Ubytek oleju, upały, kolor dymu

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
darkp1

#31 Post autor: darkp1 »

A ja się tak przyczepię. Chyba chodziło koledze o płyn chłodniczy?
dzarko pisze: Nie ma śladów oleju w zbiorniczku wyrównawczym płynu hamulcowego.

Awatar użytkownika
dzarko
Mieszkaniec
Posty: 450
Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
Imię: Jarek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel
Model: ZafiraA
Oznaczenie silnika: Z16XE

#32 Post autor: dzarko »

Jasne, że o chłodniczy. Tak mi się jakoś z rozpędu napisało ;-)
Błękitna Zocha z Białołęki
Obrazek

Szymon78

#33 Post autor: Szymon78 »

kto inny pisał w zbiorniczku chłodniczym.. ja nie.

możliwe ze delikatnie możne chlapać ale po odkręceniu korka przy pracującym silniku od razu będzie czuć wydmuch powietrza (jesli TAK to jest Żle- znaczy ze ciśnienie idzie w klawiaturę zaworową i nie trzymają uszczelnienia) Jesli NIE czuc nic, to temat nieszczelności i zużycia pierścieni można zamknąć.

tak jak wspomniałem UBYTEK oleju z niczego sie nie bierze.. coś masz nie tak... jak dla mnie prawdopodobne ze niestety gdzis ci spala .. dymku z wydechu możesz nie widzieć za bardzo a jednak bedzie spalało... po drodze masz katalizator i inne pierdoły które wychwytują część barwy spalin i osadzają sie w postaci gęstej smoły w wydechu..


//scalone//



pojawienie sie oleju w zbiorniczku płynu wyrównawczego ukł chłodzenia świadczy tylko i wyłacznie o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą...
czasem takie uszkodzenie powoduje wzrost ciśnienia i bombelki widać w zbiorniczku..

po prostu przepaliła sie uszczelka między kanałami cylinder / kanał chłodzenia lub kanał chłodznienia / kanał smarowania
Ostatnio zmieniony 23 sie 2010, 21:56 przez Szymon78, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dzarko
Mieszkaniec
Posty: 450
Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
Imię: Jarek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel
Model: ZafiraA
Oznaczenie silnika: Z16XE

#34 Post autor: dzarko »

W chłodniczym nie ma oleju.

Co do wydmuchu to nie wiem, mam wrażenie że jest tylko wiatr spowodowany obrotami wałka rozrządu (nie wiem, czy dobrze piszę), który obraca się, rozchlapuje olej i wzburza powietrze.
Błękitna Zocha z Białołęki
Obrazek

Szymon78

#35 Post autor: Szymon78 »

a spróbuj przez jakąs szmatę (by sie nie poparzyć) zatkac otwór i daj znac czy wyczuwasz wydmuch powietrza... sprawdz takze po wyjeciu bagnetu czy nie dmucha otworkiem.

generalnie jak tu masz OK to mi sie pomysły kończa co moze byc nie tak. :/

Awatar użytkownika
dzarko
Mieszkaniec
Posty: 450
Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
Imię: Jarek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel
Model: ZafiraA
Oznaczenie silnika: Z16XE

#36 Post autor: dzarko »

Czyli można sprawdzić 2 rzeczy. CO2 w płynie chłodniczym i sprężenie tłoków, tak?

PS. Mam jeszcze cichą nadzieję, że po upałach się unormuje
Szymon Jankowia pisze:a spróbuj przez jakąs szmatę (by sie nie poparzyć) zatkac otwór i daj znac czy wyczuwasz wydmuch powietrza... sprawdz takze po wyjeciu bagnetu czy nie dmucha otworkiem.

generalnie jak tu masz OK to mi sie pomysły kończa co moze byc nie tak. :/
Problem polega na tym, że nie wiem, jak powinno być. Jak kartkę podstawiłem, to drgała góra dół, w takt obrotów wałka rozrządu. Jakiegoś cugu nie zaobserwowałem poza tym, ale się na tym w ogóle nie znam.
Błękitna Zocha z Białołęki
Obrazek

Awatar użytkownika
dzarko
Mieszkaniec
Posty: 450
Rejestracja: 01 maja 2010, 12:07
Imię: Jarek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Opel
Model: ZafiraA
Oznaczenie silnika: Z16XE

#37 Post autor: dzarko »

Odświeżam, jeśli to niezbędne, proszę scalić.

W kwestii parcia powietrza przez korek i bagnet, to parcia (jako takiego) nie zaobserwowałem. Po zbliżeniu ręki do otworu, przed zatkaniem, czuć takie rytmiczne dmuchanie, ale jak się zatka otwór, to ciśnienie się nie zwiększa. Tak, jakby to dmuchanie było spowodowane wyłącznie ruchem mechanizmów.
Błękitna Zocha z Białołęki
Obrazek

calus18

#38 Post autor: calus18 »

panowie moja zoska jest troszke zachłanna i wciaga mi troszke oleju od wymiany do wymiany jakies 4 litry musze miec w zapasie na dolewki, używam 10W40. i teraz nasówa sie pytanie dzisiaj usłyszalem od jednego jego moscia ze jak zmienie olej na 15w40 to nie bedzie mi tak brala zoska az tyle oleju. czy ma to jakiś sens???? dzieki z góry

Woytas

#39 Post autor: Woytas »

sens ma, tylko 15W40 to już mineralny. Przy takim poborze, ja bym raczej radził sprawdzić kompresje silnika.

calus18

#40 Post autor: calus18 »

woytas a to na jaki bys proponował ????

Woytas

#41 Post autor: Woytas »

tak jak napisałem, proponowałbym sprawdzić kompresje w pierwszej kolejności. Bo może się okazać, że np to tylko uszczelniacze na zaworach lub, kosztowniej- dół do roboty. A jak zalejesz mineralny to już nie możesz wrócić do 10w40 i zarazem w dużym uproszczeniu, skracasz żywot silnika.

DaRek7

#42 Post autor: DaRek7 »

Woytas pisze: A jak zalejesz mineralny to już nie możesz wrócić do 10w40
Dlaczego nie, na próbę można! Pytanie ile to jest "od zmiany do zmiany" bo jeśli 10-15tys i połyka 4litry to przejście na taki olej pomoże tyle co umarłemu...
Woytas pisze:zarazem w dużym uproszczeniu, skracasz żywot silnika.
ale z tym to się zgadzam...

calus18

#43 Post autor: calus18 »

DaRek7 olej staram sie zmieniac co 6tys mil czyli okolo 10000 km

DaRek7

#44 Post autor: DaRek7 »

calus18, jeśli nigdzie nie wycieka, czyli silnik suchy to nie chcę Cię martwić... zmiana oleju na inny niewiele pomoże!

calus18

#45 Post autor: calus18 »

DaRek7 o to chopdzi ze silnik jest suchy , a czym mnie niechcesz martwic????

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”