Zafira Klub Polska

Wczoraj zauważyłem że żaróweczka od zapalniczki się przepaliła (chyba od kupna się nie paliła) więc dziś postanowiłem wymienić. Zastanowiło mnie jedno, że nie jest podświetlana popielniczka !! W Astrze F była podświetlana a tutaj nie ma wewnątrz szybki przez którą mogłoby przedostać się światło Czy nasze zosie tak mają ??

niestety....

Potwierdzam, w Astrze miałem podświetlaną, a w Zośce nie mam.

A w mojej jest podświetlenie popielniczki ale bardzo słabe ,może słaba żarówka ? ale jak świeci ta mała lampka w lusterku to prawie nie widać że jest podświetlanie ,trzeba rozebrać i zobaczyć czy żarówka słaba albo wstawić inną.

olo018 pisze:A w mojej jest podświetlenie popielniczki ale bardzo słabe ,może słaba żarówka ? ale jak świeci ta mała lampka w lusterku to prawie nie widać że jest podświetlanie ,trzeba rozebrać i zobaczyć czy żarówka słaba albo wstawić inną.

Żarówka jest tylko jedna (w astrze F tez była 1) i ona jest przy zapalniczce.

U mnie podświetla też słabo , ale wymienię żaróweczkę od podświetlenia zapalniczki może się poprawi..bo to na jednej żarówce idzie

jaq niedawno zauważyłem lampke w popielniczce, ale jeszcze nie miałem czasu tam zajrzeć

Może być jakiś błąd konstrukcyjny,albo ta część która przenosi światło nie przylega odpowiednio do żarówki? ,będzie chwila czasu to sprawdzę ,choć popielniczka służy mi do drobnych i bezpieczniki sobie tam odpoczywają

Akurat mam zdemontowaną popielniczkę. Nie jest ona podświetlana.

W asterce f jest specjalne okienko i pryzmacik, który powoduje przeniesienie światła.

W zafirze takiego okienka nie ma. Dodatkowo na żarówce jest założony czarny kapturek kierunkujący światło na pryzmacik gniazda zapalniczki.

Jakieś światło może się przedostać przez górny otwór na popielniczką (służący do blokowania klapki popielniczki po otwarciu), ale to raczej świadczy o braku tego kaptura

U mnie podświetlenie popielniczki działa. Na całej szerokości jest pasek który przenosi światło z podświetlenia zapalniczki. Nie jest to mocne światło ale zawsze coś.

W panelu sterowania nawiewem jest tam oczko które podświetla popielniczkę .

Rozebrałem tą popielniczkę , i jest podświetlana tylko wygląda to tak jak brakuje pryzmatu który przeniesie światło z żarówki przez ten otwór na ten plastik który świeci przez okienko w popielniczce.
Trochę fotek, i po mojej małej ingerencji w konstrukcje

http://foto.onet.pl/lzhul,4ygynnkynho8, ... album.html

Na wieczór zobaczymy co to dało.

olo018 pisze:...popielniczka służy mi do drobnych i bezpieczniki sobie tam odpoczywają

Mi też

olo018 pisze:Rozebrałem tą popielniczkę , i jest podświetlana tylko wygląda to tak jak brakuje pryzmatu który przeniesie światło z żarówki przez ten otwór na ten plastik który świeci przez okienko w popielniczce.
Trochę fotek, i po mojej małej ingerencji w konstrukcje

http://foto.onet.pl/lzhul...,fotoalbum.html

Na wieczór zobaczymy co to dało.

Ciekawy pomysł z pryzmacikiem z pinezki

Czekam na fotki "wieczorne".

Kurka...u mnie nie ma nic takiego .

marwisn pisze:Kurka...u mnie nie ma nic takiego .

Z tego co pamiętam jak wczoraj wymieniałem żaróweczkę też tego nie ma. Nie ma żadnego okienka przez które mogłoby dostać się światło.