrozawór mam i wydaje się sprawny, choć jak będę miał okazję to podmienię. Muszę zobaczyć czy w Xsarze Żonowej nie będzie jakiś podobny.
To by się nawet zgadzało, że grucha od turbiny wciąga olej z vacuum. Nie ma tego dużo ale jednak coś jest, a nie lubię jak coś w aucie nie jest na tip top...

Ja obecnie od jakiegoś roku mam elektrozawór od astry G 2.0 dti, wtyczka pasuje , a poza tym zamontowałem go przy obudowie filtra powietrza bo fabryczne jego miejsce mocowania z mojego punktu widzenia skutkowało szybką awarią. Na zaprzyjaźnionych forach dużo piszą o oleju w przewodach podciśnienia i w 90% poradą jest wymiana pompy. Ja na twoim miejscu nie wyrywałbym się z wymianą skoro piszesz że heble masz jak brzytew. Powodzenia.

Poszukam takiego zaworu od Asterki i podmienię. Dużych pieniędzy nie powinien kosztować. A umiejscowienie jego jest faktycznie proszeniem o kłopoty...