Zafira Klub Polska

Cześć wszystkim.

Nie znalazłem takiego tematu/wyszukiwarka nic nie znalazła (a może nie potrafię szukać?)

Ale do sedna.
Jakieś dwa lata temu padła mi pompa paliwa. Została dokonana wymiana na regenerowana i od tej pory walczę z odpalaniem. Jeżeli, przejadę jakiś dystans i poziom paliwa spadnie nawet stosunkowo nieznacznie miałem problemy z odpaleniem i w ruch szedł "plak". Wiadomo jest to zabieg rezerwowy a nie na co dzień. Kilku mechaników szukało i nic nie znalazło inni stwierdzili, że za dużo roboty i nie będą się w to bawić. Jedynym do tej pory sposobem na skuteczne uruchomienie samochodu było zalewanie zbiornika paliwem pod korek i to dosłownie. Bez względu na to ile stał w takim stanie (nawet 2 tygodnie) nieużywany zawsze odpalił. Niestety było to uciążliwe bo po przyjeździe z każdej trasy musiałem tankować lub uzupełniać z kanistra. Przy tankowaniu na stacji wiadomo na maksa nie zatankuję bo pistolet odbija a z kanistra uciążliwe i zawsze coś pocieknie na zewnątrz.

Ostatnio pojawił się nowy problem nawet jak zużyje na trasie około 15-20 litrów wkładam na stacji pistolet i po wlaniu 2-3 litrów odbija. Prawdopodobnie jest zapchany przewód odpowietrzający i tu problem.
Z tego co zacząłem czytać przewód odpowietrzający ciągnie się gdzieś do silnika gdzie jest jakiś elektrozawór, który kieruje opary ropy do silnika
Wydawało mi się, że rozwiązanie jest prostsze-czyli u góry zbiornika króciec połaczony z wężykiem który idzie równolegle z przewodem paliwowym od wlewu do zbiornika i wypycha nim powietrze z niego w miarę napełniania paliwem.

Ktoś miał podobny problem i wie jak pomóc mi go rozwiązać?

Nie wiem czy w dieslu jest tak samo jak w benzynie, ale u mnie ten zawór oparów paliwa (EVAP) jest zlokalizowany tuż za filtrem powietrza. To jest taki jakby cylinderek, z jednej strony wchodzi wężyk, z drugiej wychodzi i jest jeszcze podłączenie elektryczne (2 przewody). Z tego co się dowiedziałem, zawór ten pełni jedynie funkcję ekologiczną, nawet gdy jest on odłączony silnik pracuje normalnie (tylko wywala check-a oczywiście). Ileś lat temu weszły po prostu przepisy, że opary paliwa nie mogą tak po prostu ulatniać się do atmosfery, tylko mają być właśnie zawracane do silnika.

Nie wymieniałeś samemu przypadkiem filtra paliwa i załatwiłeś pompę !
te pompy maja sterownik na pompie i chłodzony paliwem jak na sucho jechałeś to się przegrzał i końcówka sterowania padła, nowy sterownik to około nie mały wydatek, mógł się też zawór zatrzeć , jak odpowietrzyć? do tych pomp użyć zewnętrznej pompki i mimo że zalany filtr to około 10sekma lecieć paliwo z powietrzem i po takim zabiegu zapala te pompy muszą same zassać paliwo a takie odpowietrzanie to ułatwia.

Jeszcze raz :W tym aucie nie ma pompy niskiego ciśnienia (w zbiorniku). W ASO mają specjalne pompę do odpowietrzania układu m.in. po wymianie filtra, niektórzy zakładają "gruszki" jak w grupie PSA, można też wytworzyć ciśnienie w zbiorniku paliwa.

Pompa wtryskowa przy pracy na sucho uszkadza się, bo jest smarowana paliwem, a przy jego braku zaciera się nastawnik dawki co z kolei powoduje przepalenie się tranzystora w sterowniku (niestety to układ hybrydowy).

Trzeba zdiagnozować i wymienić lub naprawić sterownik, wymienić zawór nastawnika dawki i jeszcze może tłoka prze stawiacza kąta choć to może niekoniecznie wtedy odpowietrzyć i ma palić

problemy z pompom wtryskową zwłaszcza źle odpowietrzoną + sparciałe wężyki przelewowe :
rozgrzej silnik ,wymień wężyki i odpowietrzanie pompywtryskowej-VP44
Jest kilka sposobów:
- użycie specjalnej pompki do odpowietrzanie,
- założenie pompki np. z Peugeota,
- popuszczenie przewodów wysokiego ciśnienia (ale mogą potem nie trzymać),
- wytworzenie niewielkiego ciśnienia w zbiorniku paliwa (gumowy korek + kompresor).
15 min spokojnej pracy silnika + krótka przejażdżka.

Następne masz oryginalny korek zbiornika paliwa i czy jesteś tego pewien ? ponieważ nie wiadomo czy powinien być wentylowany czy nie obstawiam to drugie wówczas przy otwieraniu powinno byś słyszeć uchodzące ciśnienie .

Nie pamiętam czy w tym silniku jest ale czy jest sprawny regulator ciśnienia paliwa ? Zawór upustowy zbiornika paliwa (może być zawieszony w pozycji otwarty gm 9128196

mbr1111 pisze: 27 lut 2023, 20:35 Nie wiem czy w dieslu jest tak samo jak w benzynie, ale u mnie ten zawór oparów paliwa (EVAP) jest zlokalizowany tuż za filtrem powietrza. To jest taki jakby cylinderek, z jednej strony wchodzi wężyk, z drugiej wychodzi i jest jeszcze podłączenie elektryczne (2 przewody). Z tego co się dowiedziałem, zawór ten pełni jedynie funkcję ekologiczną, nawet gdy jest on odłączony silnik pracuje normalnie (tylko wywala check-a oczywiście). Ileś lat temu weszły po prostu przepisy, że opary paliwa nie mogą tak po prostu ulatniać się do atmosfery, tylko mają być właśnie zawracane do silnika.

No właśnie chyba o ten zawór chodzi. Niestety w dieslu nie ma go w tym miejscu co piszesz. Podczas szukania rozwiązania tego problemu poczytałem wcześniej o tym EVAP. Niestety nie wiem czy i gdzie ewentualnie znajduje się w 2.0 TDI. No ba na chłopski rozum jeżeli opary nie mogą tak sobie iść w atmosferę to muszą iść przecten zawór. Ale czy przy tankowaniu też idą i tamtejszy wychodzi powietrze ze zbiornika w miarę tankowania paliwa i dlatego odbija pistolet po w litrach jeżeli jest niesprawny np. stałe zamknięty?

Pszczyna pisze: 27 lut 2023, 21:11 Nie wymieniałeś samemu przypadkiem filtra paliwa i załatwiłeś pompę !
te pompy maja sterownik na pompie i chłodzony paliwem jak na sucho jechałeś to się przegrzał i końcówka sterowania padła, nowy sterownik to około nie mały wydatek, mógł się też zawór zatrzeć , jak odpowietrzyć? do tych pomp użyć zewnętrznej pompki i mimo że zalany filtr to około 10sekma lecieć paliwo z powietrzem i po takim zabiegu zapala te pompy muszą same zassać paliwo a takie odpowietrzanie to ułatwia.

Jeszcze raz :W tym aucie nie ma pompy niskiego ciśnienia (w zbiorniku). W ASO mają specjalne pompę do odpowietrzania układu m.in. po wymianie filtra, niektórzy zakładają "gruszki" jak w grupie PSA, można też wytworzyć ciśnienie w zbiorniku paliwa.

Pompa wtryskowa przy pracy na sucho uszkadza się, bo jest smarowana paliwem, a przy jego braku zaciera się nastawnik dawki co z kolei powoduje przepalenie się tranzystora w sterowniku (niestety to układ hybrydowy).

Trzeba zdiagnozować i wymienić lub naprawić sterownik, wymienić zawór nastawnika dawki i jeszcze może tłoka prze stawiacza kąta choć to może niekoniecznie wtedy odpowietrzyć i ma palić

problemy z pompom wtryskową zwłaszcza źle odpowietrzoną + sparciałe wężyki przelewowe :
rozgrzej silnik ,wymień wężyki i odpowietrzanie pompywtryskowej-VP44
Jest kilka sposobów:
- użycie specjalnej pompki do odpowietrzanie,
- założenie pompki np. z Peugeota,
- popuszczenie przewodów wysokiego ciśnienia (ale mogą potem nie trzymać),
- wytworzenie niewielkiego ciśnienia w zbiorniku paliwa (gumowy korek + kompresor).
15 min spokojnej pracy silnika + krótka przejażdżka.

Po tej awarii sprzed 2 lat można powiedzieć, że stałem się "specjalistą" od pomp Boscha VP44, tyle nerwów mi zjadła.
Tu chodzi bardziej o to dlaczego odbija mi zaraz pistolet pomimo tego, że jest jeszcze dużo miejsca na paliwo. Wcześniej miałem korek uniwersalny. Zrobiłem w nim dziurkę, nie było problemu. Teraz mam korek inny no ale zgodnie z tym co czytałem i regulacjami z 1986 roku opary ot tak nie mogą uciekać sobie do atmosfery (teoretycznie) poza tym przy tankowaniu przecież korek jest wykręcony i ciśnienie wyrównuje się w zbiorniku. Tu nie jest problem w tym, że korek szczelny i podczas jazdy w zbiorniku robi się podciśnienie i pompa nie ma siły ciągnąć paliwa lub łapie powietrze. Problem jest w tym że nadmiar powietrze (chyba) nie pozwala wlecieć paliwu w pistoletu do zbiornika

Napiszę przypadek Toyoty Verso jaki był w rodzinie ,te same problemy z tankowaniem (ASO ten typ tak ma ) ,wlew był przepychany z rurką odpowietrzającą w niej był filterek zatkany tuż przy baku lecz i tak zbiornik był do wymiany (zalecenia stacji kontroli) został wymieniony wraz z przewodem tankowania, w baku był żur 7 Litrów
Problemy zniknęły.