Mycie parowe

Wiadomość

#1 Post autor: **MARCEL!** » 29 mar 2016, 07:12

Hej! Czy ktoś z Was próbował umyć komorę silnika przy pomocy tzw. metody parowej?
Tzw. sucha para (eko).
Nie chce reklamować żadnej firm, ale znalazłem coś takiego:
http://www.carecar.lublin.pl/oferta/czyszczenie-komory-silnika.html
Czy to jest bezpieczniejsze niż klasyczne mycie?

Mariusz 79 · #2 Post autor: **Mariusz 79** » 29 mar 2016, 20:17

Witam, moim zdaniem to na pewno bezpieczniej dla silnika ( elektroniki), przez brak strumienia wody, pytanie czy dokładnie umyją ale to jak wiadomo zależy od umiejętności i dokładności myjącego.

#3 Post autor: **SD72** » 29 mar 2016, 20:25

Wiec moze niekoniecznie "beznadziej"

#4 Post autor: **Rafoooo** » 29 mar 2016, 20:28

... kolega napisał "bezpieczniej" .......... a nie "beznadziej"

#5 Post autor: **SD72** » 29 mar 2016, 20:30

Starzeje sie

Ps Podoba mi sie "ktos" taki jak czyta i widzi co inni pisza

#6 Post autor: **MARCEL!** » 30 mar 2016, 06:21

No na pewno jest to bezpieczniejsze niż samodzielna zabawa z Plakiem do czyszczenia komory silnika i wodą...

konradviking · #7 Post autor: **konradviking** » 30 mar 2016, 20:07

Moim zdaniem to trochę lipa, stosują środek do mycia silnika (bardzo żrący) który ciężko spłukać ciśnieniem 8-10bar(chmurką pary). Jego trzeba spłukać dokładnie bo dalej będzie żarł nasz silnik i elektronike, dlatego trzeba myjki conajmniej 130bar. Myjką najbardziej można uszkodzić kable, które naderwą się gdy będzie psikać na nie z bliska. No i cena za tą innowację na pewno wysoka.

Elektronika jest tak zabezpieczona że mycie silnika nie unieruchomi jednostki, jednak i tak warto to robić jak najrzadziej, naprawić wyciek - umyć silnik - jeździć. Po za tym jak woda ma się dostrać, to dostanie się przy "psikaniu" chemi do mycia, lub przy chmurce pary

#8 Post autor: **Flora** » 30 mar 2016, 23:50

To jest czyszczenie suchą parą, czyli przegrzaną na tyle, że nie ma w niej cieczy. Ciśnienie nie może być za duże, ponieważ po rozprężeniu na wylocie duszy następowałby znaczny spadek temperatury i pojawienie się pary mokrej.

#9 Post autor: **MARCEL!** » 31 mar 2016, 07:32

Czyli warto zastosować tą metodę parową?
Ludzie z tego co wiem to robią i w miarę czyści komorę.
Generalnie trochę już mam syfu w komorze (stary olej, rozlany płyn chłodniczy po wymianie chłodnicy, błoto itp.) Trochę nawet przy włączonym ogrzewaniu czuć taki zapach od silnika (klimatyzacja odgrzybiona, ozonowane wnętrze, nowa chłodnica wody-stara ciekła).

konradviking · #10 Post autor: **konradviking** » 31 mar 2016, 21:41

Ale chemia do mycia silnika jest podawana w formie cieczy, wiec jeśli najpierw polejemy silnik wodą, a później suszymy parą, to czy to cokolwiek zmienia?

#11 Post autor: **MARCEL!** » 01 kwie 2016, 06:30

Już komora silnika po czyszczeniu, wnętrze pojazdu też.
Generalnie nie wszędzie ten środek pryskają, w komorze silnika, później właśnie mycie parowe. Po myciu parowym po chwili na plastiki i osłony w silniku - specjalny preparat do konserwacji. Cena za taką usługę - 70 zł.

P.S. Odradzono mi stosowania środków do tapicerki plastikowej marki PLAK (chyba producentem jest Atas). Ma dużo silikonu i przyczepia się po jakimś czasie dużo kurzu. Faktycznie. Po pewnym czasie zamiast ładnie pachnieć to w aucie czuć jakby było zakurzone.