Ubytek płynu chłodniczego
Moderator: Sebu$
Witam
W swojej zafirce spotkalem sie z 2 problemami:
1. ubytek plynu chlodniczego - przy ciagu ostatniego miesiaca zauwazylem ze zaczelo ubywac mi plynu, poczytalem forum - wyciekow nie bylo, sprawdzilem gabke pod wycieczarka przy VIN - bingo. Zakupilem juz oringi - bede walczyl z tym w weekend mam nadzieje.
2. Drugi problem jest z kontrolka wentylatora. Po odpaleniu silnika sie nie swieci, jadac w trasie tez nie. Jednak jesli temperatura wzrosnie powyzej 90 stopni (np przy staniu w korku) zapala sie kontrolka wentylatora i nie gasnie. Dodam ze w tym samym czasie wentylator sie zalacza i pracuje. Jesli sie zatrzymam, wylacze zaplon i wlacze ponownie to po chwili kontrolka sie zapali, wentylator glowny sie wlaczy, temp silnika sie obnizy, wentylator sie wylaczy, ale kontrolka dalej swieci...;/ Sama kontrolka zgasnie calkowicie jesli temp obnizy sie do ok 80 - 85 stopni. Jesli podczas jazdy temp nie przekroczy bariery 90 stopni to sie nie zapali. Spotkal sie moze ktos z takim problemem? Bede wdzieczny za jakies sugestie. Pozdrawiam
W swojej zafirce spotkalem sie z 2 problemami:
1. ubytek plynu chlodniczego - przy ciagu ostatniego miesiaca zauwazylem ze zaczelo ubywac mi plynu, poczytalem forum - wyciekow nie bylo, sprawdzilem gabke pod wycieczarka przy VIN - bingo. Zakupilem juz oringi - bede walczyl z tym w weekend mam nadzieje.
2. Drugi problem jest z kontrolka wentylatora. Po odpaleniu silnika sie nie swieci, jadac w trasie tez nie. Jednak jesli temperatura wzrosnie powyzej 90 stopni (np przy staniu w korku) zapala sie kontrolka wentylatora i nie gasnie. Dodam ze w tym samym czasie wentylator sie zalacza i pracuje. Jesli sie zatrzymam, wylacze zaplon i wlacze ponownie to po chwili kontrolka sie zapali, wentylator glowny sie wlaczy, temp silnika sie obnizy, wentylator sie wylaczy, ale kontrolka dalej swieci...;/ Sama kontrolka zgasnie calkowicie jesli temp obnizy sie do ok 80 - 85 stopni. Jesli podczas jazdy temp nie przekroczy bariery 90 stopni to sie nie zapali. Spotkal sie moze ktos z takim problemem? Bede wdzieczny za jakies sugestie. Pozdrawiam
W maju zauważyłem wyciek płynu - dosyć nietypowy. Robiła sie plama pod silnikiem tylko gdy samochód stał nie ruszany ze dwa dni i uwaga: stał na słońcu.
Raczej wszystko sprawdzone zostało i ślad prowadził do pompy wody. Przy wymianie stara nosiła znamiona że przez jej wina.
W niedzielę rano pod blokiem znowu plama - o mam nadzieje że nie moja.
Ale sprawdzam dokładnie w sposób następujący:
- samochód stoi całą noc, idę z psem o 7, patrzę dokładnie i suchoty.
- o godz 11, pełne słońce od przodu na maskę: plama, płyn ścieka po misce, jakby od strony rozrządu.
Trójniki gazowej instalacji szczelne (macałem).
W garażu, czyli bez słońca się to nie dzieje nawet jak dłużej postoi.
Może ktoś przerabiał temat taki i nakieruje mnie nieco bo mnie cholera bierze. Nie mam bardzo warunków żeby to prześwietlić, bo podczas jazdy to moment i wysycha.
Raczej wszystko sprawdzone zostało i ślad prowadził do pompy wody. Przy wymianie stara nosiła znamiona że przez jej wina.
W niedzielę rano pod blokiem znowu plama - o mam nadzieje że nie moja.
Ale sprawdzam dokładnie w sposób następujący:
- samochód stoi całą noc, idę z psem o 7, patrzę dokładnie i suchoty.
- o godz 11, pełne słońce od przodu na maskę: plama, płyn ścieka po misce, jakby od strony rozrządu.
Trójniki gazowej instalacji szczelne (macałem).
W garażu, czyli bez słońca się to nie dzieje nawet jak dłużej postoi.
Może ktoś przerabiał temat taki i nakieruje mnie nieco bo mnie cholera bierze. Nie mam bardzo warunków żeby to prześwietlić, bo podczas jazdy to moment i wysycha.
Czy ktoś się spotkał z taką przypadłością zafiry?
Rozszczelnienie ma miejsce na połączeniu aluminium i plastiku od strony powrotu, na 1/2 wysokości tego plastiku jest wilgotno. Ubytki nie są duże ale plama na asfalcie ma już 0,5m średnicy.
Najpierw myślałem że korek nie puszcza ciśnienia z układu więc wymieniłem na nowy. Po wymianie troszkę mniej kapie ale ciągle mokro.
Nowy radiator to ~250zl.
Acha i pytanie do zorientowanych - czy można wymienić chłodnicę wody bez spuszczania czynnika z klimy?
Rozszczelnienie ma miejsce na połączeniu aluminium i plastiku od strony powrotu, na 1/2 wysokości tego plastiku jest wilgotno. Ubytki nie są duże ale plama na asfalcie ma już 0,5m średnicy.
Najpierw myślałem że korek nie puszcza ciśnienia z układu więc wymieniłem na nowy. Po wymianie troszkę mniej kapie ale ciągle mokro.
Nowy radiator to ~250zl.
Acha i pytanie do zorientowanych - czy można wymienić chłodnicę wody bez spuszczania czynnika z klimy?
pagor1, podobny problem miałem w passacie tylko że ja nie miałem wilgotnej nieszczelności tylko mi się lało mechanik stwierdził wymiana a ja do sklepu moto i zakupiłem proszek na bazie srebra produkt usa rozgrzałem silnik i do zbiornika wyrównawczego gdy zaczoł przelewać się płyn powoli sypałem ten proszek i przejeżdziłem tak 7lat potem sprzedałem polecam może pomoże
Fliztar
nie kupuj tego g...wna .
ja tez się kiedyś na to wziąłem zalałem i wyciek ustapił ale to co weszło w chłodnice i cały silnik to nie mogłem wyplenić przez 2 lata.
masakra nie lej tego.
chłodnice mają taką przypadlość że lubią puszczać na połączeniach aluminium/plastik
co do chłodnicy to nie pomoge bo jeszcze nie przerabiałem jej wymiany.
ja tez się kiedyś na to wziąłem zalałem i wyciek ustapił ale to co weszło w chłodnice i cały silnik to nie mogłem wyplenić przez 2 lata.
masakra nie lej tego.
chłodnice mają taką przypadlość że lubią puszczać na połączeniach aluminium/plastik
co do chłodnicy to nie pomoge bo jeszcze nie przerabiałem jej wymiany.
Witam, miałem problem z cieknącą chłodnicą. Ale winna temu była ramka wentylatora, która była za bardzo dopasowana. Przecieła parę żeberek, całe szczęście poszło jeszcze na gwarancji. Mechanik w serwisie po zamontowaniu nowej chłodnicy pod mocowania ramki podłożył dwie podkładki i do tej pory cacy. Mówił, że dosyć często się zdarza.