Zafira Klub Polska

Witajcie
Ostatnio załważyłem ze moja Zosia dziwnie sie zachowuje. Otóż jak ruszam sobie to silnik ladnie pracuje a tu nagle gdzies tak od 1500 obrotow sinik zaczyna głośniej klekotac Podczas jazdy tez słychac jakby silnik Zosi był głośniejszy Na postoju nie złważylem aby byla głośniejsza Zwiekszałem obroty do 2000 tysiakow i nic Wyglada na to ze zaczyna głośniej klekotać tylko w obciazeniu podczas jazdy Jak myslicie co to moze oznaczac Pozdrawiam i dziekuje za kazda sugestie Dodam ze jest to silnik 2.0 DTI

Czasem też tak mam, tak jakby się przebudzała. Ja myślę że to coś ze sprężarką związanego.

mam też podobnie i tak samo jak Darkp jestem przekonany ,że to turbo.(zaczyna doładowywac)

Ja już rok to badałem i moi drodzy jest to wina pompy.Da się z tym jeździc.Tak klepie,bo moment wtrysku jest nieprawidłowy tzn. za wczesny,a tłok kąta wtrysku się przycina czasem-tttm.Druga przyczyna to bardzo często wina któregoś z czujników-jeśli fałszuje pomiar to komputer w celu ochrony pompy i sterownika wyłancza pełną funkcyjnośc silnika i nie steruje tłokiem wtrysku,co się odbija na komforcie jazdy.Ale jazdy do celu .pozdro

A czy przy takiej niesprawności ostrzej przyspieszając może walić czarnym dymem? Bo u mnie jak depnę to zadyma za mną zostaje straszna.

Mi straszne kopcił to wymieniłem tą gumę która idzie od EGR nie wiem jak nazywa się doładnie, ponieważ była dziurawa. I teraz mi nie kopci, wogóle

gwizdenson pisze:A czy przy takiej niesprawności ostrzej przyspieszając może walić czarnym dymem? Bo u mnie jak depnę to zadyma za mną zostaje straszna.

Może kopcic,bo są wtedy dane przekłamane i sterownik ''myśli'',że ma więcej powietrza i pompa dawkuje więcej ropy.W wyniku czego jest za mało powietrza aby spalic tę mieszankę prawidłowo i z rury leci czarny dym pozdro