Zafira Klub Polska

Witam
Niestety stała sie nie fajna przygoda w mojej Zofi Uderzyła we mnie Pani w bok jadącego auta. Szkody to: nadkole, blotnik, drzwi pasażera przód, drzwi pasażera tył, próg, prawdopodobnie dostało tez delikatnie kolo ale nic nie odcisnelo sie na feldze. Wszystko z prawej strony. Pierwsze moje pytanie bo chce robić bezgotowkowo i pomyślałem o opel bsp w lodzi na pabianickiej 94/96 czy to napewno dobry wybór? Na co zwracać uwage przy ogledzinach bede napewno umawial je w warsztacie. Czy mozliwe jest to aby na skutek tego uderzenia cos stalo sie w silniku ponieważ zauważyłem wyciek na misce olejowej. W zalaczniku daje fotki uszkodzonego auta.

No koło mogło Ci sie położyć bo było dociśnięte. Podejrzewam ,że koszt likwidacji szkody na kosztorys naprawy wyniesie dobre 7tys zł . To tylko delikatna wycena . Ja nie miałem w zasadzie NIC uszkodzonego w służbowym doblo bo facet cofając mi delikatnie musnął tylny zderzak i lampę i koszt naprawy to 4100zł. Nikt by w to nie uwierzył ale..

Ja dałem do ASO na bezgotówkową naprawę, miałem podobne kuku na jesień.

Oddajesz do ASO, dostajesz auto zastępcze i nie interesuje Cię kompletnie nic.
Podpisujesz pełnomocnictwo i ASO załatwia wszystko samo z firmą ubezpieczeniową.
Przebieg procesu naprawy na maila, zdjęcia z naprawy itd.
Wracasz zastępczym, wsiadasz do swojego i papa.

Miałem identyczną sytuację, ale nie poszedłem na bezgotówkową naprawę. Wycena rzeczoznawcy 5400zł

Koszt naprawy:
-drzwi w kolorze 350zł
-drzwi w kolorze 350zł
-błotnik w kolorze 300zł
-Blacharz/Lakiernik 500zł

Koszt: 1500zł

Czas pochłonięty naprawą:
Wymiana dwojga drzwi: 1h ... bardzo prosta wymiana.
Wymiana błotnika: 2-3h ... troszkę zabawy, ale do ogarnięcia
Lakiernik uwinął się w 4dni ... a zadałem mu trochę więcej pracy niż tylko to co było po kolizji.

Przy okazji dołożyłem fabryczne sterowanie tylnych szyb i usunąłem nieszczęsne listwy uszczelki progów ... które służą do składania się rdzy :>

Nie żebym namawiał, ale przy tego typu kolizji, jeśli masz jakieś pojecie, to warto sobie to powymieniać w własnym zakresie, a próg oddać tylko do poprawek ... chyba, że sie nie ma czasu, na jazdę i szukanie elementów do wymiany, to wtedy ASO

Dokładnie to miałem na mysli co pisze tu Rafoo , jesli masz pojęcie o majsterkowaniu to ogólny koszt naprawy wyjdzie Ci znacznie mniej niz suma jka Ci przyznają . Tak więc masz auto gotowe i jeszcze parę tys.zł w kieszeni na np, doposażenie auta albo na wakacje.. . ja zawsze tak robię , nie daje zarobić innym skoro sam mogę