Zafira Klub Polska

Witam,
niestety chyba umiera mi skrzynia biegow bo pojawily sie typowe objawy, czyli szarpniecie drazkiem zmiany biegow przy puszczaniu sprzegla na 1 biegu i lekke wycie na 6 biegu, przy dosc niskich obrotach. Chociaz ciezko to nazwac jeszcze wyciem, to jest taki dzwiek, gdy przy dojezdzaniu do skrzyzowania, puszcza sie pedal gazu i tez tak lekko wyje.

Problem w tym, ze kurde w przyszlym tygodniu jade na urlop, jakies 600 km., a teraz mi ta skrzynia w glowie siedzi. Wiem, ze to wrozenie z fusow ale myslicie, ze takie lozyska padaja nagle, czy jeszcze troche pozyja ? Myslalem, zeby moze zalac skrzynke nowym olejem bo przebieg juz 170 tys. , a olej wciaz stary, a i moze go jest troche mniej, niz powinno byc.

Pozdrawiam
Pawel

Napisz do kolegi Belfer on zajmuje sie naprawą to na pewno pomoże

Wojti pisze:Napisz do kolegi Belfer on zajmuje sie naprawą to na pewno pomoże

Tak zrobie. Dzieki. Mam nadzieje, ze mnie troche uspokoi bo na naprawy nie mam czasu. W piatek wyjazd.

Pozdrawiam

Witam, już odpisałem na PW ! Wywołany do tablicy odpiszę, tym bardziej, że to "wisienka" jak moja Zośka (owoc granatu) ! Niestety z takimi objawami już nie należy się ruszać, jeśli mus to wymiana oleju na zalecane Fuchsa, Tutela przeze mnie na telefon prześle sms jaki olej ! Olej Oplowski do 2012 roku nie można nazwać olejem przekładniowym., link gdzie opisuję o olejach : http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=18080
Po wymianie pozostaje ok. 0,2 litra, zalewamy 2,6 litra przez korek wlewamy pod akumulatorem, nie odkręcamy korka rewizyjnego !

Naprawa u mnie od reki 4-6 godzin. kontakt tel. 603 978 275 pozdr ...

Jeżeli w Twoim aucie wystąpiły poniższe objawy, to należy szybko reagować (przekopiowane z mojej strony):

• 1 Hałas/ piski podczas jazdy przy włączeniu 5 i 6 na autostradzie, nasilają się wraz z naciśnięciem lub puszczeniem pedału gazu.
Przyczyna: uszkodzone łożyska wału napadowego dolnego i tuleja sztywna (piasta synchronizatora, przesuwka) 5-6.
• 2 Ruch dźwigni zmiany biegów po naciśnięciu / zwolnieniu sprzęgła na pierwszym biegu.
Przyczyna: uszkodzone łożyska wału napadowego dolnego i tuleja sztywna (piasta synchronizatora, przesuwka)1-2.
• 3 Problem z przełączaniem i dopinaniem biegów, wyskakuje 3 i 4.
Przyczyna: Uszkodzone przesuwka, synchronizator 3 i 4 lub koło zębate.
• 4 Problem z wybieraniem pierwszego biegu na postoju.
Przyczyna: usterka wybieraka 4/3 lub 1.
• 5 Oporna zmiana biegów, ciężko wchodzą biegi szczególnie na zimnym silniku haczyły biegi 2,3 ..."
Przyczyna: usterka, źle wyregulowane linki, cięgna, podczas zakładania skrzyni, zamontowane linki bez pozycji serwisowej (nastąpiła deregulacja).
Zalecenie regulacja mechanizmu zmiany biegów (przesyłam drogą e-mailową) !

Witam,

tak dzieki ci bardzo. Juz przestudiowalem twoje odpowiedzi i strone. No i kurde jestem przerazony. Nie wiem co robic, czy jechac na to lotnisko (600km) czy nie. W druga strone pol biedy, jak sie rozsypie bo bede mial czas ale jak spoznie sie na samolot, to mnie rodzinka zabije. Nie ma czasu na organizacje innego auta. Uspokajalem sie troche tym, ze w moim busie tez mi ta galka tak chodzi, co prawda na 6 biegu i jezdze juz tak 70 tys. km. Btw. skrzynie w tych busach tez sa "slawne"

Wiem, ze to naiwne ale moze ktos ma jakies doswiadczenia z jazda z M32, ktorej drazek zmiany biegow rusza sie przy 1 biegu ?

Jeszcze takie pytanie. Skoro drazek rusza sie tylko przy 1 biegu, to czy to oznacza, ze przy pozostalych biegach nie bije jeszcze po obudowie ?

Sorry za moze i glupie pytania ale probuje sie uspokoic przed jazda

Pozdrawiam
Pawel

P.S. Kolorek zacny

Odpowiadam Tobie na postawione pytania, choć się powtarzam :

"Wiem, ze to naiwne ale moze ktos ma jakies doswiadczenia z jazda z M32, ktorej drazek zmiany biegow rusza sie przy 1 biegu ? " luźne łożysko na wałku napadowym dolnym , 1,2,5,6 bieg, grozi rozsypaniem łożyska!

"Jeszcze takie pytanie. Skoro drazek rusza sie tylko przy 1 biegu, to czy to oznacza, ze przy pozostalych biegach nie bije jeszcze po obudowie ?" Jak trafiają do mnie skrzynie z dziurą w obudowie, to słyszę informację, że nic nie słyszałem !

pozdr ....

Wiem, wiem i dzieki za cierpliwosc. Chyba sie ludzilem ,ze moge sobie tak pojechac ze spokojem. Wole jednak nie ryzykowac i jade busem. Troche wiecej to wyjdzie ale przynajmniej nie dobije tej skrzyni do konca. Czytalem tez troche na niemieckich forach i to jest plaga. Wiekszosc aut z tymi skrzyniami, wczesniej czy pozniej ma ten problem. Wielu mialo go juz po kilkunastu tysiacach km. Ja mam 170. wiec chyba i tak zle nie trafilem.

Belfer pisze:Odpowiadam Tobie na postawione pytania, choć się powtarzam :



pozdr ....

hatson pisze:Wielu mialo go juz po kilkunastu tysiacach km. Ja mam 170. wiec chyba i tak zle nie trafilem.

zośka kupiona z przebiegiem 170tys. niecały rok temu, dziś mam 205 tys i żadnego z tych objawów (chyba że już ktoś grzebał ), oczywiście olej w skrzyni już wymieniłem na Fuchsa, nie czekając na pierwsze objawy...
Belfer dzięki za rady

A ja Wam napiszę ,że szykuję sie sie również do naprawy (wymiany) synchronizatora 4 biegu , który dostałem od kolegi Belfra . Wpierw zalałem nowym olejem skrzynię na maxa tak jak tu kolega zalecał. Na poczatku niewiele sie zmieniło , bo nadal mi zgrzytał 4 bieg . Zrobiłem jednak jakieś 400km i dostrzegam mała ale zawsze zmianę na lepsze. Otóż 4 bieg przestał mi zgrzytać za każdym razem przerzucałem z 3 na 4 a wczesniej po rozgrzaniu silnika zdarzało sie to nagminnie , podobnie jak wstrętny zgrzyt przy redukcji z 5 na 4 . Ten zgrzyt z 5 na 4 pozostał natomiast wydaje mi sie ,że przy przełączaniu z 3 na 4 jest juz znacznie lepiej. Mimo wszystko wkrótce wywalamy skrzynię i wymieniamy ten nieszczęsny synchronizator a kto wie co jeszcze sie tam znajdzie do wymiany . Dobrze ,że mamy tu kolegę Belfra a zatem wystarczy telefon i brakująca część będzie dostarczona

Po zakupie Zośki miałem małe problemy na zimnej skrzyni biegów z przełączaniem biegów z 2 na 3 ,czasami z 3 na 4,a skrzynia delikatnie "wyła" na biegu nr. 6. Idąc za sugestiami na forum ,zmieniłem olej na Tutellę Matryx 75W85 ,która tak chwalona miała pomóc na w/w dolegliwości. Niestety zaraz po wymianie oleju zauważyłem,że biegi 3 i 4 zaczęły jeszcze gorzej wchodzić,a mianowicie zaczęły haczyć.Dokonałem regulacji mech.zmiany biegów,lecz nie przyniosło to znaczącej poprawy.Nic nie zgrzyta,ale jest gorzej niż na starym oleju (którego było ok.1.9 litra,nowego zalałem ok.2.6). W dodatku skrzynia ucichła na biegu nr. 6 ,ale zaczęła "wyć" na biegu 3 i 4 , i to o wiele głośniej niż wcześniej na biegu nr.6. Chyba zaleję stary olej.

Myslę ,że ponowna zmiana oleju na niewiele Ci sie zda , lepiej juz zainwestować w rozebranie skrzyni i sprawdzenie co nadaje sie do wymiany. Mamy tu kolegę Belfra , który dysponuje każdą częścią do naszych skrzyń tak więc z zakupem nie bedzie problemu. Ja czekam z naprawą do poniedziałku, termin sie oddalał ciągle ale ponoć w poniedziałek już kumpel sie zajmie moja skrzynią , Czas najwyższe...

Witam ponownie po dłuzszym czasie . Nadal oczekuję na rozebranie skrzyni biegów i wymianę tego co tam już sie zużyło , ale jednak póki co dałem sie skusić na specyfik pod nazwą Ceramizer. Koszt niewielki bo jedyne 40zł a obiecywali ,że wszystko sie wyciszy, płynnie będa sie biegi zmieniać i wogóle miód malina. Zrobiłem dobre 200km i żadnej róznicy nie odczuwam . Ale nie to mnie nurtuje obecnie . Chciałbym aby mi ktoś , kto się dobrze na tym zna , odpowiedział na pewne pytanie. Otóż gdy silnik i skrzynia sa zimne (oleje) to biegi mi wchodzą bez problemu. Im bardziej sie cały układ napędowy nagrzewa to jest coraz trudniej bez zgrzytu przełączyć odpowiednie biegi. I tu moje pytanie , jesli któryś synchronizator padł , żeby sie wyrobiły to jakim cudem skrzynia pracuje w miarę prawidłowo jak jest zimny olej w niej? Przecież , tak sobie myślę ,że gdyby te mechanizmy były zajechane , to czy skrzynia zimna czy rozgrzana , to zawsze by mi biegi wchodziły ze zgrzytem, prawda? A tu taki mały paradoks.. Proszę o jakieś sensowne wytłumaczenie tego

Może nie będzie to dokładnie wytłumaczenie. 2 lata temu dzwoni kolega że skrzynia mu padła w VW POLO 6N1 (wcześniej wyły mu łożyska ale nie zwracał na to uwagi). Jak do niego dojechałem to wszystko było ok.Więc do auta i do do domu, ale .... 3km i nie można zmienić biegu. Okazało się że skrzynia tak się grzała że nie można było nic z niż zrobić. Po wyciągnięciu i rozebraniu okazało się, że okolice łożysk były fioletowe od temperatury.
Może i podobnie jest u Ciebie jak skrzynia jest zimna wszystko działa a jak popracuje nagrzewa się i materiał się rozszerza i klinuje.

Napisz na PW do kolegi Belfor-a. On jest naszym specem od skrzyń biegów.

Witam ponownie , dziś pojechałem z moja skrzynią do kolegi Belfra do Poznania. Po kilku godzinach odebrałem skrzynie naprawioną i jutro ja zakładamy. Całkowity koszt dość poważny jak dla mnie bo 1550zł. Dla mnie to duże pieniądze ale...nie było innego wyjścia. Mam jedynie nadzieję ,że teraz skrzynia będzie ze mną wreszcie współpracować a nie walczyć . Liczę szczerze na to ,że nie usłyszę już nigdy żadnych zgrzytów z jej okolicy . Wtedy uznam ,że było to dobrze wydane pieniądze . W przyszłym tygodniu wybieram sie do Chorwacji a zatem zrobię min 3 tys km . Jak wróce to podziele sie z Wami spostrzeżeniami