Zafira Klub Polska

Witam. Jestem nowy na forum. Poszukuje autka dla rodziny i tym sposobem trafilem do Was :-) W oko wpadla mi ta zafirka, ale cos mi sie przod nie podoba. Czy mozecie mi pomoc i cos o niej powiedziec, ewentualnie o co konkretnie zapytac wlasciciela jak bede dzwonil. Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam.

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-zafi ... 469030dc34

Regulamin dzialu pisze o zamieszczeniu fotki

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=1838

Moze pomoze

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=12163





Ps. Spytaj o nr. VIN i "rozpakuj" w temacie http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=25746

Przepraszam za brak fotki. Emocje jakie mnie ogarnely w zwiazku z zakupem nowej maszyny zaslepily mnie calkowicie.

Witaj. Zafirka ma nieoryginalne radio i stąd nawigacja i kamera cofania.
Ciekawa kwestia nowej butli gazowej, wynika z tego że instalacja stara. Trzeba by się dowiedzieć ile przejechała na LPG. Przy tym przebiegu powinna być po wymianie rozrządu, to też trzeba ustalić.
Może inni koledzy coś dołożą od siebie.

Udanych zakupów.

Nie wiem - może mi się tylko wydaje, ale wnętrze wygląda mi na mało zadbane

mariusz131, Nowa butla wynika pewnie z tego, że auto przyturlało się z DE już zgazowane i zamiast legalizacji na PL po prostu dostało auto nową butlę

yetiigrunge, Bardziej zastanawiający jest powód tak szybkiej sprzedaży auta, bo rok czasu i handel? Proponował bym zimny prysznic przed ogladaniem, co by nie na "gorącą głowę" jechać

Na zdjęciu spod maski widać pusty zbiornik płynu chłodniczego? Czyżby wycieki bądź uszczelka walnięta i wciąga płyn?
I nie wiem czy dobrze widzę, może to i efekt zdjęć, ale jak by maska z grillem nie jest spasowana

Dziekuje Wam bardzo koledzy za pomoc. Niestety sie nie dodzwonilem, bo właściciel ma wylaczony telefon. Z tym płynem trafna uwaga. Szal zakupu uspil moja czujnosc, bo wlasnie uszczelke pod glowica przerabiam w moim starym Audi. Szukam dalej. Stosunkowo udanej nocy zycze.

yetiigrunge pisze: Z tym płynem trafna uwaga.

Ja jednak dopatruję się w tym zbiorniku czegoś różowego Może to po prostu kwestia odwzorowania kolorów przez monitor. Sugerowałbym jednak obejrzeć samochód i choćby dla zasady wziąć nr VIN do rozkodowania (zrobi Ci to ktoś z nas). Kupując Zośkę - dobrze, abyś pojeździł jak największą ich ilością po to, aby przekonać się, jak pracują poszczególne egzemplarze i co jest "normą", a co nią nie jest. Kupić od razu przecież wcale nie musisz - a wręcz jest to niewskazane (chyba, że samochód jest super-hiper-okazją, ale takie zdarzają się u nas raz na 100 000 aut).