Zafira Klub Polska

Witam
Wymieniałem tarcze i klocki w Zośce.
Od tego czasu mam cykliczne charakterystyczne dźwięki ocierania słyszalne przy b.małych prędkościach.Problem w tym, że nie są to dźwięki "tanich klocków" a występują jedynie kiedy jest sucho. Zaraz po wymianie klocków i tarcz miałem podobny problem. Po powrocie do warsztatu
mechanik jak twierdzi musiał przygiąć jakąś osłonę, co zlikwidowało problem na jakiś czas.
Co to za wyginana osłona jest w kołach Zafiry w okolicach hamulców mogąca powodować te dźwięki?

Z tylu sa oslony tarcz wiec moze o nie chodzi

A z przodu masz taką jakby osłonkę miedzy tarczą a sworzniem. I ta osłonka może ocierać o tarcze. Nie wiem jak dodawać zdjęcia ale bardzo ładne zdjęcia osłon z tyłu jak i z przodu są w tematach podpiętych, [TUT] Zmiana piasty koła tylnego, i zmiana piasty koła przedniego.

Osłona tarczy w paru nasto letnim samochodzie bardzo często jest skorodowana i odginanie jej pomaga na chwile po czasie lubi wracać i ocierać o tarcze.

Dlatego ja z tyłu już ich nie mam skorodowały tak że sam je oderwałem bo się bałem że same odpadną podczas jazdy. Musze kupić nowe i zamontować.

O.K.
Będzie dobrze jak to są te osłony. Jeżeli nie, to czy jest możliwość sprawdzenia np. na bieżni u diagnosty, co powoduje ten turkot podczas jazdy i cykliczne ocierania przy małej prędkości?

Witam, to zależy czy hałas generowany przez bieżnie, nie zagłuszy tego ;turkotu;.Podnieś samochód na lewarku podłóż kobyłkę że by ci nie spadł i kręć kołem.

W sumie tajemnicza sprawa...
Dzisiaj było trochę sucho we Wrocławiu i piski dały znać o sobie dosyć wyraźnie.
Byłem na bieżni.Rzeczywiście przy szumie samej bieżni nic nie słychać.
Auto było też na podnośniku - każde koło sprawdzane - nic, żadnych pisków.
Hamowanie -też O.K.
Zaraz po wyjeżdzie z warsztatu ok. 5 kilometrów, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania słyszalny charakterystyczny cichy, stały turkot, przechodzący tuż przed zachamowaniem w piski cyklicznie wraz z obrotem koła. Tak jakby wystepowały tylko wtedy, kiedy wszystkie koła maja kontakt z podłożem i przy lekkim skręcie. Dodam, że jako posiadacz już drugiej Zafiry znam charakterystyczne odgłosy od nowych klocków i na pewno to nie jest to i nic takiego w mojej poprzedniej nie występowało. Czy możliwe, że magicy którzy zmieniali mi tarcze i klocki coś założyli nie tak? Co jeszcze można sprawdzić?

A może łożysko w piaście pod obciążeniem tak piszczy?. Tylko jak to sprawdzić . Piszczy z przodu czy z tyłu?.

@Mariusz 79

To Przód.

teriero pisze:@Mariusz 79

To Przód.

Jedź do tego mechanika co wymieniał hamulce. Zapytaj czy odkręcał zacisk do wymiany klocków. Bo koła odkręcał na pewno Moim zdaniem coś jest nierównomiernie dokręcone, ewentualnie krzywa tarcza? Zauważ że przy skręcie koła skręca się i delikatnie przechyla cały McPerson i wtedy siły oddziałujące na koło inaczej się rozkładają.

Nie wiem jak jest w zacisku w Zafirze, ale w tylnych zaciskach w Vectrze A tłoczki nie miały płaskiej powierzni styku z klockiem, a lekko ściętą. Aby zapewnić należytą współpracę tłoczek/klocek/tarcza tłoczki musiałby być obrócone w zacisku pod odpowiednim kątem. Jeżeli Zafira ma tłoczki ścięte, to może są źle ustawione i po zwolnieniu hamulca pojawia się ten dźwięk? Ale to może Tobie wyjaśnić mechanik - wystarczy że zapytasz czy ruszał (obracał) tłoczek w zacisku...

@Janus

Dzięki za poradę.Tak zrobiłem, jak sugerujesz.
Faktycznie, oprócz tarcz i klocków były zmieniane przewody hamulcowe.
Więc mechanicy mogli coś sknocić. :>
Tym bardziej, że nie jest to objaw stały. Umówiłem już termin na wizytę w przyszłym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jeżeli to nie hamulce, to chyba pozostają łożyska...
Pozdrawiam

teriero pisze:@Janus

Dzięki za poradę.Tak zrobiłem, jak sugerujesz.
Faktycznie, oprócz tarcz i klocków były zmieniane przewody hamulcowe.
Więc mechanicy mogli coś sknocić. :>
Tym bardziej, że nie jest to objaw stały. Umówiłem już termin na wizytę w przyszłym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jeżeli to nie hamulce, to chyba pozostają łożyska...
Pozdrawiam

Z łożyskami bym się nie spieszył z wymianą ($$$). Jak ja kupiłem swoją Zośkę to huczało coś w lewym tylnym kole. Mechanik sprawdzał przy zdjętym kole na podnośniku i wyjętych klockach - delikatny szmer ale kazał jeździć jeszcze. Zmieniłem koła na letnie (nowe opony i felgi alu) - cisza zmieniłem znowu na zimówki - te same felgi stalowe, nowe opony - czasami słychać szum ale to na pewno nie łożysko...

Wiesz co może to banalna przyczyna ale może wpadł ci mały kamyczek kolo tarczy i czasami obciera o nią. wnioskuje że osłonki sprawdzałeś czy nie obcierają?.

Mam nadzieję, że w warsztacie coś się wyjaśni.
Śmieszną rzeczą jest, że te piski i terkot nie występują ciągle.
Dojeżdżając po gładkiej drodze do skrzyżowania Zafira wydaje dźwięki starego, drewnianego wózka (zwracając uwagę nawet pieszych) aby po kilku kilometrach ( i kałużach) sunąc bezgłośnie.
Co powtarza się znowu za jakiś czas, cyklicznie.