Zafira Klub Polska

Niektórzy sobie pomyślą "co on odpier...a". No cóż, to nie temat dla nich.
Od zawsze lubuję się w starych samochodach i moim marzeniem było posiadać takie stare autko, które będę mógł wyremontować i cieszyć się nim przez następne lata.
No i w dniu wczorajszym jakimś dziwnym trafem stałem się właścicielem takowego staruszka. Autko ma 30 lat, w oryginalnym lakierze, po drobnym incydencie z rowerzystą.
Pełna dokumentacja i naprawdę byłem w jak zobaczyłem ilość dokumentów jakie dostałem razem z autem. Pierwszym i jedynym właścicielem był starszy pan, który wszystko dokładnie notował, zbierał rachunki wszelkich napraw a nawet różne dokumenty związane z autem, np. mandaty czy telegram powiadamiający o możliwości odbioru auta z fabryki.
Bohaterem tego tematu jest Fiat 125p a dokładniej FSO 1500
A oto on.

Bajka normalnie
Jesteś WIELKI

Fajne autko i piękne marzenie

Odszykowac i piekny klasyk

Bandzior kredens Ale żeś mnie teraz zaimponował Mariusz jakie plany na klasyka? A może będzie swap na v8 i ogień na każdym biegu ? gratulacje zakupu i już wiesz że będziesz miał dużo wydatków




Ps. Popraw nazwę tematu zgodnie z regulaminem

Super bryka Gratulacje

miałem takiego w latach 90-tych ale kombi

fajnie się jeździło tylko czwórka wylatała

Marzenia zawsze warto spełniać .Piękny zakup a będzie jeszcze piękniejszy jak go dopieścisz

Mariusz ja ty mnie teraz zaimponowałeś . Już widzę jak ten kant za niedługo będzie się świecił. Również marzy mi się amerykański klasyk i niedzielne przejażdżki bez celu . Gratulacje

Super auto i bardzo wygodna tylna kanapa w naszych zosiach by się taka przydala

Gratulacje zakupu auta marzeń

Dziękuję Wam wszystkim za miłe wypowiedzi, no może oprócz tych o wydatkach. Dzięki temu jest ochota do pracy.
A po dzisiejszym dniu trochę pracy i taki efekt.



Plany na przyszłość to doprowadzić blacharę do ideału, a jest trochę do roboty. Później się zobaczy. Mam kilka pomysłów ale jeszcze nie zdecydowałem. Mam na podwórku też dawcę w postaci Poloneza Caro Plus. Może przerzucę z niego szerszy zawias, silnik ze wspomaganiem a na pewno hamulce Lukasa. Na razie muszę zabezpieczyć rudą co by nie postępowała i kompletować graty.

Aaaale super u nas babska część Karaluchów marzy o maluszku A Twój fiacik odświeżyć i na śluby

Skasowali mojego posta. Aż prosi się Ciebie o zregenerowanie mojego kompresora klimy, tam tylko nieszczelność jest reszta działa. Chyba Ci go podeślę. Widzę, że radzisz sobie z prostymi rzeczami. Fajny kredens miał kolega takiego i świetne wspomnienia. Brat takiego już dawno kupił, z polskiego salonu (he he) i dzisiaj może go sprzedać za 20 tysi, jednak auto stoi nie do sprzedania. Niebieski, stary kloc, ori wszystko i raczej czeka na żółte tablice. Każdy ma swoje i niech realizuje marzenia!

Świetne auto, uczyłem się jeździć na takim [emoji16]

Gratulacje zakupu! Trzymaj się jak najbliżej oryginału, wówczas nie będzie tracił na wartości.