Zafira Klub Polska

Mam taki problem od kilku dni... otóż po opuszczeniu gwałtownym samochodu z lewarka lub zjeżdżaniu z leżącego policjanta słyszalny jest stuk i brzęk jakby pękniętej sprężyny, dzisiaj postanowiłem obejrzeć przednie zawieszenie w celu lokalizacji uszkodzenia ale nic nie znalazłem, sprawdziłem wszystkie luzy, obejrzałem dokładnie sprężyny i kompletnie żadnych uwag... co to może być generalnie czy jest jakaś typowa przypadłość przedniego zawieszenia Zafiry przyznam że konstrukcja dość klasyczna i odporna na nasze drogi.

Rozmawiałem też ze znajomym i twierdzi pęknięcia sprężyny nie zawsze da się sprawdzić na aucie.

Poduszka amortyzatora...
To jest przyczyna Na 90%

Witam, ja mam podobnie po jednej stronie jak bujam samochodem to słyszę właśnie taki brzdęk sprężyny, u mnie zdiagnozowałem na 100% i stwierdziłem że jeden zwój sprężyny pociera o drugi i stąd ten brzdęk na razie nasmarowałem smarem zwoje sprężyny i już jest cisza, myślę że to wina kiepskiego wykonania sprężyny, gdyż założyłem jakieś chińskie badziewie i w najbliższym czasie muszę wymienić na jakąś normalną firmę. No cóż w moim przypadku sprawdza się powiedzenie " Chytry dwa razy traci".

rafant4011 pisze:Poduszka amortyzatora...
To jest przyczyna Na 90%

Poducha powiadasz, a jej uszkodzenie objawia się jeszcze w inny sposób ogladelem z góry i z dołu a nic nie wypatrzyłaem.

To pocieranie zwój o zwój też ciekawe w sumie ja mam oryginalne sprężyny i chyba ze trzy zwoje od góry leżą jeden na drugim.

Ja miałem podobny problem przy ZA tak więc to raczej prezypadłość tych aut. Nie rozwiązałem tego problemu gdyż auto sprzedałem

Panowie a może mi ktoś zmierzyć ile wynosi wysokość od ziemi do najwyższego punktu przedniego nadkola nie dają mi spokoju posklejane górne zwoje.

Jednak stawiałbym na sprezynę . Miałem taką przypadłość w dwóch autach. Czasami tego nie widać bo zależy od lokalizacji pęknięcia. 😨