Zafira Klub Polska

Odkąd mam Zośke(około 4 lata) tylna klapa nie podnosiła mi się do końca, na maksymalną wysokość. Do pełnego otwarcia brakowało około 10cm i prawie zawsze musiałem te ostatnie 10centów podnieść do góry ręką aby nie uderzyć się w głowę lub przychylić kark...
Siłowniki oryginalnie(chyba fabrycznie), suche. Klapa samoczynnie nie opadała.

Na początku tygodnia naszło mnie aby obrócić siłowniki, zauważyłem że po tej "modyfikacji" klapa idzie do samej góry i nie muszę już jej podnosić ręką, tydzień prawie miną i wszystko jest ok.

Na foto widać jak mam teraz zamontowane(po "modyfikacji").

U mnie zamontowane są dwa siłowniki hart 610 N, po kupnie auta wystarczyło kliknąć guziczek i klapa niemal sama się otwierała. Niestety zamykać ja trzeba było dwoma rękami, żona nawet dwoma miała problem, więc jeden siłownik odwróciłem do góry nogami. Teraz po kliknięciu guziczka trzeba lekko pociągnąć klapę do siebie i dalej otwiera się już sama ale przynajmniej zamknąć się da jedną ręką a żona daje rady dwoma

Ja kupiłem zestaw od Sumika i po różnej kombinacji mam zamontowane tak jak Rafał a nawet powiedziałbym, że Rafał ma zamontowane tak jak ja. Ostatnio pokazałem mu ten patent u mnie działa teraz rewelacyjnie

Ostap pisze: 06 sie 2018, 06:26 Ja kupiłem zestaw od Sumika i po różnej kombinacji mam zamontowane tak jak Rafał a nawet powiedziałbym, że Rafał ma zamontowane tak jak ja. Ostatnio pokazałem mu ten patent u mnie działa teraz rewelacyjnie

Tylko u Ciebie jest historia tego typu, że nowe siłowniki "wyrywały" Ci klapę w górę i można było w zęby dostać, o zamknięciu nie wspomnę.
Twoja sytuacja przypomina, problem Krzysztofa...

U mnie klapa nie podnosiła się do końca(...) i ktoś kto ma podobnie może zreanimować swoje "stare" sprawnie