Zafira Klub Polska

Witam.
Póki co (puk,puk) Zafira odpala bez problemów.Ale wczoraj i dziś pojawiło się coś niepokojącego, ciekawego?
Przy pierwszym odpaleniu po nocnym postoju podczas oczekiwania na zniknięcie kontrolki świec żarowych rozlega się dziwny dźwięk-brzmi to jak syrena albo klakson, ale jest to dźwięk ciągły i troche cichszy, choć i tak na tyle głośny, że rozlega się na cały parking.Nie potrafie określić skąd dokładnie dobiega.Przy kolejnych rozruchach silnika nie ma już tego odgłosu.W rozmowie telefonicznej czlowiek z serwisu Opla zasugerował alarm (ale nie migaja kierunkowskazy, mam oryginalny oplowski)+słaby akumulator (nowa, wymieniona 2 miesiące temu Centra Futura, a prąd ładowania wg. Test Mode jest w porządku).
Czy ktos z Was spotkał się z czymś takim, czy macie jakieś podpowiedzi co to może być?
Z góry dziękuję.Nitaka

Witaj. Ja co prawda nie mam pojęcia co to może być, ale u mnie przy dużych "minusach" po odpaleniu chwilę coś stukało co mnie też niepokoiło. Po kilku chwilach normalna praca silnika. Za to teraz w momencie nagrzewania świecy żarowej pokazuje się błąd nr 1000. A ja nie mogę znaleźć co tez to jest??

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale powinieneś odpalać auto dopiero jak rozgrzeją się świece, czyli jak kontrolka sprężynki zgaśnie.

Heh, tak robię. Przekręcam kluczyk aby podgrzać świece, gaśnie sprężynka, odpalam i w tym momencie gaśnie ten błąd i pokazuje się normalnie stan licznika

A ten "błąd" nie występuje razem z napisem INSP? Jeśli tak to fura informuje że do przeglądu pozostało 1000 km

Tak! Masz rację. Pokazuje się ten ISPN. Miałam nadzieję, że to nic strasznego Ufffffffffff

O kluczyku i rozgrzewaniu pisałem do autora tematu

gackowo, trafiony - zatopiony. Musisz w najbliższym czasie zaplanować wymianę oleju, filtrów, itp.

Jasnę, bardzo dziękuję. Trochę zeszliśmy z problemu Nitaka.
Może ktoś pomoże człowiekowi

ale moze alarm ma swoj aku i byc moze to jego wina???
dla mnie tez to wyglada na alarm

Piszesz że masz słaby akumulator a wymieniany dwa miesiące temu ?? to w końcu jak jest ?

Przychodzi mi jeszcze jedna rzecz na myśl. Jeżeli to alarm to pewnie ma jakąś syrenę pod maską. Jeżeli syrena nie jest wyłączona a odepniesz akumulator powinna zacząć wyć. Przetestuj coś takiego.

Witam.
Dawno nie zaglądałem, więc piszę dopiero teraz.
Na pewno nie jest to słaby akumulator-sprawdzona zarówno bateria jak i prąd ładowania.
Na pewno nie jest to alarm-fabryczny jest podpięty do klaksonu, nie ma dodatkowej syreny.
Na pewno jest to powiązane z temperaturą zewnętrzną-odgłos słyszalny jest tylko jeśli temp. zewnętrzna jest <-10 stopni Celsjusza.
Moje przypuszczenia-dziwna?? bardzo głośna?? praca przekażników albo od pompy paliwa albo od świec żarowych-dźwięk trwa dopóki słychać pompę paliwa przed odpaleniem.Póki co nie ma żadnych błędów, ani mrozów :-) więc sprawa odłożona do wyjaśnienia na póżniej.Jeśli czegoś się dowiem to napiszę.
A co do "zejścia z tematu"-niestety 90% postów na większości for to rozmowy nie na temat...Albo się człowiek przyzwyczai i odsiewa plewa, albo nic nie wie :-)
Pozdrawiam Świątecznie.Nitaka

Ja kiedyś w Omedze tak miałem jak były wieksze mrozy,słychać było jak przekręciłem kluczyk taki odgłos jakby cicho brzmiąca syrena od alarmu,okazało się że to były odgłosy pompy paliwowej.Po odpaleniu nie było słychac gdyż zagłuszał ją odgłos pracy silnika.Sprawdziłem to gdy odłączyłem wtyczkę z pompy odgłosu tego nie było słychać..

Skoro pisze, że słychać dźwięk na cały parking, to raczej nie pompa. Generalnie alarmy wariują przy słabych aku, więc może jest tak, że podczas pracy pompy i grzaniu świec przy obciążonym aku alarm wariuje i daje sygnał. Później, kiedy jest już ładowanie to problem znika. Ja bym odłączył na próbę syrenkę alarmu ( lub klaksonu) i spróbował, może akurat.

Tylko Nitaka pisze że nie ma syreny alarmu a dżwięk sygnału to napewno by wyłapał...