Zafira Klub Polska

Cześć, jestem tutaj nowy.

Od kilku dni zauważam, że przy postoju dwudniowym, auto wymaga dodatkowego rozruchu - podłączam klemy do poprzedniego auta i jadę. W ciągu dnia odpalanie działa poprawnie i jest ok, do kolejnego przypadku. Niestety od dwóch dni odpalanie z klem z drugiego auta jest konieczna także po każdej nocy. Dzisiaj natomiast dodatkowo, kiedy już ruszyłem pojawiła się informacja - błąd pojazdu, udaj się do serwisu. Kiedy ruszyłem, zauważylem, że nie działa turbina. Czy te tematy wg Was mogą byc ze sobą "Spokrewnione"?

Od oczego należałoby sprawdzić ewentualny problem z akumulatorem lub z innymi przemięciami?

Raczej nie ...turbina nie ma nic do ładowania
..pozostaje wizyta u elektryka niech sprawdzi ładowanie

lub coś Ci prąd zjada - jak Wojti wspomniał - wizyta u elektryka wskazana

Rozumiem, dzięki.

A czy jest szansa, że auto włącza tryb awaryjny, dlatego nie działa turbina? [wolałbym taką wersję].
Co do akumulatora - na pewno sprawdzę - widziałem wiele wpisów na temat sprawdzania napięcia w bezpiecznikach. Przed wizytą to dobra opcja?

Może byc tryb awaryjny od turbiny albo od jakiegoś uszkodzonego połączenia podciśnienia ,wąża itp Sprawdź ładowanie na aku i na wyjściu z alternatora

niestety są dwa 2 scenariusze przez wzgląd na czuły układ elektryczny. i 1 niezależny od elektryki
1. bardzo optymistyczny zbyt niskie napięcie generuję błędy systemów i to jest przyczyną trybu serwisowego. maja to koledzy z akumulatorem rozładowanym nerwowa ale banalna przypadłość może obejść sie bez serwisu naładować lub wymienić aku sprawdzić ładowanie chociaż stawiam na aku przez wzgląd na wiek auta
2. Palenie na kable czynność prosta ale może doprowadzić do dużych szkód w elektronice i odpowiedz sama sie nasuwa
3. Uszkodzenie w obrębie turbiny jakaś nieszczelność.
Tak czy inaczej według mnie robisz wszystko by z oszczędności zarżnąć auto bo problem nie pojawił się jednorazowo a kilkukrotnie. Moim zdaniem nie szukaj już samemu problemu tylko udaj się do elektryka bo szkoda auta.

Na razie nie specjalnie jeżdżę Zafirą, szczególnie po tym co napisałeś, ale znów - tylko sie zastanawiam szukając początku problemów z akumulatorem .
Temat zaczął się po wymianie tylnych opon w aucie. Czy przy wymianie opon "fachowcy" mogli coś zrobić, co na przykład wpłynęło na ewentualne zwarcia czy pobór prądu, gdy auto nie jest użytkowane?