Problem z pierwszym odpaleniem auta - przyczyny i naprawa
Moderator: Sebu$
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Świece grzeją gdzieś do około 15st. Wiem, że w pewnych modelach był problem z softem i w ASo go zmieniali, bo świece przestawały grzać już przy około 10 st.
Co do oporności, jak wrócę do domu to zmierzę na ciepłym silniku i jutro z rana na zimnym.
Aczkolwiek, gdzieś na forum widziałem ładnie tabelkę z wartościami oporu w funkcji temperatury (albo autorstwa kol. HŁajszczak albo MieHor) nie mogę teraz poszukać.
Przy wypiętym czujniku temp cieczy (ten przy termostacie) u mnie też się włącza wentylator (ten od wody, od wewnętrznej strony pod maską). Sądzę, że jest to zabezpieczenie przed przypadkowym przegrzaniem silnika w przypadku uszkodzenia czujnika - gdy dostanie przerwy, co normalnie oznacza głęboko ujemną temperaturę silnika a w przypadku uszkodzenia może to się zdarzyć przy temperaturze silnika na dużym plusie.
Co do oporności, jak wrócę do domu to zmierzę na ciepłym silniku i jutro z rana na zimnym.
Aczkolwiek, gdzieś na forum widziałem ładnie tabelkę z wartościami oporu w funkcji temperatury (albo autorstwa kol. HŁajszczak albo MieHor) nie mogę teraz poszukać.
Przy wypiętym czujniku temp cieczy (ten przy termostacie) u mnie też się włącza wentylator (ten od wody, od wewnętrznej strony pod maską). Sądzę, że jest to zabezpieczenie przed przypadkowym przegrzaniem silnika w przypadku uszkodzenia czujnika - gdy dostanie przerwy, co normalnie oznacza głęboko ujemną temperaturę silnika a w przypadku uszkodzenia może to się zdarzyć przy temperaturze silnika na dużym plusie.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
- Dziadek13
- Zafiromaniak
- Posty: 2004
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
- Imię: Jorg
- Lokalizacja: Mysłowice
- Auto: VW Turan była zafira DTL
- Model: Turan
- Oznaczenie silnika: AVQ
- Gender:
Żeby nie wykręcać czujnika temperatury zakup nowy koszt mały a może być potrzebny i dla próby obłóż go kostkami lodu z lodówki jak go z chłodzisz to sprawdź czy załanczają ci sie świece żarowe i zaopatrz sie w termometr do pomiaru temperatury są takie elektroniczne samochodowe lub domowe zaokienne będzie można sprawdzić od jakiej temperatury załanczają ci sie świece żarowe.
Tu masz tabelke.
Tu masz tabelke.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
kapiszon, porównując tabelę wklejoną przez Dziadek13, i twoje pomiary wnioskuję, że śmiało możesz wymieniać czujnik temp cieczy. Wg Twoich pomiarów, przy 20C masz 1,68kO oporu a powinno być 2,25-3kO, czyli przekłamanie w górę temperatury. ECU myśłi, że silnik ma około 30C i dlatego nie włącza świec.
Z tego co się orientuję, przy odrobinie refleksu możesz wymienić czujnik bez spuszczania płynu. Ja w innym aucie wymieniając takowy, zacisnąłem wąż idący do chłodnicy z termostatu, spuściłem ciśnienie z układu odkręcając korek w zbiorniku, odczekałem kilkanaście minut by wszystko jeszcze trochę wystygło, zakręciłem korek zbiornika, na szybko odkręciłem czujnik i wkręciłem nowy z NOWĄ USZCZELKĄ (to bardzo ważne). Stygnący płyn się skurczył i zrobił podciśnienie, które zahamowało wyciek przez otwór czujnika. Może nawet nie trzeba by było zaciskać węża do chłodnicy.
Dziadek13, wydaje mi się, że ECU włącza grzanie wstępne do temperatury 15C, pomiędzy 15-40C występuje grzanie impulsowe po zapłonie (mrugające lampy). Po uruchomieniu silnika w niższej temperaturze, poza grzaniem wstępnym jest jeszcze dogrzewanie świec przy braku zapłonu - objawia się ono pzygasaniem świateł po puszczeniu pedału gazu. Nie wiem jak to fachowo opisać ale tak to czuję...
Z tego co się orientuję, przy odrobinie refleksu możesz wymienić czujnik bez spuszczania płynu. Ja w innym aucie wymieniając takowy, zacisnąłem wąż idący do chłodnicy z termostatu, spuściłem ciśnienie z układu odkręcając korek w zbiorniku, odczekałem kilkanaście minut by wszystko jeszcze trochę wystygło, zakręciłem korek zbiornika, na szybko odkręciłem czujnik i wkręciłem nowy z NOWĄ USZCZELKĄ (to bardzo ważne). Stygnący płyn się skurczył i zrobił podciśnienie, które zahamowało wyciek przez otwór czujnika. Może nawet nie trzeba by było zaciskać węża do chłodnicy.
Dziadek13, wydaje mi się, że ECU włącza grzanie wstępne do temperatury 15C, pomiędzy 15-40C występuje grzanie impulsowe po zapłonie (mrugające lampy). Po uruchomieniu silnika w niższej temperaturze, poza grzaniem wstępnym jest jeszcze dogrzewanie świec przy braku zapłonu - objawia się ono pzygasaniem świateł po puszczeniu pedału gazu. Nie wiem jak to fachowo opisać ale tak to czuję...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
A więc sprawa wygląda tak.
Dzisiaj rano w garażu temperatura zewnętrzna z czujnika w samochodzie 11,5 stopnia. Taka sama na termometrze zawieszonym w garażu. Świece żarowe włączyły się na jakieś 2 sekundy po czym samochód zapalił normalnie. Po minucie pracy na wolnych obrotach ( nawet nie wcisnąłem gazu) temperatura otoczenia taka sama a świece już się nie zapaliły. A po 10 minutach temperatura otoczenia taka sama i świece też się nie zapaliły i samochód ledwo zapalił.
Pojade dzisiaj po czujnik i go wymienie i się okaże czy będzie poprawa.
Pozdrawiam.
Dzisiaj rano w garażu temperatura zewnętrzna z czujnika w samochodzie 11,5 stopnia. Taka sama na termometrze zawieszonym w garażu. Świece żarowe włączyły się na jakieś 2 sekundy po czym samochód zapalił normalnie. Po minucie pracy na wolnych obrotach ( nawet nie wcisnąłem gazu) temperatura otoczenia taka sama a świece już się nie zapaliły. A po 10 minutach temperatura otoczenia taka sama i świece też się nie zapaliły i samochód ledwo zapalił.
Pojade dzisiaj po czujnik i go wymienie i się okaże czy będzie poprawa.
Pozdrawiam.
- Dziadek13
- Zafiromaniak
- Posty: 2004
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
- Imię: Jorg
- Lokalizacja: Mysłowice
- Auto: VW Turan była zafira DTL
- Model: Turan
- Oznaczenie silnika: AVQ
- Gender:
Podłączoma dioda świecąca pod zasilanie świece żarowe i tylko raz sie zaświeci jak grzeje po zapaleniu silnika już nie świeci a według twojego opisu powinna podczas tych impulsów świecić.Puszczenie pedału gazu to nic innego jak zmniejszenie obrotów alternatora i jego ładowania więc musi przygasnąć światło policz sobie ile prądu pobierają urządzenia w zafirze.Jaymzarf pisze:Dziadek13, wydaje mi się, że ECU włącza grzanie wstępne do temperatury 15C, pomiędzy 15-40C występuje grzanie impulsowe po zapłonie (mrugające lampy). Po uruchomieniu silnika w niższej temperaturze, poza grzaniem wstępnym jest jeszcze dogrzewanie świec przy braku zapłonu - objawia się ono pzygasaniem świateł po puszczeniu pedału gazu. Nie wiem jak to fachowo opisać ale tak to czuję...
@kapiszon.
To za razem sprawdź ładowanie i stan akumulatora coś z opisu słaby jest,u mnie też tak sie robi z tą lampką to normalne za drugim razem nawet po zgaszeniu silnika zaraz po uruchomieniu już lampka nie zaświeci sie i z tym sie musze liczyć żeby troche pochodził i nie gasze jak sie nie zagrzeje troche lub nie zapalam ja nie ma potrzeby.
Koledzy mam pytanie jak Wasze zafiry odpalaja rano? Bo u mnie jak odpalam rano jak zimno to wydaje mi sie jakby silnik chciał wyskoczyc trzesie nawet cała deska w srodku! Pozniej na rozgrzanym silniku jest lepiej odpala i jest cicho! Tez tak macie ? Dodam ze poduszki juz zmieniłem ale nie dały zadnego chyba efektu! A silnik moze byc zle ustawiony na poduszkach? Co wy na to? Pozdrawiam!!!
Może gdzieś zasysa lewe powietrze. Poczytaj tutaj masz szeroko rozwinięty temat : http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... sc&start=0
witam mam problem z zapalaniem jak jest zimny muszę trzy razy go przekręcać a jak zapali to ma bardzo małe obroty na samym początku ,dodatkowo ma małą reakcję na gaz jak się nadusi na gaż do dość długo zanim wejdzie na obroty błagam o pomoc jakieś porady.