Zafira Klub Polska

Witam wszystkich. Oprócz "zagwozdki" ze spalaniem chwilowym, którą opisałem w innym poście chciałbym założyć nowy temat żeby nie tworzyć tam off top"u..
Otóż mam taki problem: Zafirka "miauczy" na zimnym silniku po odpaleniu. Filmik, który załączylem jest od strony podwozia bo tam to lepiej słychać ale patrząc i słuchając od góry przy otwartej klapie jest to samo. Odgłos wydaje się dochodzi z okolic chłodnicy może turbo?? Ale zdecydowanie w okolicach strony kierowcy.
Niedawno Zośka przeszła kilka napraw a to właśnie "miauczenie" pojawiło się po demontażu i montażu turbosprężarki po regualcji i nieudanych próbach wypalania serwisowego dpf przez pewnego mechanika...co zauważułem ostatnio ślęcząc przy samochodzie i próbując dojść o co chodzi "miałuczenie" znika po wciśnięciu sprzęgła. Sprzęgło zwolnione odgłos wraca. Na zagrzanym silniku spokój. Biegi wchodzą bez problemu, żadnego wyraźnego terkotania, stukania, żadnych patologicznych drgań i szarpania. Dynamika, przyspieszenie bez zarzutu.
Zrobione niedawno:
Cały rozrząd
Regulacja turbo
Elektrozawór turbo
Czujnik ciśnienia dpf
Czyszczenie dpf (10mBar przy max obciążeniu)
Termostat
egr w porządku
przepustnicę dwa dni temu wyczyszczona (choć nie ogarnąłem przelutowania elektroniki-wyczyściłem tylko z oleju)

Może ktoś z Was spotkał się z taką przypadłością?
Aha.. komp bez błędów.

Wiesz co kolego, ja miałem podobny przypadek tyle ,że przy Renault Megane. Jak dla mnie, to odgłos można było porównać do kwiku warchlaka . Okazało sie ,że uszczelka przy turbo nie przylegała dokładnie do kolektora i tam własnie ten kwik było słychać. Tyle ,że u mnie ten dziwny dźwięk słychac było zawsze po dodaniu gazu a u ciebie jest ciut inaczej. Jednak napisałeś ,że miałeś demontowane turbo i to nasunęło mi pewne przypuszczenia. Może i u Ciebie szwankuje ta uszczelka przy turbo i tam puszcza cisnienie które powoduje to "miauczenie". Ja to wyeliminowałem w prosty sposób, posmarowałem pastą uszczelniającą do tłumików i juz nigdy tego dźwieku nie usłyszałem. Robił mi to sprawdzony mechanik więc byłem pewien ,że wszystko będzie dobrze i sie nie myliłem.

Dzięki kolego, sprawdzę czy to może być to..myślę, że przypuszczenie może się okazać trafne.

Z pewnością ciągnie lewe powietrze.

Kolejny mechanik posłuchał i od razu powiedział, że to wysprzęglik i trzeba na początku zmienić płyn hamulcowy, przeczyścić, odpowietrzyć cały układ i przestanie. Narazie borykam się z nieszczelną pokrywą zaworów i wtryskiem i to zrobię najpierw potem resza czeka w kolejce