Zafira Klub Polska

Witam
Od jakiegoś tygodnia niepokoją mnie obroty podczas odpalania samochodu po postoju.
Po odpaleniu samochodu na luzie obroty utrzymują się na poziomie powyżej 1000, zarówno na benzynie jak i po przełączeniu na gaz (czasami wskazówka wskoczy na sekundę na około 1500)

Po przejechaniu około kilometra obroty stabilizują się i utrzymują się już na wydaje mi się prawidłowym poziomie tj. około 800.
Poniżej prezentuje filmiki przedstawiające problem:
1. Po odpaleniu:
https://www.youtube.com/watch?v=3y486Ri-u_U
2.Po przejechani około 1km:
https://www.youtube.com/watch?v=7Cranv4Wlhg

Proszę o pomoc.

Być może kończy się przepływomierz, aczkolwiek zacząłbym od odwiedzenia dobrego gazownika.

Tylko, że test był przeprowadzany na samej benzynie (LGP wyłączone za pomocą przełącznika) i znowu to samo:

Właśnie przed chwilą sprawdzałem:
temperatura powietrza na zewnątrz: 17,5
obroty na początku około: 1100
temperatura silnika: 29

Po ponad 3 minutach standardowo obroty ustabilizowały się:
temperatura powietrzna na zewnątrz: 17,5
obroty: około 800
temperatura silnika 48.

W jaki sposób sprawdzić sprawność przepływomierza?
Czy może mieć na to wpłat przepustnica? Ktoś wie jak ją wyczyścić w tej wersji silnika? (Z18XER)

Zainteresuj sie rowniez alternatorem. Moze nie ma wystarczajacego napiecia ladowania i ECU podnosi obroty.

Pozdrawiam
Pawel

Wydaje mi się że napięcie w porządku, na poziomie 13,6V przez cały czas

l3cho pisze:Wydaje mi się że napięcie w porządku, na poziomie 13,6V przez cały czas

to raczej słabe jak 13,6V? sprawdź połączenie miernikiem między akumulatorem a alternatorem jeśli będzie wyższe to na kablach prąd ucieka, a w zimę się to zemści...

Zdecydowanie za małe napięcie , nie powinno spaść poniże 14.04V pod pełnym obciążeniem .

Witajcie z nowym problemem

A więc sytuacja wygląda tak: Autko jeździ bez problemów, silnik pracuje jak pracował a od kilku dni może dwóch tygodni obrotomierz na "wolnych" stoi w okolicy 1400 obr. Paranoja polega, na tym, że na "ucho" silnik na wolnych nadal pracuje w okolicach 800 a na pewno poniżej 1000.

Ktoś coś? Żadnych innych "dziwnych" zachowań nie zaobserwowałem.

Należy w tej sytuacji podpiąć pod komputer i sczytać błędy ,obrotomierz bierze sygnał z czujnika obrotów wału.Ale tu myśle że jest nie kontakt licznika we wtyku i to by też należało by sprawdzić.



1- tylnie światło przeciwmgłowe
2- MASA
-
4- +12V z F2.22 15A
-
-
7- kierunek przyczepy
8- kierunek
9- kierunek
10- kontrolka ABSu
11- k. przeciwmgielne przód
-
13- k. TC/ESP
-
-
16- k. ładowania
17- k. św. drogowych
18- k. poduszek pow.
-
19- OBD
20- imp. obrotomierza
-
22- +12V kontrolek bez. F3.13 7.5A
-
24- podświetlenie wyświetlaczy LCD
25- wskazania paliwa i rez.
-
27- imp. prędkościomierza
28- wskazania temperatury silnika
29- k. wielofunkcyjna
30- k. świec żarowych
31- k. modułu chłodzenia
-
33- k. ciśnienia oleju
34- k. silnika CHECK
35- k. hamulca i płynu
36- podświetlenie regulowane całego licznika

Dziękować za sugestię Jutro sie spróbuje podpiąć i zobaczyć co tam no i sprawdzić wtyk.

Dopiero dziś miałem chwilę plus "ochotę". Na początek podłączyłem szajsa eml327 i potwierdził moje przypuszczenia co do prędkości obrotowej silnika - silnik pracuje grzecznie na 800 obrotach. Czyli coś nie tak z obsługa samego zegara i jego połączeń. I tu zacząłem się drapać po głowie... To złącze ze zdjęcia to pewnie pod deską rozdzielczą jest? W sensie, że trzeba zdjąć deskę? Oby nie

Aaaa i teraz też zauważyłem, że to dział Zafira B A moja to "A". Jeżeli to nie rzutuje na problem to fajnie a jak są jakieś istotne różnice w podłączeniach itp to proszę o cynk i zniknę do działu "A"

No wiec problem rozwiązany.
Na początek update problemu: jakiś czas temu poza tym, że obrotomierz zawyżał odczyt o około 500 obrotów to po wygaszeniu silnika i wyłączeniu stacyjki wskazówka obrotomierza zaczęła zostwać na około 500 rpm.

Przy okazji wymiany oświetlenia zegarów i podświetlenia wyświetlaczy komputera i kilometrów na gustowną zieleń, rozebrałem zegary, żeby zgłębić problem obrotomierza. Ostatecznie nie znalazłem nic co mogłby generować problem. Tak więc "palcyma" ustawiłem wskazówke na "0" i poskładałem wszystko do kupy. Po podpięciu zegarów elektronika ustawiła sobie wszystkie wskazówki na "swoje zero" w tym te od obrotomierza. Na obecną chwilę jest wszystko OK.

Wygląda to tak, jakby coś "przycieło" wskazówkę i zamiast opaść na zero została na 500 i potrzebne było jej "wyzerowanie". Zastanawiam się tylko nad jedną kwestią - czy gdybym nie "przesunął jej ręcznie" to czy po ponownym podpięciu zegarów sama tez by sie "wyzerowała" czy została nadal na tych 500.