Zafira Klub Polska

Witam.
Wcześniej miałem problem z kontrolką niskiego poziomu oleju (na bagnecie w sam raz,,, ale jak przeczytałem na tu forum-- może to czujnik i dolałem odrobinę. Wszystko ok, ale po 600-700 km znowu się zaświeciła. Wróciłem do domu, poczekałem 5 min, a tu na bagnecie minimum!!! Zacząłem patrzeć uważnie na cały silnik- i znalazłem wyciek oleju silnikowego! Cała górna część spocona!!! ale to na skrzyni to ciapa straszna! Miska ok, korek też! Korek wlewu też (wygląda ok, ale coś mi w nim nie pasuje na około było sporo oleju
)(wytarłem i zobaczę jutro po pracy (50km) jak wygląda i ile jest oleju!
Na załączonych zdj pokaże gdzie to jest. Podejrzewam uszczelniacz na wale, ale pewien nie jestem. Zrobiłem z 350 km a na bagnecie ubyło z normy do minimum. Co ciekawe plam od oleju nie zauważyłem! Nie kopci na niebiesko, biało czy czarno! płyn chłodniczy czysty! Spalanie ok 8l (110-130 goniłem cały czas)

Sporo ubyło tego oleju jak na wycieki .Jak stoi to zostawia plamy na postoju?Pewnie i tak trzeba zacząć od kompl uszczelnienia silnika i potem sprawdzić spalane oleju czy go ubywa oby nie ...bo to większe koszta niz uszczelnienie silnika

Na postoju nie ma plam! ubyło (na bagnecie z normy na minimum) spalanie ok(bezbarwny dymek). nie kopci!
auto mam od 3m przejechane 90 tyś mil. olej 5w30 wymieniony po kupnie --- i tu może być problem bo za rzadki?(cholera wie jaki był przedtem! może był gęstszy, a teraz rzadki wypłókał nieczstości i rozszczelnił? może po takim przebiegu warto by było pól, albo mineralny wlać? np 10w40/15w40?

Jak plam nie ma to raczej silnik spala

dzisiaj uzupełniłem olej (brakowało 0,4 l) I tu jest pies pogrzebany (spaliny ok)
w środę bede u mechanika to zobaczy się na kanale i sprawdzi spaliny itp. no ale co do samego oleju to (jak na zdj) jest go sporo na skrzyni! ale nie na ziemi!

Wyciągnij miarkę od oleju i niech ktoś przy gazuje i zobacz czy leci dym jeśli tak to silnik ma przedmuchy...

sprawdziłem. nie dymi ani z wlewu ani z rurki bagnetu nie kopci, nie ma drobin oleju z wydechu. nic nie ubyło dzisiaj moze z tego czujnika bryzgał jutro u majstra mam nadzieje znajdziemy winowajce

Trzymam kciuki

byłem posprawdzał majster i doszedł to tego co ja że to uszczelka na 99 i powiedział że ten co mi zmieniał olej żel nalał i za dużo go było dlatego dostała pokrywa rozszczelnienia wszystko poszło uszczelką... i to by się zgadzało. Wyczyścił wszystko i powiedział żebym obserwował przez następne 200-300 km! oczywiście zrobił to za darmo odezwę się po 300 km