Witam panowie....ponownie.
Już wcześniej bujaliśmy się z tematem mojej zośki....wtedy to pytałem o problemy z układem hamulcowym...a teraz...
Sam nie wiem co jest....autko jest dużo słabsze niż było kiedyś(bywa że mam problem z wyprzedzeniem tira), poza tym podczas jazdy zaczyna nim szarpać przy przyspieszaniu.
Wcześniej uczepiłem się zaciskania tarcz hamulcowych na przodzie...bo się grzały....hamulce dalej się grzeją-raz bardziej, raz mniej...a autko dalej szaleje....
Przejrzałem forum i zacząłem się zastanawiać nad EGR-em....czy warto go rozebrać i przeczyścić w tej sytuacji...
Błędu żadnego nie mam, oprócz ECN 053003, co jest związane z rozebraną klimą(bo mam problem znaleźć chłodnicę do klimy).
Podpowiedzcie coś panowie...
Pozdrawiam
Hamowanie i słabiutka moc...
-
zbigor
-
imalas
...plus czyszczenie czujnika doładowania turbiny tzw. boost sensor (obok EGR, jedna śruba. jedna wtyczka, czyszczenie zewn. po wyjęciu z kolektora, nie rozbierać!)tico0 pisze:Rozbieraj i czyść egr i przepstnicę.... z tego co piszesz to wygląda na to...
Warto dodać do paliwa dodatek czyszczący wtryskiwacze,(kontrola dawek korekcyjnych - opcom-em) ewentualnie zrobić próbę przelewową. która pokaże stan wtryskiwaczy.
-
tico0
-
Łysy
Mi się wydaje,że mocy brakuje mi cały czas, ale może mi się tylko wydaje....czasami mam spore problemy z wyprzedzaniem, bo się nie mogę rozbujać....tEREk pisze:Jeżeli chodzi o moc to w którym zakresie obrotów ci jej brakuje ??
[ Dodano: Sro Kwi 06, 2011 13:43 ]
To w sobotę biorę się za czyszczenie....
A zauważyłem jeszcze jedną rzecz...jak na dworze jest chłodniej, to tak jakby autko trochę lepiej funkcjonowało....
-
Anony Mous
A powiedz mi jeszcze jak przyspieszasz to nie zatrzymuje ci się przy pewnych obrotach ?? np (3400) i dalej nie chce iść ??
Za przyspieszenie może odpowiadać
EGR - jeżeli auto wolno się zbiera lub szarpie do 2000-2500 obrotów
Przepustnica - jeżeli masz problem z obrotami powyżej 3tyś. (auto nie chce wchodzić na wyższe obroty niż np 3400)
Czujnik ciśnienia doładowania turbiny - znajdziesz go przy dole chłodnicy pod reflektorem od strony pasażera.
Jeżeli nie słychać turbo przy przyspieszaniu i auto chodzi w pełnym zakresie obrotów to obstawiam ten czujnik doładowania turbiny.
Wygląda on tak:
http://allegro.pl/vectra-c-1-9-cdti-czu ... 61869.html
Za przyspieszenie może odpowiadać
EGR - jeżeli auto wolno się zbiera lub szarpie do 2000-2500 obrotów
Przepustnica - jeżeli masz problem z obrotami powyżej 3tyś. (auto nie chce wchodzić na wyższe obroty niż np 3400)
Czujnik ciśnienia doładowania turbiny - znajdziesz go przy dole chłodnicy pod reflektorem od strony pasażera.
Jeżeli nie słychać turbo przy przyspieszaniu i auto chodzi w pełnym zakresie obrotów to obstawiam ten czujnik doładowania turbiny.
Wygląda on tak:
http://allegro.pl/vectra-c-1-9-cdti-czu ... 61869.html
-
Anony Mous
-
Łysy
-
zbigor
Ten na kolektorze to czujnik ciśnienia a ten co go pokazał kolega tEREK to nie czujnik tylko elektropneumatyczny zawór sterowania geometrią turbiny. Taki sam jest w VW , nazywa się N75 ale ma inną wtyczkę. Za pomocą podciśnienia ustawia kierownice turbiny . Często gdy brakuje mocy to jego wina a dokładnie to nieszczelnych rurek między nim, vacu pompą a turbo. Czasami sam zawór sie zawiesza. Regeneracja jest opisana gdzieś na forum alfaholicy.plkaliope pisze:rozumiem, że koledzy imalas i tEREK mówicie o dwóch różnych czujnikach, a z nazwy to samo? czujnik doładowania turbiny?
-
Łysy
Tak więc po czyszczeniu :-)
Powiem co się okazało....może się przyda....Na początek jak już odkręciłem EGR, okazało się,że ktoś tam już grzebał....
Sam EGR wcale nie był bardzo zabrudzony, ale iglica...stanęła dęba i ani w jedną ani w drugą....
Otwór który Marki wiercił, ja już miałem wywiercony i nie zaklejony, więc rozebrałem wszystko na części pierwsze, wyczyściłem, nasmarowałem i poskładałem do kupy...Zrobiłem dzisiaj 50 km i jeździ, nawet mogę powiedzieć że chyba dało to spory efekt...
Dzięki Marki za instrukcję, która całym pokoleniom się przyda....i bez zakupu nowego EGR
Powiem co się okazało....może się przyda....Na początek jak już odkręciłem EGR, okazało się,że ktoś tam już grzebał....
Sam EGR wcale nie był bardzo zabrudzony, ale iglica...stanęła dęba i ani w jedną ani w drugą....
Otwór który Marki wiercił, ja już miałem wywiercony i nie zaklejony, więc rozebrałem wszystko na części pierwsze, wyczyściłem, nasmarowałem i poskładałem do kupy...Zrobiłem dzisiaj 50 km i jeździ, nawet mogę powiedzieć że chyba dało to spory efekt...
Dzięki Marki za instrukcję, która całym pokoleniom się przyda....i bez zakupu nowego EGR
-
Anony Mous