Zafira Klub Polska

Gdzie znajduje sie osuszacz klimatyzacj silnik benzyna . Zamowilem dzisiaj to ustrojstwo 75 zl ale gdzie to sie znajduje to prosilbym o oswiecenie .Prosilbym jakis w miare opisic bardziej doswiadczonych. Pozdrawiam.

[ Dodano: Sob Mar 19, 2011 20:11 ]
Opisze temat bo moze komus sie przyda .Bylem dzisiaj na przegladzie klimatyzacji i mily pan wytlumaczyl mi ze wnaszych zosiach nie wymienia sie osuszacza,a to z powodu tego ze to ustrojstwo znajduje sie w chlodnicy klimatyzacji i mozna zrobic wiecej szkody niz pozytku . Wymiana osuszacza wymaga rozszczelnienia chlodnicy,a zeby byc pewnym dzwonilem do opla i to samo mi powiedzieli .No chyba ze sie upre hehe klient nasz Pan to tyle .Temat zalatwiony.Pozdrawiam.

rafi.zafi pisze: i mily pan wytlumaczyl mi ze wnaszych zosiach nie wymienia sie osuszacza

rafi.zafi pisze:mozna zrobic wiecej szkody niz pozytku

Jak tego nie robią w serwisach to może i tak (w ASO w Wawie na moje pytanie o osuszacz i jego wymianę Panowie powiedzieli, że nie ma takiego czegoś ) , fachman zrobi to w kilkanaście minut, trzeba pamiętać o nowych oringach i tyle.

rafi.zafi pisze:Wymiana osuszacza wymaga rozszczelnienia chlodnicy

Innej możliwości nie ma. Polecam kupić część i niech to wymienią w serwisie klimy.
Walczę właśnie z osuszaczem u znajomego (troszkę było to poskładane na sztukę). W swojej Zosi wymieniałem w zeszłym roku...i stary wyglądał .
Tak więc wymieniać można, nawet trzeba ( co 2 - 3 sezon) - ale mało ludzi to robi bo nie wie, że coś takiego jest ( a syf robi się podobny jak na parowniku).
pozdr

Woytas ma całkowicie rację. Osuszacz jest częścią jak najbardziej do wymiany i trzeba to robić. Chroni układ przed zawilgoceniem a co za tym idzie tzw.korków chłodziwa.To jest fakt nikt na to nie zwraca uwagi a warsztaty się boją gdyż prócz oczywiście nowych oringów całość trzeba bardzo dokładnie złożyć bo wszystkie płaszczyzny muszą idealnie dolegać bez żadnych skrzywień.Sam robiłem to w zeszłym roku przy okazji wymiany chłodnicy.

Żeby nie było wątpliwości wypowiedzi kolegów uzupełnię o rysunki z EPC (osuszacz to inaczej odwadniacz)

dlaczego masz do wymiany osuszacz ??

tEREk pisze:dlaczego masz do wymiany osuszacz ??

gdyż

Woytas pisze:W swojej Zosi wymieniałem w zeszłym roku...i stary wyglądał .
Tak więc wymieniać można, nawet trzeba ( co 2 - 3 sezon) - ale mało ludzi to robi bo nie wie, że coś takiego jest ( a syf robi się podobny jak na parowniku).

Ja po 6 latach chyba też będę musiał takie coś poczynić....