Zafira Klub Polska

Witam was - nie wiem od jakiegoś czasu nie grzeje moja Zocha A, powiem tak niedawno wyczepiła się linka od regulacji ciepło - zimno i włożyłem jak powinna być (chyba), ale inaczej nie pasowała ?? i najgorsze że już przestało chodzić ciepło po tym wyhaczeniu linki i regulacja nie chodzi do końca, na zimne wejdzie ale na ciepłe nie wejdzie, wiec może macie pomysł jakiś co mogło się zepsuć ?? czy to źle linka jest włożona?? za wszystkie podpowiedzi bardzo dziękuje

A czy po wypięciu linki zawór i pokrętło chodzą w pełnym zakresie..

linka dziwnym prawem jakoś się wypiela nie wiem jak a przedtem chodziło wsio a po założeniu przeze mnie linki. I już przestało chodzić wiec nie wiem czy coś się zepsuło czy złe linka założona

Musisz wypiąć linkę i sprawdzić czy na wypiętej pokrętło i zawór chodzą w pełnym zakresie. Jak będą chodzić po wypięciu to zły montaż linki ..

Odświeżę trochę temat, ponieważ mam bardzo podobny problem w swoim nowym nabytku (ZA 1.8 2001r). Pokrętło sterowania temperaturą nie działa w pełnym zakresie, nie "dochodzi" do pozycji maksymalnego chłodzenia.
Jak dobrać się do tych linek, zaworków?

Pod popielniczką masz 1 wkręt opisany nr1
- demontujesz popielniczkę

potem odkręcasz kolejne 2 wkręty i demontujesz cały panel sterowania nawiewami.

Za panelem znajdują się linki

A reszta gdzie? Za schowkiem po stronie pasażera?

Wyjmij panel sterowania nawiewami, na 99% to w nim wypadła ci zawleczka i nie działa ci pokrętło w pełnym zakresie.
A jeśli na panelu będzie wszystko ok to musisz zaglądnąć głębiej, czyli na drugi koniec linek.
Dostaniesz się do nich najprawdopodobniej tak jak piszesz demontując schowek.

Rybka pisze:Wyjmij panel sterowania nawiewami, na 99% to w nim wypadła ci zawleczka i nie działa ci pokrętło w pełnym zakresie.
A jeśli na panelu będzie wszystko ok to musisz zaglądnąć głębiej, czyli na drugi koniec linek.
Dostaniesz się do nich najprawdopodobniej tak jak piszesz demontując schowek.

Dzięki, miałeś racje problem był za panelem. Osłona linki wysunęła się z pod blaszki/zawleczki. Nie wiem dlaczego, ale tylko ta linka ma takie kijowe mocowanie, pozostałe mają lepszy patent, a przynajmniej wydaje się mniej awaryjny

Witam. manualna klimatyzacja.
Temat jakby powtarza się u mnie, był brak ogrzewania, znaczy się pokrętło było na końcu skali na czerwonym polu, ale powietrze było "letnie". rozebrałem panel i osłonę przy nogach pasażera i okazało się, że klapka nie otwiera się do końca bo linka nie pozwala, wypiąłem linkę i ogrzewanie działa cacy. Ale mam pytanie, czy ta linka mogła spaść z jakiegoś jeszcze mocowania albo o coś zaczepiać, bo u mnie wygląda jakby była za krótka - tzn, nie sięga dostatecznie daleko by wychylić dźwignię od klapki (przy nogach pasażera)?
Tak na marginesie zauważyłem, że z okolic "lornety" nagrzewnicy robi się lekko wilgotno. Czy już teraz szykować się do zmiany oringów? a może po prostu od razu przylutować aluminiowe króćce do chodniczki nagrzewnicy i połączyć je wężykami gumowymi?
Pozdrawiam

Witam mam taki mały a może i duży problem wiec tak niedawno wymieniłem termostat wszystko było ok załozylem teraz instalacje LPG i straciło sie ogrzewanie czy mozliwe jest ze instalator pomylil jakos przewody???? a i weze nagrzewnicy sa cieple a sama nagrzewnica zimna. prosze o szybka odpowiedz

To zalezy jakiego "fachowca" miałeś podczas montażu instalacji gazowej. Słyszałem o takich magikach, którzy pomieszali węże i gość tak jak u Ciebie, nie miał ogrzewania . Moim zdaniem jedź do nich i reklamuj to , niech sprawdzą i naprawią

Dziękuję za pomoc, a czy jest możliwe że nagrzewnica padła. A jutro będę się kontaktował z fachowcem co zakładał gaz i dam potem znać.

Nagrzewnica nie może paść. W Opelkach płyn przez nagrzewnicę płynie cały czas steruje się tylko klapką od zimnego powietrza...

marzena pisze:Witam mam taki mały a może i duży problem wiec tak niedawno wymieniłem termostat wszystko było ok załozylem teraz instalacje LPG i straciło sie ogrzewanie czy mozliwe jest ze instalator pomylil jakos przewody???? a i weze nagrzewnicy sa cieple a sama nagrzewnica zimna. prosze o szybka odpowiedz

coż-witam w klubie
u mnie podobna sytuacja była-tyle że ZANIM WYCIEKŁ PŁYN CHŁODNICZY grzało jeszcze parę tysięcy km...
gazownik lub warsztat gdzies popaprali przewodami i w innym warsztacie znalezli wyciek płynu-a w zbiorniczu było go tyle że ledwo w otwory sie wlewał-ale tylko na wybojach
w zwiazku z tym raz grzal-raz nie.
sprawdz zbiornik płynu chlodniczego czy go jeszcze masz-to na początek.
jak nie będzie do wskazania (pół zbiornika jesli sie nie mylę) to dolej i cos pod auto na noc aby sprawdzic czy cieknie. To tak prostym sposobem-u mnie się sprawdziło w 100 %.