kontrolka z samochodem i kluczem
Moderator: Sebu$
Witajcie Pojawił mi sie problem z kontrolką autka z kluczykiem w mojej Zafirze 2.o DTI Otóż podczas wyjazdu na wakacje zatankowałem zosię do pełna aż troche się ulało Przejechałem jakieś 200 km i zapaliła się kontrolka autka z kluczykiem troszke się zmartwiłem ale po przejechaniu około 200 km kontrolka zgasła i był spokój Wczoraj znów zatankowałem do pełna i sytuacja się powtórzyła Tylko że po przejechaniu 60 km Nastepnie kontrolka zgasła po przejechaniu 5 km Co to może oznaczać Nie moge w tej chwili podjechac żeby szczytać błąd a może ktoś się z tym spotkał Podpowiedźcie proszę pozdrawiam
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
biedrona, Za dużo wlałeś paliwa i się zrobiło ciśnienie w baku. Możesz mieć uszkodzony odpowietrznik zbiornika paliwa, lub jak tankowałeś do pełna to syf z dna baku się oderwał i przytkał odpowietrznik.
Na marginesie, nie zaleca się tankować pod korek, szczególnie w lato. Nagrzewające się paliwo zwiększa swoją objętość i może doprowadzić do rozszczelnienia się przewodów (szczególnie przy filtrach paliwa) lub co najwyżej wyciekać przez korek wlewu. Dodatkowo paliwo wracające z pompy jest podgrzane co bardziej intensyfikuje problem...
Nie zalecam też nagłego otwierania korka wlewu, bo może się Zosi odbić...
Na marginesie, nie zaleca się tankować pod korek, szczególnie w lato. Nagrzewające się paliwo zwiększa swoją objętość i może doprowadzić do rozszczelnienia się przewodów (szczególnie przy filtrach paliwa) lub co najwyżej wyciekać przez korek wlewu. Dodatkowo paliwo wracające z pompy jest podgrzane co bardziej intensyfikuje problem...
Nie zalecam też nagłego otwierania korka wlewu, bo może się Zosi odbić...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
biedrona, nie wiem czy to dobry sposób, ale po tankowaniu i przejechaniu jakiegoś odcinka, odkręć korek. Jeżeli będziesz słyszał zasysane lub wypuszczane powietrze to znak że odpowietrzenie baku nie działa.
Wczoraj wieczorem wlałem "pod korek" bo miałem pilny wyjazd 100km i teraz jak byłem odkręcić korek to żadnego syczenia nie mam. Więc u Ciebie też nie powinno być.
Przy okazji jak dzisiaj podjadę na stację to sobie sprawdzę ponownie spalanie bo coś za mało mi chyba pali
Wczoraj wieczorem wlałem "pod korek" bo miałem pilny wyjazd 100km i teraz jak byłem odkręcić korek to żadnego syczenia nie mam. Więc u Ciebie też nie powinno być.
Przy okazji jak dzisiaj podjadę na stację to sobie sprawdzę ponownie spalanie bo coś za mało mi chyba pali
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Witam
Co jakiś czas, przeważnie przy uruchamianiu silnika (ale sporadycznie tez w czasie jazdy), zapala mi się kontrolka "samochodu z kluczem" wraz z kontrolka "chłodzenie/klimatyzacja", Zośka przechodzi chyba wtedy w jakiś tryb awaryjny - nie ma mocy, chodzi już całkowicie jak traktor, czasem nawet zgaśnie, dodatkowo nie ma wskazania obrotomierza mimo, że przecież jedzie oraz brak wskazania aktualnego spalania na komputerze, po dłuższej lub krótszej chwili (parę sekund - parę minut) wszystko wraca do normy (na poprawę stanu rzeczy nie ma wpływu zgaszenie i ponowne uruchomienie silnika - jak chce to się "naprawi" od razu, jak nie to po paru minutach), ale boje się ze kiedyś mnie zawiedzie całkowicie i nie ruszy.
Aktualnie nie mam możliwości zczytania błędów przez interface a "pedałowanie" w mojej wersji silnika nie pozwala ich odczytać.
Może po objawach ktoś wskaże kierunek poszukiwań przyczyn moich problemów
Co jakiś czas, przeważnie przy uruchamianiu silnika (ale sporadycznie tez w czasie jazdy), zapala mi się kontrolka "samochodu z kluczem" wraz z kontrolka "chłodzenie/klimatyzacja", Zośka przechodzi chyba wtedy w jakiś tryb awaryjny - nie ma mocy, chodzi już całkowicie jak traktor, czasem nawet zgaśnie, dodatkowo nie ma wskazania obrotomierza mimo, że przecież jedzie oraz brak wskazania aktualnego spalania na komputerze, po dłuższej lub krótszej chwili (parę sekund - parę minut) wszystko wraca do normy (na poprawę stanu rzeczy nie ma wpływu zgaszenie i ponowne uruchomienie silnika - jak chce to się "naprawi" od razu, jak nie to po paru minutach), ale boje się ze kiedyś mnie zawiedzie całkowicie i nie ruszy.
Aktualnie nie mam możliwości zczytania błędów przez interface a "pedałowanie" w mojej wersji silnika nie pozwala ich odczytać.
Może po objawach ktoś wskaże kierunek poszukiwań przyczyn moich problemów
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2531
- Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
- Imię: Henryk
- Lokalizacja: Raszyn
- Auto: Zafira
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
Jest to dziwne powiązanie ale usterka tego czujnika generuje w większości przypadków także zaświecenie lampki chłodzenia silnika.Odnośnie spalania to tego nie zauważyłem ale wydaje sie logiczne jak silnik nie dostaje podstawowego parametru, czyli informacji o obrotach to i pewnie wskazań zużycia nie będzie..
Witam serdecznie i proszę o pomoc. Moja Zośka 1,8 sprawuje się całkiem nieźle ale od jakiegoś czasu rano po uruchomieniu ma 1500 obrotów i pali się autko z kluczykiem - na pedał gazu w ogóle nie reaguje. Po jakimś czasie i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy. Mechanik odczytał błąd p1500 czyli awaria przepustnicy gdzieś czytałem, że to brak sygnału po uruchomieniu silnika. Nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić, wymienić przepustnicę (nie jest tania) i nie wiem czy to wystarczy, a morze ktoś miał podobny problem? Dodam, że auto jest użytkowane co dziennie a sytuacja ma miejsce 2-3 razy w tygodniu.
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Witam, przeglądnij: szukajapmekopiotr pisze:Witam serdecznie i proszę o pomoc. Moja Zośka 1,8 sprawuje się całkiem nieźle ale od jakiegoś czasu rano po uruchomieniu ma 1500 obrotów i pali się autko z kluczykiem - na pedał gazu w ogóle nie reaguje. Po jakimś czasie i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy. Mechanik odczytał błąd p1500 czyli awaria przepustnicy gdzieś czytałem, że to brak sygnału po uruchomieniu silnika. Nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić, wymienić przepustnicę (nie jest tania) i nie wiem czy to wystarczy, a morze ktoś miał podobny problem? Dodam, że auto jest użytkowane co dziennie a sytuacja ma miejsce 2-3 razy w tygodniu.
Czyszczenie
Błąd położenia
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
Witam dołączę się do tematu tak jak w tytule po odczytaniu błędów pojawiają sie P0110 i P0100 jednocześnie , autko szarpie na niskich obrotach , pali więcej i pali się kontrolka silnika , Dzieje się tak tylko na benzynie na gazie wszystko jest ok. Dzisiaj wymieniłem przepływomierz na oryginalny siemensa ( taki jaki był) po zastosowaniu tego poradnika http://www.astracoupe.pl/viewtopic.php?t=3767 błędy znikają ale autko strasznie szarpie. Co to może być ? ( może powinienem podłączyć pod inny przewód) . Proszę o pomoc.