Problemy związane z użytkowaniem akumulatora
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Jeszcze do niedawna żywotność akumulatorów kwasowych była określana przez producentów na średnio 4 lata, jednak wprowadzane nowe technologie produkcji akumulatorów ten okres mogą wydłużyć. Może dlatego wielu producentów oferuje gwarancje na aku 24 m-ce a nawet 36 m-cy, np. Centra dla Futury
Życie pokazuje, że różnie z tym bywa, znane są przypadki że akumulatory wytrzymywały nawet 6-7 lat oraz że krótko po rozpoczęciu eksploatacji trzeba było je reklamować
Życie pokazuje, że różnie z tym bywa, znane są przypadki że akumulatory wytrzymywały nawet 6-7 lat oraz że krótko po rozpoczęciu eksploatacji trzeba było je reklamować
ale w dieslu to raczej ciężko uzyskać. 4-5 lat i to jest maks co mogłem w dieslu uzyskać (przy markowych akumulatorach). 5 letni akumulator zimą już odmawiał posłuszeństwa. W ZB wymieniłem 4 letni oryginał na Varta Silver. Oryginał jeszcze dawał prąd, ale wolałem już nie czekać do zimy. O dziwo - pomimo, że oryginał to Varta to obecnie nie mogłem dostać identycznego akumulatora o takich samych parametrach, zwłaszcza jeśli chodzi o prąd rozruchowyLorry pisze:idzie 6 rok i niedomagań nie pokazuje
Witam ponownie.
Wracając do tematu - byłem u elektryka i sprawdził mi pobór prądu jak autko stoi zamknięte, wszystko jest ok, Akumulator też sprawdził - jest ok, elektryk sugeruje mi, że to jednak akumulator ma wadę, którą ciężko wykryć (przypomnę, ze długi czas musiałem jeździć na mniejszym ładowaniu i może to wykończyło aku - teraz ładowanie mam ok.
Sam już nie wiem co robić.....
Wracając do tematu - byłem u elektryka i sprawdził mi pobór prądu jak autko stoi zamknięte, wszystko jest ok, Akumulator też sprawdził - jest ok, elektryk sugeruje mi, że to jednak akumulator ma wadę, którą ciężko wykryć (przypomnę, ze długi czas musiałem jeździć na mniejszym ładowaniu i może to wykończyło aku - teraz ładowanie mam ok.
Sam już nie wiem co robić.....
Kiedy akumulator odmówi współpracy trudno jest przewidzieć, napięcie może pokazywać prawidłowe ale jest tyle usterek które mogą wystąpić z dnia na dzień że nie sposób je przewidzieć. Jeśli chcesz dmuchać na zimne to wymieniaj zaraz akumulator zaraz jak skonczy się na niego gwarancja najczęściej jest to 2-3 lata .norbert_p pisze:Wolę dmuchać na zimne niż w zimie spóźnić się do pracy...
Może nie być jasna do końca... to wszystko zależy jakie to "drugie" auto jest czy Pb czy ON. Jeśli Pb to może być kłopot, bo akumulator może okazać się sprawy... . Znam kilka przypadków gdy "słabszy" akumulator był przekładany z diesla do benzynki i śmigał tam śmiało jeszcze sezon do półtora .johny34 pisze:jeśli ten z Zafiry padnie w drugim samochodzie to sprawa będzie jasna.
Czy napięcie 13,1V na włączonym silniku to aku do wymiany? Pytam, bo dzisiaj tak miałem... Coraz bardziej mnie martwi mój akumulator... Wcześniej auto paliło na dotyk. Teraz czy silnik zimny czy ciepły to pali po dłuższym kręceniu (tak ze 3 sek). Dodam, że podczas kręcenia nie czuć takich objawów padania akumulatora jak coraz wolniesze kręcenie... Po prostu kręci dość długo i dopiero odpala. A czasami zakręci raz i już silnik chodzi...
Ostatnio zmieniony 07 paź 2011, 22:02 przez norbert_p, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja widzę norbert_p że ty masz chyba jakąś obsesję w związku z tym akumulatorem.... napiszę Tobie tak jak miałem scenica taka sama sytuacja, zaraz pobiegłem do sklepu po nowy akumulator i jak mi się wydawało było dobrze przez jakiś tydzień po tem było co raz gorzej a winowajcą okazał się rozrusznik-do regenaracji ( wytarte tulejki i szczotki).
Witam, mam następujący problem polegający na tym, że rozładowuje się z jakiegoś powodu akumulator (nówka). Wszystko jest ok kiedy samochód jest codziennie używany, ale kiedy jakiś czas auto stoi zdarza się niespodzianka w postaci rozładowanego akumulatora, samochód był oddany do warsztatu "fachowcy"znaleźli upływ prądu w zamku tylnej klapy i oczywiście konieczność wymiany zamka, jak się okazało akumulator do takiego stopnia się rozładowywał, że nastąpiła konieczność wymiany na nowy w ramach gwarancji, jakiś czas było ok, ale po pewnym czasie znowu to samo się zaczęło dziać, zgłosiłem to do warsztatu gdzie była wykonywana naprawa i kazali przyjechać znowu, choć do tej pory nie uczyniłem tego ponieważ, goście jadą metodą prób i błędów i nie zamierzam za to płacić, po drugie i bardzo ważne przy pierwszej naprawie oddali auto z usterka polegającą na niesprawnym spryskiwaczu wycieraczek, jak się okazało celowo został wyciągnięty bezpiecznik w celu jak myślę wyciągnięcia kasy za następną naprawę, teraz pytanie czy nie lepiej udać się na jakiś komputer, gdzie zostanie wykryta usterka czy to też może nie przynieść rozwiązania, liczę na pomoc - pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 09 paź 2011, 16:19 przez glale, łącznie zmieniany 1 raz.
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Kolego zadajesz retoryczne pytanie, przy dzisiejszej technice zastosowanej w samochodach to podstawa działania diagnostycznego i od tego trzeba rozpoczynać.glale pisze:teraz pytanie czy nie lepiej udać się na jakiś komputer, gdzie zostanie wykryta usterka
Odnośnie akumulatora - przyczyn jego rozładowywania bądź nie doładowywania może być bardzo wiele, na forum jest sporo informacji na ten temat, również w tym temacie do którego przeniosłem Twój post - poczytaj