Witam wszystkich. Chodzi o samochód Zafira B 1.8 (140KM, 103kW) 2010 rok (W0L0AHM75B2029729). Opiszę problem, z którym się borykam. W zbiorniczku wyrównawczym zbiera się "majonez", ale nie ma w nim spalin. Zostało to sprawdzone przez mechanika, który również upierał się, że wszystko w układzie chłodniczym zostało "uprzątnięte".
Zdemontowałem zbiorniczek wyrównawczy, żeby do niego zajrzeć. W środku dużo majonezu na ściankach (LINK: https://zapodaj.net/be841d60ebf22.jpg.html). Po odpięciu przewodów gumowych również nieciekawie (LINK: https://zapodaj.net/a280393fcb6d0.jpg.html). Z jednego z przewodów elastycznych (górny, mały) wypadł kawałek uszczelki (LINK: https://zapodaj.net/ac7de52492d41.jpg.html). Według mnie wygląda jak fragment uszczelki chłodnicy oleju (LINK: https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x ... 960602.jpg). Czy ktoś może potwierdzić? Jakie inne objawy bym widział przy takim uszkodzeniu? Ciśnienie oleju też jest chyba w normie. Żadna kontrolka się nie świeci. Uprzedzam pytania: przewód elastyczny był w całości, nie brakowało żadnego elementu - poza tym nie ma żadnego przecieku płynu chłodniczego.
Dzisiaj sprawdzę ponownie, czy nie ma spalin w zbiorniczku wyrównawczym.
Zlewając płyn chłodniczy, stwierdziłem, że jest raczej klarowny, ale tłusty w dotyku. Chyba nie powinien taki być. Zakładając, że majonez w zbiorniczku to jedyny objaw, czy mogę tak jeździć? Czeka mnie długa trasa (Chorwacja).
[B] Uszkodzona uszczelka chłodnicy oleju [?]
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 wrz 2015, 19:34
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Opel Zafira B 1.8 140KM 103kW Innovation
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
[B] Uszkodzona uszczelka chłodnicy oleju [?]
Ostatnio zmieniony 24 lip 2018, 07:04 przez kanwa, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariusz
- Zafiromaniak
- Posty: 2473
- Rejestracja: 11 maja 2017, 07:01
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: ZB OPC Line
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Poczytaj ten temat. viewtopic.php?f=30&t=21525
Jeśli chodzi o podróż na Chorwację to nie ryzykowałbym. Też tam jadę i przygotowuję auto na perfekt.
Jeśli chodzi o podróż na Chorwację to nie ryzykowałbym. Też tam jadę i przygotowuję auto na perfekt.