Witam Forumowiczów
Jako, że nie raz przyszło mi korzystać z porad forum, postanowiłem też zostawić coś od siebie.
Opis problemu:
Zapaliła się kontrolka ABS i TC w mojej Zafira B, Z18XER, 213 000 km, diagnostyka komputerem wskazała błąd czujnika lewego przedniego koła.
Próby innych rozwiązań:
Sprawdzenie ciągłości przewodu do czujnika ABS, przeczyszczenie złączy - bez powodzenia.
Uwagi:
Poniżej dokumentuję zdjęciami etapy montażu z użyciem posiadanych przeze mnie narzędzi. Demontaż opisałem bez zdjęć, z krokami, które realizowałem. Przy okazji czyszczenia przewodu do czujnika zauważyłem, że łącznik stabilizatora jest mocno wygięty w "księżyc", dlatego wymieniłem oba. Dodatkowo, w związku z odpinaniem sworznia wahacza postanowiłem wymienić cały wahacz (wynika to z mojego wcześniejszego doświadczenia z Astrą G i odkształceniem wahaczy).
Zamówione części:
1 x piasta Febi
2 x łącznik stabilizatora
1 x wahacz Febi
Zasady bezpieczeństwa:
Wiadomo, bezwzględnie blokada kół (kliny) po drugiej stronie auta na tylnym kole, zaciągnięcie ręcznego. Najlepiej po uniesieniu użyć koziołków, niestety ze względu na moje okoliczności (wymiana pod domem na miękkim podłożu) musiałem użyć środka zastępczego - drewniane klocki na których zostało oparte auto (nie róbcie tego w domu ).
Demontaż (część bez zdjęć):
1. Przed podniesieniem samochodu zdejmujemy kołpak, wyjmujemy kapsel z piasty, nasadką 32 mm i długim kluczem (nawet z przedłużeniem w postaci rurki) poluźniamy nakrętkę piasty. Dobrze mieć głęboką nasadkę (55 mm), żeby dobrze weszła na śrubę.
2. Poluźniamy śruby koła (nasadka 17mm u mnie).
3. Podnosimy auto.
4. Zdejmujemy koło.
5. Wypinamy wtyczkę przewodu ABS z zaczepu na amortyzatorze (potrzebny płaski śrubokręt, który wpychamy delikatnie w okienko uchwytu i odpychamy plastikowy zatrzask).
6. Kombinerkami wysuwamy w kierunku zderzaka metalowe zabezpieczenie przewodu hamulcowego (delikatnie, nic na siłę, jeśli zapieczone to można lekko poruszać prawo-lewo kombinerkami i wyskoczy).
7. Delikatnie pociągamy przewód hamulcowy w kierunku tarczy hamulcowej i wysuwamy z uchwytu amortyzatora.
8. Z tyłu zacisku usuwamy dwie zaślepki zamykające dostęp do śrub imbusowych, mocujących zacisk do jarzma.
9. Z przodu zdejmujemy sprężynę, która trzyma klocki względem jarzma.
10. Odkręcamy zacisk imbusem, rozmiar 7.
11. Używając siły staramy się poruszyć zaciskiem prawo, lewo - jeśli nie planujemy wymieniać tarczy i klocków nie należy podważać śrubokrętem, zacisk przy odrobinie cierpliwości i siły spokojnie zejdzie.
12. Podwieszamy drutem zacisk do amortyzatora, ważne, żeby nie zostawić go wiszącego na przewodzie elastycznym, bo można uszkodzić przewód (zacisk jest ciężki). Warto zamocować go dość wysoko, żeby mieć czyste pole przy odkręcaniu piasty.
13. Zdejmujemy klocki i odkładamy w czyste miejsce, jeśli planujemy ich użyć ponownie.
14. Szczotką drucianą oczyszczamy śruby jarzma od strony przegubu, możemy psiknąć lekko WD40 (chwilkę można poczekać). Nasadką 18mm odkręcamy śruby. Mogą być wkręcone na klej, trzeba użyć więcej siły.
15. Odkręcamy tarczę używając imbusa 5, śruba wkręcona jest z czoła w tarczę i piastę, pomiędzy otworami szpilek.
16. Odkręcamy dolną śrubę sworznia wahacza. Warto ją wcześniej oczyścić szczotką drucianą i psiknąć WD40. Używamy nasadki 18mm.
17. Używając małego przecinaka rozchylamy nieznacznie gniazdo sworznia, tak aby móc go wysunąć w dół z wahaczem.
18. Odkręcamy całkowicie nakrętkę piasty/przegubu nasadką 32 mm.
19. Łamiemy maksymalnie przegub i próbujemy wysunąć przegub z piasty. Jeśli mamy szczęście i wcześniej użyto oleju przed montażem, to przegub wyskoczy łatwo. Można sobie pomóc młotkiem, ale tylko przez drewniany klocek i uderzając delikatnie, na złamanym przegubie - nie wolno wbijać półosi w skrzynię.
20. Możemy na chwilę wsunąć sworzeń delikatnie w gniazdo zwrotnicy, to ułatwi odkręcenie śrub piasty.
21. Oczyszczamy szczotką 3 śruby piasty, pryskamy WD40 i nasadką torx E13 odkręcamy po kolei.
22. Wypinamy przewód z piasty z gniazda przewodu do komputera. Delikatnie wysuwamy w dół "język" który blokuje osłonę złącza, przesuwamy minimalnie osłonę w prawo (jakieś 0,5 cm) i uwalniamy wtyczkę od czujnika piasty.
23. Piasta siedziała na pewno długo w zwrotnicy, na pewno się z nią związała trwale. Używamy ostrego, mocnego śrubokręta albo przecinaka i powoli, uderzając w 3 punktach między śrubami staramy się wysunąć piastę. Trzeba to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić blachy pomiędzy piastą a zwrotnicą. Wyciągamy piastę. Jeśli się rozwarstwiła (czujnik hallotron został), wybijamy go. Za pomocą drutu mocujemy przegub do amortyzatora (np do gniazda przewodu hamulcowego - w ten sposób nie wysunie się nam ze skrzyni przypadkowo.
24. Odkręcamy wahacz po oczyszczeniu 2 śrub szczotką, nasadka 19mm, i usuwamy go. Przy odrobinie cierpliwości, nie trzeba łyżki montażowej.
25. W tym momencie mamy nieograniczony dostęp do łącznika stabilizatora. I tu popełniłem błąd, przy zmontowanym wahaczu nie podniosłem lewarkiem wahacza i nie odkręciłem górnej śruby łącznika, warto to zrobić wcześniej, przed odkręceniem śruby sworznia - ale dałem radę.
26. Odkręcamy łącznik, w zależności od producenta, albo 19mm, albo 18mm, do tego trzpieniowy imbus lub torx.
Oto efekt po demontażu. "Choinka" :
Wymontowana piasta:
Wymontowany wahacz:
Wymontowany łącznik stabilizatora:
Montaż (fotorelacja):
Momenty dokręcania śrub:
Przede wszystkim czyścimy miejsce mocowania piasty. U mnie, piasta i zwrotnica tak skorodowały, że wsunięcie nowej nie było możliwe,k dlatego mechanicznie oczyściłem powierzchnie. Narzędzia:
Pacjent przed zabiegiem:
I już po. Powierzchnia zewnętrzna oczyszczona szlifierką kątową, wewnętrzna wiertarką i papierem 80:
Oczyszczamy blachę osłaniającą tarczę hamulcową w miejscach styku z piastą i zwrotnicą. Nie zaopatrzyłem się wcześniej w farbę, więc nie czyściłem całej.
Zabieramy się za montaż. Zaczynamy od łącznika stabilizatora, ponieważ bez wahacza jest łatwy dostęp. Montujemy na razie sam dół. Dla mojego łącznika potrzebny był klucz oczkowy 18mm oraz torx trzpieniowy T30. Dokręcamy momentem 55Nm.
Zabieramy się za montaż piasty. Febi dostarcza z piastą nowe śruby montażowe. Potrzebna nasadka torx, E13, moment śrub 75Nm. Moja piasta posiadała plastikowy, niebieski element mocujący wtyczkę czujnika na czas transportu. Po dokładnym obejrzeniu, delikatnie odciąłem go nożem.
Montujemy wahacz. Wkładamy śruby, zakładamy nakrętki, ale nie dokręcamy śrub, zostają luźne (trzeba to zrobić, gdy auto stoi na kołach, żeby nie uszkodzić tulei). Należy pamiętać, że łby śrub muszą być od strony zderzaka. Nasadka i klucz oczkowy 19mm:
Czyścimy trzpień przegubu, smarujemy olejem, może być przepalony (dzięki temu nie zapiecze się w piaście na przyszłość) i wkładamy do piasty. Chwytamy nakrętką. Nasadka 32 mm. Nie musimy dokręcać (zrobimy to na kole).
Zabieramy się za montaż sworznia wahacza. Nasadka 18mm, moment 55Nm.
Montujemy łącznik stabilizatora do amortyzatora. W tym celu trzeba podnośnikiem hydraulicznym podnieść wahacz tak, aby łącznik wszedł w otwór w amortyzatorze. Dokręcamy momentem 55Nm.
Przechodzimy do montażu tarczy. Polecam odtłuścić np. brake cleanerem przed montażem. Śrubę tarczy dokręcamy momentem 9Nm.
Czyścimy jarzmo i śruby. Nanosimy klej do połączeń, dokręcamy nasadką 18mm obie śruby momentem 75Nm.
Zakładamy klocki, oraz montujemy zacisk. Używamy klucza imbusowego trzpieniowego 8, dokręcamy momentem 35Nm. Zakładamy zaślepki na śruby zacisku oraz sprężynę.
Montujemy przewód czujnika i przewód elastyczny zacisku na amortyzatorze. Niestety nie zrobiłem zdjęcia z kablem. Ważne, żeby się upewnić, że kabel czujnika znajduje się w bezpiecznej odległości od przegubu i jest zamocowany do przewodu elastycznego - to istotne zwłaszcza przy skręcaniu kołami w trakcie jazdy.
Dalej montujemy koło, opuszczamy samochód i dokręcamy z momentem 145Nm nakrętkę piasty. Ja niestety nie miałem klucza o takiej wartości, więc dźwignia i ile fabryka w rękach dała (planuję brak uzupełnić).
Gdy opuścimy auto koniecznie trzeba dokręcić wahacz. W tym celu niestety potrzebny jest kanał (auto musi stać na kołach). Dokręcamy przednią śrubę z momentem 90Nm a tylnią 80Nm.
W związku z tym, że demontowaliśmy wahacz, konieczne jest sprawdzenie zbiezności.
No i piwko!
Mam nadzieję, że komuś pomogłem . Wszelkie komentarze, uwagi, konieczność skorygowania - zawsze mile widziane.
[TUT/B] Wymiana piasty (problem z ABS), wahacza i łącznika stabilizatora
-
- Przeglądacz
- Posty: 88
- Rejestracja: 10 lut 2015, 14:58
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Milicz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
[TUT/B] Wymiana piasty (problem z ABS), wahacza i łącznika stabilizatora
Ostatnio zmieniony 26 sty 2021, 00:40 przez bumba, łącznie zmieniany 1 raz.
Z góry dziękuję
- huubii
- Zafiromaniak
- Posty: 701
- Rejestracja: 02 sty 2020, 19:31
- Imię: Hubert
- Lokalizacja: Paczkowo/Poznań
- Auto: Opel Zafira B 1.9cdti 180KM/380Nm
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Brawo
Zafira B by huubii&nusia: https://zafiraklub.org/viewtopic.php?f=87&t=30928
-
- Przeglądacz
- Posty: 88
- Rejestracja: 10 lut 2015, 14:58
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Milicz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Dzięki Panowie. Mam nadzieję, że pomoże tutaj innym użytkownikom jak mi posty z tego forum. I może przy kolejnych naprawach również zrobię relację / instrukcję. Czas pokaże.
Z góry dziękuję