zmiana tarcz zegarowych
Moderator: Mariusz
zmiana tarcz zegarowych
Witam i pytam. Czy rozbieral juz ktos element ze wskaznikami bo chce wymienic tarcze na biale ,a nie chce czegos polamac.
Najwięcej roboty jest z ich wydostaniem (demontaż deski).
Rozebranie budzika to pestka.
1. zdejmujesz szkło - podważasz bodajże 5 zaczepów (ostrożnie bo są bardzo kruche - ja ułamałem 2 )
2. zdejmujesz wskazówki - najlepiej podważyć widelcem (siedzą mocno i musisz się przemóc, bo wrażenie jest, że zaraz się połamią)
3. zdejmujesz ramkę zegarów - również na zaczepach
Same tarcze leżą luzem. Pozycjonują je specjalne kołeczki, a dociska ramka zegarów.
Rozebranie budzika to pestka.
1. zdejmujesz szkło - podważasz bodajże 5 zaczepów (ostrożnie bo są bardzo kruche - ja ułamałem 2 )
2. zdejmujesz wskazówki - najlepiej podważyć widelcem (siedzą mocno i musisz się przemóc, bo wrażenie jest, że zaraz się połamią)
3. zdejmujesz ramkę zegarów - również na zaczepach
Same tarcze leżą luzem. Pozycjonują je specjalne kołeczki, a dociska ramka zegarów.
Nie, wchodzą na wcisk. Pozycja musi być taka sama jak przy zdejmowaniu, żeby się odczyty zgadzały.
Ja zrobiłem fotkę na odpalonym silniku na której widać pozycję poszczególnych wskazówek na tarczach. Potem je też zakładałem na odpalonym silniku.
Temperaturę ustawiłem na op-coma poczekawszy, aż się auto nagrzeje do 90 stopni.
Ja zrobiłem fotkę na odpalonym silniku na której widać pozycję poszczególnych wskazówek na tarczach. Potem je też zakładałem na odpalonym silniku.
Temperaturę ustawiłem na op-coma poczekawszy, aż się auto nagrzeje do 90 stopni.